..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Nastka55

Jolu, jestesmy z Toba ...

Maria

Dziewczyny, nie ma jak modlitwa za siebie nawzajem.

Zreszta juz kiedys rozmawialysmy na ten temat i kto chce/czuje sie na silach, codziennie w intencjach forumowych krotka modlitwa/dziesiatka/koronka...by kazda z nas miala potrzebne wsparcie.

bakteria

Oczywiście, Mario.
Ja wiem, że plany Boga są często inne niż nasze, ale próba w naszej rodzinie trwa już tak długo... Kochani, naprawdę - zdrowie to jest wartość pierwszorzędna. Dziękuję za odzew

minnesota

Agrafka

Proszę Was o modlitwę.
Mój synek upadł nieszczęśliwie (do tyłu), stracił na chwilę kontakt... Jak przyjechał karetka był już przytomny. No, ale wzięli nas na obserwację do szpitala. Zrobili mu TK, na szczęście nie wykazała żadnego krwiaka, obrzęku, ani pękniecia potylicy. No, ale objawy wskazywały na wstrząs mózgu Smutny

Byliśmy w szpitalu nieco ponad dobę.
Domyślacie się, jakiego mam kaca moralnego, że nie zapobiegłam temu upadkowi.... A byłam przy nim. To były najgorsze chwile w moim życiu.
W każdym razie, będę wdzięczna za krótką choćby modlitwę za synka, by ten wypadek nie miał przykrych konsekwencji.

buba

Modlitwa zapewniona!
Mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku!

ika

Agrafka obiecuję modlitwę Yar good

Wiem co czujesz, mój braciszek jak miał rok niecały wypadł z huśtawki w domu, a 5 dorosłych osób w pokoju !! Mało pierwszych kasowników nie stracił, ale 6 szwów miał w dziąsłach. Nie oskarżaj się niepotrzebnie, niektórych wypadków nie da się uniknąć.
Ja sama raz tak upadłam na basenie na tył głowy,też straciłam na chwilkę przytomność, miałam robione badania i nic na szczęście nie wyszło, chociaż głowa bolała z dwa tygodnie. Ale ja już nastolatka byłam z twardym łbem, a nie takie maleństwo Smutny

Trzymaj się Smutny

kukułka

trzymaj sie, moj maly upadl na noge od fotela obrotowego kiedys, mial wgniecenie w czaszce - horro, ale u dzieic takie urazy najczesciej okazuja sie lekkie
wgniecenie sie wkleslo ale cosmy sie strachu najedli....

strzyga

oj, ostatnio i mój mały poleciał jakoś nieszczęśliwie do tyłu u teściowej. przytomoności nie stracił, ale był w szoku. Confused

i się zaniósł na następny dzień jakoś mocno, że usteczka mu kolor zmieniły zanim złapał oddech, jak nim mąż trząchnął.
i chory do tego jest przy okazji teraz.
pełen pakiet.
w domu jakoś takich problemów nie ma