 |
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dracena
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 8:23, 07 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
A ja bym spróbowała ze smoczkiem. To, że go czasem dasz, nie znaczy od razu, że wpędzisz dziecko w nałóg.
Ja też bardzo nie chciałam smoka, ale mój był strasznym ssaczem: kiedy zostawał z kimś innym, nawet z mężem - wobec braku cyca w kryzysie smoczek się przydawał bardzo. Zwykle było tak, że młody go possał chwilę, a potem nim pluł, nigdy nie spał ze smoczkiem. Dostawał go, jak już naprawdę było ciężko. Potem, około szóstego miesiąca sam stracił nim zainteresowanie. Już dawno wywaliłam wszystkie smoczki. Zupełnie bezboleśnie.
Ja myślę, że ze smoczkiem, jak z alkoholem - pewnie, że się można uzależnić, ale wszystko dla ludzi, byle z umiarem.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Karola
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 926
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 8:51, 07 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Ja też byłam ogromną przeciwniczką smoczka,ale dałam jak mała strasznie płakała, chciała spać, po karmieniu i po prostu rewelacja. Mieliśmy chwilę dla siebie.
Próbowałam tego z moim zapachem. U nas zupełnie nie działało.
Smoczek okazał się bardzo potrzebny.Też mam dziwne uczucia jak widzę duże dziecko ze smoczkiem, ale myślę że jest to wina rodziców, że wcześniej nie zaczęli odzwyczajać. Ja mam taki zamiar.
Kupiłam sobie przezroczyste smoczki,bo inne mnie dobijają.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Edwarda
junior admin
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 10:29, 07 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
abeba napisał: | odświeżam.
chciałam bez smoczka bo a) miałam ambicje na karmienei ekologiczne b) niedobrze mi sie robi na widok smoczków c) nie chcę przyzwwyczaić na dlugo d) zgryz e) mam poczucie że to kneblowanie a nei rozwiazywanie problemu
|
Miałam te same założenia.
Potrzebowałam dać smoczek do spania, bo mały miał silną potrzebę ssania i spał z cycusiem.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gagusia
za stara na te numery
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 5163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 10:42, 07 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Też miałam ambicję wychować bez smoczka. Poddałam się po 3 tygodniach, jak Młody ciągle jadł, po czym natychmiast ulewał jakieś szalone ilości, po czym koniecznie chciał znowu ssać i tak w kółko.
Ostatecznie smoczek nie tragedia. Fakt, że u części dzieci zaburza odruch ssania, tudzież może powodować zmniejszenie laktacji, bo dziecko mniej stymuluje. Ale też nie zawsze. Najważniejszy jak zwykle umiar.
Natomiast absolutnie uważam, że należy ten smoczek wyrzucić w miarę szybko, a już na pewno zanim dziecko zacznie chodzić. Widziałam, jak sobie można rozwalić buzię jak się z takim smokiem rymsnie na ziemię. Poza tym jak mamle smoka przez pół dnia albo więcej (są takie gagatki), to jak ma się ćwiczyć w mówieniu??
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Edwarda
junior admin
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 10:44, 07 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
A po co dziecko ma chodzić ze smoczkiem?
Albo jak dziecko się ładnie bawi i smoka ciągnie. Ble...
To już przesada moim zdaniem.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Maria
Moderator
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia jak narazie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:48, 07 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Ja juz nie mam ambicji by bez smoczka, oddal mi wiele przyslug
Przy dwojce maluchow na raz niestety nie da sie rozerwac, wiec skoro choc jedno mozna chwilowo smoczkiem uszczesliwic, gdy oboje sie dra z jakiegos im tylko znanego powodu...
Gdy mloda skonczyla jakies 9 mcy smoka zaczela dostawac wylacznie przed drzemka i spaniem w nocy, niedlugo pozniej tylko w nocy. I odzwyczajanie trwalo pare dni
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:48, 07 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
mnie przeciw smoczkom nastawia tez glownie to,z e jak sie w nocy obudzi to bedzie smoka wołac juak mu wypadnie.
dzieci bawiace sie, ciagle ze smokiem w buzi? bleeeeeeee
ja do tej pory nei rozumiem, czemu 90 proc mojej rodziny wywala oczy z orbit, jak to dziecko moglo sie wychowac bez smoka i zyje
ja dalej mam ambicje bezsmoczkowe. z jednym mi sie udalo, mam nadzieje,z e z drugiem, jesli Bóg drugie dziecko kiedys da - tez sie uda
Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Czw 10:49, 07 Sie 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Maria
Moderator
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia jak narazie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:49, 07 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Bedzie wolac, wstaniesz, dasz i zajmie to minutke
Tzn wcale nie namawiam czy cos! Po prostu smoczek nie jest jakims diabelskim wynalazkiem i jezeli zachowa sie umiar to czemu nie, ma zalety
Ostatnio zmieniony przez Maria dnia Czw 10:52, 07 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16718
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:50, 07 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
A moaj lubiła się bawić samym smoczkiem - np. podrzucała go, chowała w jakieś szmatki i potem znajdowała, dawała lalom
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:50, 07 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
ale po co wstawac w nocy tylko z powodu smoka co innego dac jeść
|
|
Powrót do góry |
|
 |
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 10:50, 07 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
moje jak już były najedzone a chciały ssać, to tylko tak sobie mamlały w buzi pierś, bez zaciągania
smoczek próbowaliśmy dać najstarszej bo wydawało mi sie wtedy że powinnam robić inne rzeczy niż leżeć na okrągło z noworodkiem w barłogu, ale nie zaakceptowała. młodsze, którym nie reglamentowałam (ani w ogóle się nie zastanawiałam ile ten ssak przy piersi czasu spędza) odpadały dość szybko. najwyżej chwilę sobie polizały dla przyjemności. mnie się wydaje, ze tu często następuje coś w rodzaju sprzężenia zwrotnego - im bardziej mama się spina, ze młode ciągle na niej wisi, tym ono bardziej wyczuwa napięcie a co za tym idzie traci poczucie bezpieczeństwa, które próbuje, jak to człowiek w tym wieku, zaspokoić ssaniem. i kółko się zamyka.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Edwarda
junior admin
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 10:58, 07 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
juka napisał: | mnie się wydaje, ze tu często następuje coś w rodzaju sprzężenia zwrotnego - im bardziej mama się spina, ze młode ciągle na niej wisi, tym ono bardziej wyczuwa napięcie a co za tym idzie traci poczucie bezpieczeństwa, które próbuje, jak to człowiek w tym wieku, zaspokoić ssaniem. i kółko się zamyka. |
Chyba właśnie to przerabialiśmy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
abeba
Gość
|
Wysłany: Czw 13:00, 07 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
ale mnie ostatecznie nie wkurza ze on wisi, jak ssie to jest cicho i pol biedy. bardziej mi przeszkadza ( innym tez...) jak placze i nie spi cały dzień.
no bo juka, rozumiem że można leżeć w barłogu i póki dziecię ma piers w ustach to spi - ale jednak raz na 3-4h chce sie coś zjeść albo siusiu... no chyba że zaopatrzyłaś siebie samą w pieluchy;)... więc chyba założenie, że poki ma piers w buzi to spi - więc siedźmy tak sobie całymi godzinami i nie uczmy sie spać samemu wydaje mi się chybione...
a co psycholodzy mówią na smoka? czy to nie jest tak, żę knebluję dziecko i ono nie mozę wtedy płakać i wzywać opiekuna -> rozczarowuje sie, czuje odrzucone itp.?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 13:22, 07 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
abeba, mnie smok tez si kojarzy z kneblowaniem, ale ja mysle, ze psychologicznie chyba nei ma sensu tego roztrząsać.
pamiętam natomiast, a propos knebla, jak mnei zezłościly pielkegniarki na ostrym dyzurze, jak rozbieralam Krzysia, lekarka go osłuchiwał , a on troszke popłakiwal, bo mu sie to nie podobało, a pielegniarki na to, czy mam smoka:o
nie rozumiem, po co im ten smok, skoro dziecko w ten sposób chciało powiedzieć: nie podoba mi sie to i tamto. Po co je wtedy kneblować ? ale rozumiem,z e smok do spania to jest inna sytuacja.
aha, przypomnialo mi sie, ze jak moj Krzys mial etap wiszenia (2,5 mies miał wtedy), Dracena mi podsuneła właśnie pomysł chusty, gdzies to nawet tu jest na forum, chyba w spaniu w dzień - cała dyskusja. pomogło, bo sie okazało, ze on nie musi wisieć na piersi, tylko na mnie i wtedy jest cicho. jak cię juz kręgosłup nie boli to moze spróbuj?
Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Czw 13:26, 07 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 17:16, 07 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
abeba:
wychowanie trwa koło 18 lat a nie rok, więc przewidywanie skutków jednego wyboru dania/niedania smoka wydaje mi się mało sensowne(i tak pewnie zależy od orientacji teoretycznej rzeczonego psychologa:lol: ). ogólnie, jeśli poza tym człowiek będzie miał wystarczająco duzo czułej mamy (=poczucia bezpieczeństwa) to pewnie bez znaczenia. jak zechce płakać, to smoka wypluje, spokojna głowa. jeśli nie ma tejże czułości - to może i zaszkodzi. zaznaczam, że "wystarczająco czuła" znaczy w przypadku każdej mamy i każdego dziecka co innego. ( swoją drogą, masz szaleńcze pomysły z tymi szkodami psychicznymi - to z bulimią to mistrzostwo świata )
jesli pytasz o rzeczy praktyczne, to takie trwanie z cyckiem w buzi rzadko bywa dłuższe niż okres noworodkowy, potem dziecko zaczyna interesować się światem zewnętrznymi. siusiu, prysznic i jedzenie to rzeczy które trwają niedługo, zwłaszcza ze to 3 może przygotować kto inny. przez 10 minut dziecię nie umrze jeśli popłacze, lepiej moim zdaniem to niż zamiast mamy dać silikon (hłe hłe, śmiesznie mi się to kojarzy z metodami zastępczymi w nprze ). problemem jest pewnie to, że potrzebujesz więcej czasu na pracę, wtedy pozostaje chusta/smoczek/bujaczek/zatyczki do uszu , sama wybierzesz co wam bardziej pasuje. można jeszcze dać pierś do woli do pomlaskania, a jak szczęka znieruchomieje, wyciągać. też działa.
Ostatnio zmieniony przez juka dnia Czw 18:41, 07 Sie 2008, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Rodzina=dzieci,mąż Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 24, 25, 26 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 24, 25, 26 Następny
|
Strona 5 z 26 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|