..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

buba

Jolu, Wituś wcale nie sprawia wrażenia takiego urwisa, mnie się wierzyć nie chce, wygląda tak niewinnie. Mruga

micelka

U nas też tak było, tyle że synek zachowywał się inaczej przy niani lub dziadkach. Wobec nas obojga przyjmował i przyjmuje nadal te same taktyki Mruga

ika

A Wy tam o dzieciach piszecie, a ja pamiętam jak sama się tak zachowywałam i nawet nie do końca wiem dlaczego. Pamiętam, że jak byłysmy małe i zostawałyśmy z siostra u babci to dwa aniołki, chodziłyśmy jak w zegarku, co babcia powiedziała tak było, a rodzice wchodzili w drzwi i było zdziwianie, tego nie tamtego nie, zaczynałyśmy się kłócić i inne takie. Te jest już w podświadomości dziecka, że przy rodzicach można się tak zachowywać a przy np. babci nie

bakteria

dziewczyny, proszę o podpowiedzi - jak sobie radzić z agresją dziecka? Mały leje zwłaszcza tatę Smutny

teraz okropny okres mamusiowania (jakieś pomysły, jak nie zwariować), może tata to "rywal"?

strzyga

mój leje wszystkich, ale często tak rozładowuje radość. podnosi obie ręce do góry i łup w jakąś część któregoś z nas. Lubi też pokazywać jak bardzo jest silny - podchodzi i zaczyna pchać mnie i jak się nie przewrócę to się denerwuje i zaczyna piszczeć. A jak się przewrócę to śmiech i czysta radość.

Edwarda

Przytrzymać dość mocno rączkę i powiedzieć dość groznie "nie wolno tak robić" "to boli" itp. Pogrozić przy tym palcem i zachować szczególną surowość i powagę

Robić tak za każdym razem, najlepiej jeszcze zanim uderzy.

Nana

robię tak jak mówi Edwarda. efektów żadnych, ale wiem, że nauka musi potrwać

fiamma75

Edwarda

Odniosłam to do bicia rodziców.

Za bicie siostry wymyśliłabym inne konsekwencje. Na razie nie ma rodzeństwa i na szczęście bez drastycznych środków załapał, że nie bijemy rodziców.

bakteria

tak, Edwardo, robimy dokładnie tak. żadnej agresji, tylko stanowczość i mówienie, że nie wolno + że to boli, robi ała. dobra, no to trzeba żyć dalej z moim wybuchowym egzemplarzem

Niania

u nas działają tylko kary. działaja niestety tylko do wieczora, nastepnego dnia trzeba zaczać od nowa

ika

O proszę !! Kasia dzisiaj ma urodziny !! Wesoly

Sto lat dla Kasi Wesoly

A Krzyś kogo bije?? Was, czy Kasię?

fiamma75

Dużo zależy od dziecka i jego temperamentu.

Edwarda

Racja, fiammo nawet z 90% Cool

Chociaż mój nie jest z tych układnych, grzecznych dzieciaków sama jestem w szoku, że zadziałało.

Chyba mu na ambicję wjechałam, że mama się gniewa o to Yellow_Light_Colorz_PDT_08

Nana

a co robicie jak dziecko wpada w histerię z jakiegoś powodu (np. zabroni mu się czegoś na co ma ochotę). Próbować go jakoś uspokoić (jak?), czy dać mu się wywrzeszczeć i dopiero potem (ale wtedy bardziej się rozkręca), czy jak zacznie coś do takiego docierać, to działać?