|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 20004
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:12, 15 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
mój się sam pilnuje (przynajmniej w domu)
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:19, 15 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
espree napisał: |
A tak btw to ja byłam "grzecznym dzieckiem", a jakoś nie boję się świata, odpowiedzialności, wyrażania opinii :P
|
ja tez, ale
Ty, o ile pamietam, sie chyba b untowalas
ja nie
poza tym - ja zanim doszlam do etapu wyrazanai swoich opinii to spoooro czasu minelo (ale to nei byla kwestia grzeczbnosci tylko wychowania w domu z serii "Twoje poglądy to ciemnogród itd")
|
|
Powrót do góry |
|
|
espree
za stara na te numery
Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 10169
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 10:20, 15 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
kukułka napisał: | espree napisał: |
A tak btw to ja byłam "grzecznym dzieckiem", a jakoś nie boję się świata, odpowiedzialności, wyrażania opinii
|
ja tez, ale
Ty, o ile pamietam, sie chyba b untowalas |
no i? bo nie widzę zupełnie związku?
A, i jeszcze jedno. Można wyrażać swoje opinie i być 'grzecznym'. Tak samo jak można się kulturalnie kłócić.
Ostatnio zmieniony przez espree dnia Wto 10:22, 15 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:22, 15 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
..czyli do konca "grzeczna" nie bylas
|
|
Powrót do góry |
|
|
espree
za stara na te numery
Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 10169
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 10:29, 15 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
W artykule jest o małych dzieciach, przynajmniej ja tak interpretuję opisy "Grzeczne dziecko nie zaskoczy nas wybuchem złości, nie ucieknie na spacerze, ani nie pobrudzi się błotem."
Jest różnica pomiędzy kilkulatkiem a panną w okolicy 18tych urodzin. Zresztą, już tu była kiedyś dyskusja na temat buntu. Wg mnie (i moich rodziców także) przechodziłam go lajtowo (oby moje dziecko było takie w wieku dojrzewania!), ale wg niektórych martensy i delikatny makijaż to bunt na całego
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18915
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:11, 15 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
ja podobno bylam bardzo grzecznym dzieckiem, dziecko marzenie...i co ze mnie wyroslo?
|
|
Powrót do góry |
|
|
fresita
Moderator
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 19043
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:43, 15 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
ja dokąd nie poszłam do szkoly byłam cholerą straszną, pyskowałam rodzicom, stawiałam się, wyprowadzałam się raz nawet w wieku 6 lat jak poszłam do skzoły spokornialam na całego jakoś się szczególnie nie buntowałam, w okresie dojrzewania pamiętam, że byłam przekorna dosyc(tak mawiała moja pani wycho śp.) no i chciało mi się ciaglę płakać ale bylo, minęło, teraz na stare lata natura buntownika wróciła
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:49, 16 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
abeba
Gość
|
Wysłany: Pią 11:28, 18 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
my czytamy "małego tyrana" i mamy nadzieję odzyskać nasze dziecko - i nasze życie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
bakteria
za stara na te numery
Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 8:31, 20 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
dziewczyny, proszę, pocieszcie. powiedzcie, że przy MAMIE dziecko może być inne niż przy reszcie świata? że to normalne, że przy mamie płacze, wydziwia, nic go nie cieszy, nie interesuje, jest złe... że wykorzystuje mamę, a jak mama stawia na swoim to jest czarna rozpacz...
mamy z mężem dokładnie te same zachowania, granice, stanowczość (ale przede wszystkim czułość, ciepło, opiekuńczość). A tylko przy mnie nasz mały to straszny histeryk, nerwus i płaksa... co robić? jakieś rady albo dobre lektury? proszę... dodam, że problem był wcześniej, nie pojawił się przy pójściu do klubiku (miniżłobka).
|
|
Powrót do góry |
|
|
walecznaS
Moderator
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 9:56, 20 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Jolu, to chyba dosyć powszechne zachowanie...
U nas np. usypianie wieczorem jest skuteczniejsze, jak usypia mąż - jak ja usypiam to olewają moje prośby o uspokojenie się itd.
A nie różnimy się z mężem jakoś pod względem stanowczości...
Ostatnio zmieniony przez walecznaS dnia Pią 9:57, 20 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 9498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:02, 20 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Jolu a ja myślałam że z tego dziecko wyrasta moja już ma takie coś a widzę że z czasem problem się pogłębia co prawda moja jeszcze do mnie się więcej przytula ale i przy mnie najwięcej marudzi, złości się... w sumie to myślałam że to tylko w czasie ząbkowania tak jest
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:31, 20 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Jola napisał: | dziewczyny, proszę, pocieszcie. powiedzcie, że przy MAMIE dziecko może być inne niż przy reszcie świata? że to normalne, że przy mamie płacze, wydziwia, nic go nie cieszy, nie interesuje, jest złe... że wykorzystuje mamę, a jak mama stawia na swoim to jest czarna rozpacz...
mamy z mężem dokładnie te same zachowania, granice, stanowczość (ale przede wszystkim czułość, ciepło, opiekuńczość). A tylko przy mnie nasz mały to straszny histeryk, nerwus i płaksa... co robić? jakieś rady albo dobre lektury? proszę... dodam, że problem był wcześniej, nie pojawił się przy pójściu do klubiku (miniżłobka). |
dalej robić to, co robisz
dziecko buntuje sie najbardziej przeciw temu, z kim jest najbardziej związane :) i tu akurta stanowczośc nie ma nic do rzeczy
Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Pią 13:34, 20 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niania
Site Admin
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:37, 20 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
normalka.......
szkoda nie
|
|
Powrót do góry |
|
|
bakteria
za stara na te numery
Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 21:54, 21 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Czyli madre ksiazki mam sobie wsadzic...?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Rodzina=dzieci,mąż Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 Następny
|
Strona 5 z 7 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|