|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 20003
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:19, 30 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
no chyba tak. ja kupowałam 0-6, 6+ i 18+
|
|
Powrót do góry |
|
|
bakteria
za stara na te numery
Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 15:59, 30 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
uf, a ja na samo wspomnienie smoczka mam gęsią skórkę
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:28, 30 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
A mój juz odsmoczkowany jest, czyli super wszystko tak jak planowałam niemal.
Smoka dostał jak miał 2 tygodnie głównie wtedy, kiedy już widziałam, ze nie je a męczył mi sutek i tylko w takich przypadkach go dostawał, ew. Jak był niespokojny a np. nie miałam go jak nakarmić, lub mąż czekał aż wrócę z uczelni.
Teraz już w ogóle nie używa smoczka nawet do spania. Je cycka i za nic w świecie nie wcisnę mu go na podmianke, jak już widzę, że nie je, bo od razu wypluwa i się złości, za to znacznie szybciej zasypia niż kiedyś.
Smoczek ma teraz teściowa i jak go usypia to go przytula jak ja i udaje, że go karmi
|
|
Powrót do góry |
|
|
hebanowe noce
za stara na te numery
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 1651
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 10:02, 30 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Mam dylemat, co zrobić ze smoczkiem. Mieliśmy kupiony na wszelki wypadek, ale mała od początku nie przejawiała zainteresowania - zasypiała bez smoczka, a gdy nie spała próbowaliśmy ją czymś zająć. Od kilku dni jest na smoczku, bo była kilka razy na dole u teściowej, przypadały akurat jej godziny aktywności i teściowa próbowała ją usypiać wkładając smoczka i wożąc w wózku.
Teraz wojujemy z córcią, żeby wieczorem usnęła i mam wrażenie, że wszystko przez smoczka - jest - źle, nie ma - źle. Jak jest to wypada, wyskakuje, coś jej się nie podoba i cały czas się wybudza. Jak nie ma smoczka to nie chce się uspokoić. Wczoraj o 23.00 powiedziałam mężowi, że nie chcę widzieć tego smoczka. Po 3 godzinach walki Kaja usnęła jak go schowałam.
Myślicie, że da radę ją jeszcze odzwyczaić od smoczka, skoro tylko kilka dni go miała? Jest sens? Ona po prostu się złości.
Ostatnio zmieniony przez hebanowe noce dnia Wto 10:06, 30 Kwi 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bakteria
za stara na te numery
Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 10:52, 30 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
jasne, że da radę! teraz o niebo łatwiej niż potem. Ja jestem po synku (miał 2 lata smoczka) antysmoczkowa. A moja też wczoraj zasypiała 3 godziny, może taki dzień
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:57, 30 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Hebanowe jesli uważasz, ze ten smoczek więcej przeszkadza niż z niego pozytku to odzwyczajaj juz teraz. Mój jak wcześniej pisałam sam się odstawił w idealnym momencie, niemal książkowo. Ale wiem, ze wiele dzieci i 2,5 roku ze smoczkiem biega, więc lepiej byc ostroznym.
|
|
Powrót do góry |
|
|
hebanowe noce
za stara na te numery
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 1651
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 15:40, 30 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
No niestety, właśnie przegraliśmy ze smoczkiem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:05, 30 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
hebanowe noce napisał: | No niestety, właśnie przegraliśmy ze smoczkiem. |
Jeszcze nic straconego.
Powalcz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:10, 30 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Albo przeczekaj bo teraz jeszcze to jest moment, ze dziecko jednak potrzebuje dużo ssania. Tez myslałam, ze już przegrałam bo że w ogóle wprowadziła, a jak 6 miesięcy stuknęło to myślałam, ale jestem głupia baba teraz sie bede bujac do 3 roku życia, ale jednak nie minąl miesiac i mu przeszło kompletnie tak, że nieraz już wolałam, zeby chciał smoczek ale trzeba było sobie inaczej radzić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
hebanowe noce
za stara na te numery
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 1651
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 13:21, 01 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
U nas zbytnio nie potrzebowała ssania, jedynie wieczorem ale dziś wieczorem spróbuję przystawić ją do piersi, bo już mogę. Ona przy tym uspokajała się błyskawicznie - ale tylko jak wcześniej zjadła z butli. Na głodniaka nie dało rady. Może smok nie będzie już potrzebny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
sylwuska90
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2012
Posty: 2074
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:12, 13 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
No i zaczęło się odzwyczajanie. Nie z naszej przyczyny. Zgubiliśmy stary smoczek.. kupiłam dziś nowy i co? dziecko szok. Nie chce. Płacze, szuka swojego smoka. Chodzi i mówi "nie ma, nie ma". Co był za płacz jak trzeba było zasnąć w dzień.. 1,5h straszliwego płaczu, aż się z nią rozpłakałam tak było mi jej żal. Z tego wszystkiego zasnęła. Nagle zamknęła oczy, jeszcze trochę zanosiła się i zasnęła z tego wszystkiego. Ach.. macie jakieś rady? ciekawe co to będzie dziś w nocy..
|
|
Powrót do góry |
|
|
kariga
za stara na te numery
Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 1566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:05, 13 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Sylwuska a kupiłas ten sam rodzaj, tej samej firmy?bo może przyzwyczaila się do jakiegoś kształtu, a dałaś jej inny?
Ja swojej R wymieniam smoka co ok 2 miesiące i nie jest to dla niej problem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
sylwuska90
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2012
Posty: 2074
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:24, 13 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Fakt, że tego smoka miała dość długo. Stąd pewnie to przyzwyczajenie. Problem w tym, że nie mogę jej kupić smoczka o tym samym kształcie co miała. Mąż znalazł w większym mieście taki, u nas w okolicy go niestety nie ma... a póki co odpada wyjazd w tamto miejsce.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kariga
za stara na te numery
Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 1566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:35, 13 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
A przez allegro?
W sumie może zanim przyjdzie to się odzwyczai
Ja tak miałam, że jako dzieciak wsadziłam smoczek w kaloryfer, rodzice szukali i nie mogli znalezc, dramat był okropny, innego nie chciałam bo to były inne kształty. Popłakałam kilka dni i przeszło.
Oczywiście po dłuższym czasie smok się znalazł, ale było już po wszystkim
Jak sobie pomyślę, że teraz mojej R miałoby zabraknąć smoczka to dopiero bylby DRAMAT!! Nie wiem jak to będzie z odsmoczkowaniem
|
|
Powrót do góry |
|
|
hebanowe noce
za stara na te numery
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 1651
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 13:48, 30 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Ciężki dzień przed nami! Podjęlimy próbę odsmoczkowania, bo dziecko budziło się przez smoczka, chciało go i wypluwało. W dodatku doszło do tego, że upominala się o smoczka cały czas, podczas zabawy itd.
Od 7 jesteśmy więc na głodzie smoczkowym. Córka dobrze sobie radzi bez smoczka w każdej sytuacji oprócz zasypiania.
Zdarzało się, że teściowa brała ją do wózka, wkładała smoczek i woziła. Tak mała ucinała sobie drzemkę. Ja znów nie jestem za wożeniem w te i we w te w wózku, no i nie lubię, więc układałam ją do łóżeczka ze smoczkiem, chwilkę marudziła i zasypiała.
Bez smoczka usypia tylko na rękach podczas jedzenia/picia, ja jej śpiewam kołysankę, usypia i odkładam do łóżeczka. Oczywiście wcześniej teściowa probowała ją uspać swoim sposobem, ale bez smoczka. Zrobiła się nam rozpacz i histeria, wzięłam ją na górę, uspokoiła się na rękach, gdy poiłam ją herbatką i zasnęła. Teraz śpi wymęczona.
Teściowa mówi, żebym lepiej nie usypiała na rękach (bo się przyzwyczai). No coś w tym jest, ale mam takie spostrzeżenie, że dziecko musi się po prostu przytulić do zaśnięcia, a jak nie, to chociaż coś ssać,bo jest malutkie i tego mu potrzeba do życia.
Może jutro spróbuję usypiać na rękach bez smoczka jak dziś, tylko ominę próby z wózkiem i może tej histerii nie będzie?
A może olać wszystko i pójść na kompromis - dawać smoczka do zasypiania? (Tylko wtedy mała się przez niego potem budzi).
Co robić, co robić.
Ach, piszę o jutrze, a nie wiem, czy dziś wytrwam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Rodzina=dzieci,mąż Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 18, 19, 20 ... 24, 25, 26 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 18, 19, 20 ... 24, 25, 26 Następny
|
Strona 19 z 26 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|