|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mamma
za stara na te numery
Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:12, 28 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
hehe, ja mimo, że siostry ogólnie nie lubiłam to byłam o nią zazdrosna na początku, pamiętam, jak przychodzili goście i nie chciałam ich dopuścić żeby oglądali siostrę w wózku szybko jednak jak już trochę podrosła to chciałam ją oddać koleżankom, miałam sa sąsiadkę jedynaczkę w moim wieku
a i tak patrząc z perspektywy to pierwszy błąd jaki popełnili rodzice to ze zanim sie urodziła moja siostra to wmawiali mi jak to fajnie będziemy mogły się razem bawić, a zanim to mogło nastąpić to musiało minąć sporo czasu aż podrosła, a dziecku wydaje sie to jeszcze dłużej, całą wieczność i tak stałam potem nad łóżeczkiem i mówiłam jaką mam beznadziejną siostrę nic nie umie, potem już nie pomagały żadne tłumaczenia, że tak jest z niemowlakami i kiedyś urośnie
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
channel
za stara na te numery
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 4863
Przeczytał: 8 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 14:17, 28 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
bebe a jak jest teraz???
|
|
Powrót do góry |
|
|
mamma
za stara na te numery
Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:26, 28 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
od kiedy z siostrą nie mieszkamy razem, czyli od kiedy ja wyjechałam na studia, nasze relacje bardzo sie poprawiły, mimo że jesteśmy bardzo różne jakoś powoli nauczyłyśmy się siebie rozumieć i teraz można powiedzieć, że jesteśmy przyjaciółkami
może po prostu nie służyło nam życie pod jednym dachem, może dorosłyśmy
|
|
Powrót do góry |
|
|
fresita
Moderator
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 19037
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:44, 28 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
moi znajomi mają 10 letnią różnicę wieku-syn ma 24, córka 14. Nie znam lepiej dobranego i zgranego rodzeństwa, chciałabym aby moje dzieci tak się kochały, wspierały i szanowały
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edwarda
junior admin
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 19:02, 28 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
bebe napisał: |
a i tak patrząc z perspektywy to pierwszy błąd jaki popełnili rodzice to ze zanim sie urodziła moja siostra to wmawiali mi jak to fajnie będziemy mogły się razem bawić, a zanim to mogło nastąpić to musiało minąć sporo czasu aż podrosła, a dziecku wydaje sie to jeszcze dłużej, całą wieczność |
To nie o rodzeństwie, ale o kuzynostwie.
Syn wczoraj widział małego kuzyna po miesięcznej przerwie (mały ma prawie pół roku) i pytam go czy M. urósł.
A mój "Nie, dalej jest taki mały"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:12, 28 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Mam nadzieję, że tak będzie. Licze na to.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Trulek
za stara na te numery
Dołączył: 01 Sie 2006
Posty: 1616
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 11:06, 06 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Wypożyczyłam z biblioteki książkę :
"Najstarsze, średnie, najmłodsze" Jak kolejność narodzin wpływa na Twój charakter. Autor : Ronald W. Richardson, Lois A. Richardson
GWP 1999.
Ciekawe...Patrząc na swoje doświadczenie zgadza się w 80 %
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 9498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:03, 06 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
aż się boję co napisali o najmłodszych dzieciach pewnie spaczone na całe życie to u mnie zgadza się w 100%
|
|
Powrót do góry |
|
|
kariga
za stara na te numery
Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 1566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:00, 16 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Nana i co tam u Was słychać??
Jakie relacje są teraz między Maluchami?
Jest łatwiej/trudniej/ciągle tak samo - pod względem opieki?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nana
za stara na te numery
Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 3108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:25, 16 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
o, Kariga, dawno tu nic nie pisałam, miło, że pamiętasz i pytasz
Jestem bardzo zadowolona. Dzieciaki za sobą szaleją, zwłaszcza Żaba za Wampirasem. Jak go widzi, to woła MAMA (mama to ja, czasem tata i W.). Lubią się razem bawić, oboje wychodzą z inicjatywą zabawy, podając drugiemu zabawki. Pewnie, czasem nie mają na siebie ochoty i wtedy Ż. jest popychana, albo oboje piszczą, że cały blok słyszy
Młody baaardzo uważa na siostrę. Chyba nie ma wspólnego wyjścia, żeby choć raz nie zwrócił jej uwagi, że czegoś nie wolno (podchodzić do ulicy), chociaż bardzo często robi to na wyrost, w sensie ona jest kilka metrów od krawężnika, a on już krzyczy na całe osiedle, że NIE WOOOOOLNOOOOOO! A jak młoda nie usłucha - to bach, popchnie i ryk. Ale to nie ze złośliwości, ale w trosce o nią
co jeszcze.. Niedawno odpieluchowaliśmy syna. Ciężko było, ale Żaba bardzo go wspierała i jak tylko on zawołał siku, ona zaraz leciała z nocnikiem w ręku do niego
Problemy są, nie powiem. Zwłaszcza jak oboje mają zły dzień i oboje chcą się do mnie przyklejać, ale bez towarzystwa tego drugiego. No to trzeba kombinować. Albo na placu zabaw ciężko jest patrzeć na oboje na raz. Młodego nie muszę asekurować, bo od dawna radzi sobie doskonale na wszystkich drabinkach, ale Ż., choć tak mała, wszędzie się wdrapie i muszę stać obok, tak na wszelki wypadek. Gorzej, jak W. akurat wtedy chce na huśtawkę albo sypie piachem w inne dzieci. Jest co robić Albo nocki. Normalnie spię z córką. Tata ma syna. Ale on czasem chce do mnie, ale nie chce siostry, więc idę do niego na 5 min, żeby zasnął, potem wracam do rozbudzonej młodej, usypiam go, potem znów przychodzi do nas on i kończy się tak, że śpię z 2 na raz ściśnięta jak salami w kanapce (a maż ma całe łóżko syna tylko dla siebie), jestem niewyspana i połamana, ale czerpię z tego ile mogę, bo wiem, że za jakiś czas dzieciaki już nie będą tak lgnąć do mnie. Więc muszę się nacieszyć.
Czyli, wracając do Twojego pytania, czy łatwiej czy trudniej. Jest ok, więc chyba nie trudniej. Teraz, kiedy oboje kumają i łatwiej im powiedzieć czego chcą, myślę, że da się z tym żyć
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:17, 16 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
bardzo się cieszę Nana
|
|
Powrót do góry |
|
|
kariga
za stara na te numery
Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 1566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:14, 17 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Nana ale cudownie!! To musi być niesamowite, taka relacja dwójki naprawdę małych dzieci
Przecież oni nie będą wiedzieli co to znaczy być samemu - pewnie wyrosną w związku z tym na towarzyskie istoty
Rozczulające są te buziaki, pomoc, wsparcie, zabawa!
Ciekawe co przyniosą kolejne lata w ich relacji.
Super, że się Wam układa i że się zgraliście! I nadal chylę czoła, bo mała różnica między dziećmi to też ciężka praca.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:34, 17 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
U nas relację są synka i córci wspaniałe, bo tak dalej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
elusiaczek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 3793
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:37, 17 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Teraz jak już Żaba jest bardziej kumata, to na pewno dużo więcej można razem robić i pewnie komunikacja między dziećmi jest lepsza, bo bardziej dwustronna
Ostatnio spotkałam kobietę, która m 4 dzieci. Najstarsze 5 lat, drugie 2,5, trzecie 14 miesięcy, a czwarte 6 tyg. Nadal nie wiem jak ona ogarnia tyle dzieci z tak małą różnic wieku...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 9498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 7:23, 18 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Faktycznie odważna kobieta (jeśli to była świadoma decyzja)
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Rodzina=dzieci,mąż Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 13, 14, 15, 16, 17 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 13, 14, 15, 16, 17 Następny
|
Strona 14 z 17 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|