Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
elusiaczek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 3793
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:50, 11 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Ja kupowałam w decathlonie. Bardzo małe rozmiary też tam mają. Młoda super zadowolona, bo kask różowy drugi sezon już nam służy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aglaia
za stara na te numery
Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 1556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 19:34, 19 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
My po premierze rowerka. Po 30 minutach młody załapał o co chodzi i dumny maszeruje z rowerem między nogami .
Tylko do kasku musimy go przekonać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
matunia
za stara na te numery
Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 2827
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:26, 19 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Aglaia o to szybko załapał synek Uczyłaś Go jakoś? instruowałaś? czy pozwoliłaś działać samemu?
My w sobotę kupiliśmy, pofatygowałam się podjechać do sklepu wysyłkowego i bardzo miły pan obniżył nam cenę, z 270 na 220 zł za pukiego Do tego dzwonek gratis.
Mamy ten najmniejszy rozmiar m i i tak jest ciut za duży. Młodemu brakuje odrobinę żeby położyć całą stopę na ziemi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aglaia
za stara na te numery
Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 1556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 8:11, 20 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Pokazałam mu kilka filmików na you tubie i to było na tyle instrukcji.
Jak wsiadł to parę razy go przytrzymałam żeby w miarę prosto szedł z tym sprzętem ale jak puściłam to już sobie w miarę dobrze radził. Skręca, zawraca widać, że ma radochę. Tylko ze zsiadaniem ma jeszcze mały problem ale idzie ku lepszemu.
Ostatnio zmieniony przez Aglaia dnia Wto 14:00, 26 Maj 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
matunia
za stara na te numery
Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 2827
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 7:30, 28 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Półtora tygodnia mamy już rower i młody przechodzi obok obojętnie. Nie ma chęci spróbować. Na początku wsiadł kilka razy ale mu nie szło. Nie umiał utrzymać równowagi jednocześnie nogami i trzymając kierownicę. Chyba schowam rower na jakiś miesiąc i potem na nowo spróbujemy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aglaia
za stara na te numery
Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 1556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 10:53, 28 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Matuniu, może poczekajcie aż trochę podrośnie i będzie w stanie postawić całą nogę na ziemi - inaczej to rzeczywiście może być mu trudno złapać równowagę i może być problem z hamowaniem.
Mój to już się przyspawał do rowerka. Próbuje już nóżki podnosić a z górek już jeździ jak szalony - odpycha się i jedzie. Kilka razy się nawet wywalił - ale otrzepał się, wsiadł i pojechał dalej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
elusiaczek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 3793
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:56, 28 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Moja też na początku była średnio zainteresowana. Bądź dobrej myśli
|
|
Powrót do góry |
|
|
Busola
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4072
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:49, 01 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
znalazłam taki rowerek na allegro - może jakieś doświadczone mamy podpowiedzą, czy warto go kupić? synek nie jest za bardzo zainteresowany - ale w tym roku przynajmniej wsiadł na rowerek i troszkę jeździł po sklepie
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16706
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 7:29, 02 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
może być, może za parę tygodni się przekona a jak się już przekonana to nie będzie chciał zejść
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aglaia
za stara na te numery
Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 1556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 8:26, 02 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Dopytałabym się w jakim zakresie regulowane jest siodełko - żeby nie okazało się, że ci dziecko zaraz z niego wyrośnie albo jest za wysokie i tylko się dziecko zniechęci bo trudno mu będzie utrzymać równowagę i hamować.
Hamulec ręczny takiemu maluchowi nie jest do niczego potrzebny ale to pewnie można samemu zdemontować.
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16706
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 8:38, 02 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
hamulec się przydaje
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aglaia
za stara na te numery
Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 1556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 8:53, 02 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Ale 2-3 latkowi zazwyczaj trudno go opanować i skoordynować machanie nogami i używanie hamulca we właściwym momencie. Dziecko w tym wieku super sobie radzi hamując nogami.
My mamy rowerek bez hamulca i wcale nie widzę potrzeby posiadania go. Obserwując dzieci znajomych widzę, że nawet jeśli któreś ma hamulec to w tym wieku raczej nie używa go prawidłowo - tzn. albo naciska go przypadkowo albo wcale go nie używa.
Hamulec ręczny nie byłby dla mnie decydującym czynnikiem zakupu w przypadku rowerka dla dziecka w tym wieku.
Z innych gadżetów okołorowerkowych to koniecznie kupiłabym kask.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Busola
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4072
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:03, 02 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Kask już mamy. Dostaliśmy w komplecie do siodełka na rower rodzica. Dzięki za porady .
|
|
Powrót do góry |
|
|
anuszkaja
za stara na te numery
Dołączył: 18 Sie 2014
Posty: 1360
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 10:11, 06 Maj 2018 Temat postu: |
|
|
Młoda wieku 1.5-2rż jeździła na czterokołowym jeździli/biegaczu Puky. Sprawiało jej to wiele frajdy, całkiem niezłą prędkość umiała na nim rozwinąć. Ale, że już kolanami prawie o brodę stukała, kupiliśmy dwukołowy biegowy. I dupa. Młoda jedzie max 3metry i płacze że chce zejść. W sumie od miesiąca nie podchodzi nawet do tego rowerka. Jej stary Puky stoi na balkonie, jak go widzi, to jęczy, że chce na nim jeździć. Z ciekawości wzięliśmy ten za mały rowerek do dziadków i postawiliśmy na podwórku na trawie-mloda całe popołudnie co chwilkę na niego wsiadała, wozila misie w koszyku itd. Podejrzewam, że rozchodzi tu się o to, że na biegowym jeszcze za mało stabilnie się czuje i się boi.
Do biegowego nie zmuszam absolutnie, podejrzewam, że może na wiosnę w przyszłym roku dojrzeje do niego.
Ale moje pytanie-czy widząc zainteresowanie czterokołowcem, jest szansa, że będzie chętnie jeździć na innym czterokołowym/trzykołowym biegowym dopasowanym do wzrostu?
Znalazłam takie cudo, koszt spory, ale jest szansa że długo posłuży:
[link widoczny dla zalogowanych]
A może lepiej takie coś? Taniej, ale czy fajne to?
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:46, 06 Maj 2018 Temat postu: |
|
|
u nas podobne tematy, bo biegowy ten najmniejszy jakoś nie budzi zachwytu... Choć tylko testowalismy, jeszcze nie mamy swojego
Za to mamy podobny do tego z fotki i jest szał choć dopiero się uczy jezdzić
[link widoczny dla zalogowanych]
Na takim mój starszak się nauczył szybko jezdzić ale przejscie na biegówkę było oprotestowane. Teraz juz lepiej jedzi, ale pocztkowe biegowy rower go nie interesował.
Ten motorek chcielismy kupić bo jezdzik fp za mały nam sie zrobił ale pani z olx nam odradziła, ze prawie dwulatek to szkoda czasu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|