|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Justek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 9498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:37, 29 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
przeczekać, przytrzymywać rękę i powtarzać że nie wolno, mówić że skoro my Cię nie bijemy ty też nie możesz. Myślę że to taki etap pewnego rodzaju frustracji, bo wszystko już rozumie a jeszcze nie potrafi wszystkiego słowami wyrazić więc bije, no też sprawdza ile mu wolno
|
|
Powrót do góry |
|
|
bakteria
za stara na te numery
Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 10:46, 29 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
e, to jakieś słabe dzieci znasz? moje to lanie przerabiały po kilka razy.
Jak radzi justek przeczekać, tłumaczyć. Jak mnie mała bije, to biorę ją na sposób. Chwytam rączkę i zaczynam się nią glaskać, mówiąc: "ślicznie, ale mamie miło". Zdziwiona zawsze, ale pomaga. Z synkiem by jednak nie przeszło, także szukaj sposobu
Ale to minie!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aglaia
za stara na te numery
Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 1556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 11:11, 29 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Rzucanie - jak widzę, że chce czymś rzucić (klocki, zabawki itp.) grzecznie proszę żeby odłożył na podłogę albo mi podał. Wtedy jakiś czas muszę się bawić w podawanie przedmiotów. Przy okazji ćwiczymy proszę/dziękuję . Jak to nie pomaga - daję trzy ostrzeżenia - jak po trzecim dalej rzuca (u nas najczęściej to dotyczy klocków) to robimy sprzątanie rzucanych zabawek i odkładam na górną półkę tak żeby nie mógł sam sięgnąć i przez jakiś czas tą zabawką się nie bawimy. Przy dużym kryzysie udaje się w ten sposób posprzątać cały pokój .
Bicie - jako takiego problemu nie mamy (może na razie) ale mój od czasu do czasu lubi kogoś kopnąć (podejrzewam, że to efekt miłości do kopania piłki). Tłumaczymy, że nie wolno. Jak jesteśmy razem z mężem to druga osoba osobie kopniętej okazuje "wielkie" współczucie i prosi młodego żeby przyszedł przeprosić mamę/tatę. Zazwyczaj skutkuje. Jak jestem sama - proponuję, że jak chce pokopać możemy się pobawić piłką/balonem. Zazwyczaj pomaga.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Busola
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4072
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 13:35, 29 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
z zabieraniem rzeczy jeszcze nie próbowałam - a raczej zabieram to czym nie powinien się bawić bez względu na to czy rzuca czy nie, a nie rzucane rzeczy. tłumaczę, że jak rzuci to się połamie/popsuje ale nie wiem czy on to rozumie. a z biciem to przytrzymuję rączki.
Ale obserwując jak reaguje na zabranianie - albo złością, albo ignorowaniem tego że się zabrania. Nie spodziewam się szybkiej reakcji. Spróbuje z tym głaskaniem, to coś nowego dla synka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|