|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gagusia
za stara na te numery
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 5163
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:07, 30 Cze 2009 Temat postu: Siusianie nocne... |
|
|
U nas nadal w nocy pieluchy. Absolutnie nasze starsze dziecko (lat prawie 3) nie jest w stanie przespać nocy na sucho. Nie budzi się, jak mu się chce siku, tylko moczy łóżko, bo tak sika, że pieluchy przemiękają na wylot...
Ostatnio go regularnie wieczorem ze 2 razy prowadzamy na śpiąco na nocnik i nieco się poprawiło, tzn. potrafi dotrwać do rana z suchą pieluchą. No i zabraliśmy kubek z wodą z łóżka, więc łatwiej przewidzieć, kiedy będzie potrzebował na nocnik.
Ale z lekka mnie to męczy, poza tym nie wiem, czy to dla niego nie jest stres, jak go tak wyciągamy śpiącego... Macie może jakieś metody na suchą noc? Oprócz oczywiście przeczekania, aż dojrzeje? Aha, niepojenie po 17-ej odpada ze względów oczywistych, sadyzmem byłoby nie dać pić w te upały...
|
|
Powrót do góry |
|
|
fresita
Moderator
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 19043
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:31, 30 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
gagusiu a siusiu przed kapiela? ja zaczelam zdejmowac pieluche jak ta faktycznie byla po nocce sucha, potem ja nagdorliwie wysadzalam na poczatku okolo 12 w nocy, ale to byl blad, bo swietnie sobie radzila bez wysadzania, ja natomiast mialam ten komfort, ze po takim wysadzeniu na bank byla pozniej sucha noc do konca. doprowadzilam do tego, ze jej mozg sie rozleniwil, i jak ja kiedys zapomnialam wysadzic, to sie zsiusiala do lozeczka.poszlam po rozum do glowy i podkladalam podklady na lozeczko i trudno jak sie zsikala, budzilam przebieralam i tlumaczylam, zeby wolala nastepnym razem, trwalo okolo tygodnia i zaskoczyla ze sie wola w nocy mozesz sprobowac z tymi podkladami przez tydzien a jak nie da rady, to trzeba czekac az faktycznie dojrzeje
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gagusia
za stara na te numery
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 5163
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:45, 30 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Siusia przed kąpielą, często jeszcze prosi po wieczornym czytaniu, zanim zaśnie. Podkłady mamy, bo materac by już tego nie wytrzymał samodzielnie. To nic nie daje, bo Młody się owszem budzi, jak już się zamoczy i to też nie zawsze, czasem ja przychodzę w nocy go pomacać i się okazuje, że cały przemoczony.
Ja bym mu nawet dała święty spokój z tym wysadzaniem, tylko że nie mam siły ciągle go przebierać, prać pościeli itd. A pieluchy już większego rozmiaru nie mają, więc nie ma szans, że pielucha mu starczy na całą noc... No i u nas w domu dopiero od przedwczoraj się zrobiło ciepło, wcześniej był niezły chłód, więc jeszcze dodatkowo się bałam, że mi się przeziębi od tego spania w mokrym...
Obawiam się, że muszę to po prostu przeczekać, ale trochę mam dosyć. A dla niego to też okropny stres jak się zsika w nocy, cały jest wtedy nieszczęśliwy
|
|
Powrót do góry |
|
|
fresita
Moderator
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 19043
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:55, 30 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
to faktycznie ciezko
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agrafka
za stara na te numery
Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 1796
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:32, 24 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
odświeżam...
mam podobny problem, co Gagusia ileś lat temu... Młody od kilku miesięcy bez pieluch, w nocy też. Jeszcze, gdy zakładaliśmy mu na noc na wszelki wypadek, rano pielucha była sucha. Więc pieluchy nie zakładamy. Ale od jakiegoś czasu w nocy sika do łóżka Tłumaczę mu, że w nocy też się woła siusiu, ale ja nie wiem, czy on czuje, że siusia do łóżka, bo trudno od niego uzyskać odp., a nie chcę naciskać. Że się posikał zauważam ja, on nie przyjdzie wtedy i nie powie, wiec nawet nie wiem, jak długo leży w tym mokrym łóżku...
Pewnym wyjściem jest odsiusianie go na śpiąco, jak mąż idzie spać (zazwyczaj po północy), ale to jest trochę przerzucanie odpowiedzialności na rodzica, a to przecież syn powinien kontrolować.
Ewentualnie możemy mu zakładać pieluchę znowu na noc, ale też nie jestem do tego przekonana.
Co robić??
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bystra
za stara na te numery
Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:47, 24 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Hej,
ile nocy pod rząd było suchych? Ponad 14? Jeśli tak, to są dwie opcje:
1) to był fart i dziecko jeszcze nie jest gotowe do braku pieluch w nocy tzn. wciąż jego organizm produkuje za mało hormonu zagęszczającego mocz (u chłopców to może trwać nawet do 7r.ż.)
2) to reakcja na pojawienie się rodzeństwa, typowe "uwstecznienie" (obstawiam to).
Wróciłabym do pieluch. Ja znowu będzie 14 suchych nocy, to możecie spróbować zdjąć. Trzeba przestać traktować sytuacji z nocnym sikaniem jako problemu do rozwiązania, nie oczekiwać tego od dziecka. No i trzeba dziecko w dzień dopieścić, dać mu dostatecznie dużo uwagi rodziców, pamiętać, że to wciąż bardzo małe dziecko, a nie "pomocnik rodziców do rodzeństwa".
[na razie edukuję się w tym temacie, bo praktyka przede mną]
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:23, 24 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
My wysikujemy prawie 6 -latka ok 22 ma spiocha.
Ja w ogóle jestem przeciwna robieniu halo o sikanie, tym bardziej w nocy.
Poza tym sikanie w nocy może być w genach.
Syn nasz ma geny chyba po mamusi
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agrafka
za stara na te numery
Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 1796
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:23, 24 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Dzięki, Bystra.
Ile nocy? Szczerze, nie wiem ale myślę, że właśnie ze 2-3 tyg.
Obawiam się jednak, że syn dobrowolnie pieluchy założyć sobie nie da...
No właśnie, też się zastanawiam, że może to jego reakcja na zmiany??
Nigdy nie oczekiwaliśmy od niego, że będzie pomocnikiem przy bracie. Ale wiem, że w małej główce musi sobie to wszystko poukładać...
Staramy się poświęcać mu dużo czasu. Na ile to możliwe, oczywiście... Staram się, żeby nie było tak, że jego potrzeby są na drugim miejscu, ale pewnie, że nie poświęcam mu tyle uwagi, co wcześniej...
I nie jest mi z tego powodu fajnie.
Z drugiej strony często młodszy płacze, bo mnie "woła", a ja zajmuję się starszym - muszę mu przecież zrobić śniadanie, umyć zęby, pójść do toalety. I z tego powodu też mi jest niefajnie, bo młodszy "woła", a ja nie mogę od razu podejść... Ale to już rozważania na zupełnie inny wątek...
kukułko, nie robię z tego problemu wielkiego. Ale zastanawiam się, co robić. Tak technicznie i organizacyjnie. Od rana piorę przesikane rzeczy, próbowałam coś zrobić z materacem (jakiś tydzień temu zrezygnowaliśmy z ochraniacza na materac, bo stwierdziłam, że tak ciepło, a tam jakaś ceratka, to może mu za gorąco i się poci bardziej...).
Ostatnio zmieniony przez Agrafka dnia Pon 12:26, 24 Cze 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
matunia
za stara na te numery
Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 2827
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:09, 24 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
temat jak dla mnie bardzo aktualny, zastanawiałam się właśnie czy próbować Młodego odpieluchować w nocy, ale raczej większość pieluch jest zdojonych po nocy więc chyba nie mam się za co zabierać.
Wcześniej myślałam, że to kwestia: zamoczy kilka razy łóżko to nauczy się wołać, ale ostatnio zaczełam interesować się tematem i dowiedziałam się tego co pisze Bystra - jeśli organizm nie jest gotowy to sobie można....
Ciekawe Agrafka jak to się u Was rozwiąże
|
|
Powrót do góry |
|
|
abeba
Gość
|
Wysłany: Pon 13:23, 24 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
u nas też od miesiąca łózko co noc zasikane. Jak nie śpimy jak on sie zacznei kręcić, to go wysadzamy, gorzej jak sie zsika późno w noc. No i jak mu odmówić obfitego picia wieczorem w tych temperaturach? nawet mocz poszedł na posiew.... tylko wciaż zapominam odebrać
|
|
Powrót do góry |
|
|
espree
za stara na te numery
Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 10168
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 13:33, 24 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
U nas podobnie: od jakiegos czasu zdarzaja sie wpadki. Truskawki i litry wody wypijane w te upaly nie ulatwiaja sprawy...
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:39, 24 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Ja mojemu młodszemu w ogóle nie zawracam sikaniem w nocy głowy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agrafka
za stara na te numery
Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 1796
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:44, 24 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
kukułko, to zakładasz W. pieluchę na noc?
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:46, 24 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Tak.
Jak urodzę, to go zacznę wysadzać w nocy ( w dzień sam chodzi, ale czasem nie zdąży), teraz w ciąży nie chce się wysilać i silowac z nim.
Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Pon 14:50, 24 Cze 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
elusiaczek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 3793
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:57, 24 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
matunia, a czy Twój syn do tej pory miał cały czas na noc pieluszkę? Bo z tego co pisałaś, że się odpieluchował w 1,5 roku, to myślałam że on całkowicie się odpieluchował. Tak z ciekawości pytam tylko
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|