Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Smoczkowo
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 24, 25, 26  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Rodzina=dzieci,mąż
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
juka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 14:21, 08 Sie 2008    Temat postu:

zgadzam się z Gagusią w sprawie tych tendencji do uwalaniania.
no cóż, owocnego przystosowania życzę wobec tego - pewnie przyjdzie z czasem
ja z natury jestem dość roztrzepana i niecierpliwa, może wydawałoby się że się nie wyrobię z takim młynkiem, ale w sumie najgorzej szło jak mieliśmy jedno dziecko i pracowaliśmy po 30 godz. w tygodniu. teraz mamy troje i każdy po więcej niż 50 - i organizacyjnie idzie coraz łatwiej, znaczy się, człowiek jest wyuczalny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
channel
za stara na te numery



Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 4863
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 16:55, 08 Sie 2008    Temat postu:

Syn ciągnął smoka, córka nie. Syn ma piękny zgryz, a córka aparat ortodontyczny Więc nie uogólniam. Uważam (JA coby nie było watpliwości), że smok wcale nie jest taki straszny, nie jest kneblem, czasami jest koniecznością. Mniejszym złem jest smoczek w buzi, niż zdenerwowana i znerwicowana mama, padająca z przemęczenia.
Abebo, wydaje mi się, że problemy Tycia z jedzeniem, spaniem, marudzeniem, biorą się po prostu z Twoich nerwów, żalów, niezdecydowania. W ten sposób nakręcacie się oboje Ty - jego, on - Ciebie. Chcesz dla małego jak najlepiej, ale to Ty sama musisz znaleźć "złoty środek".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:20, 08 Sie 2008    Temat postu:

nerwy to raz, a ze taki etap rozwojowy - to dwa, chyba. u nas pamietam okolo 3 miesiaca cyrki takie, ze nei wiem. na sekunde nei mozna go bylo odlozyc po karmieniu i nawet lezec obok niego, bo ryczal. przeszlo. nie wiem., czy to kwestia czasu, czy raczej ksiązkowej metody uczenia zasypiania. stawiam na to pierwsze
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kajanna
za stara na te numery



Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 4032
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 7:21, 09 Sie 2008    Temat postu:

A ja się nie zarzekałam, że smoczka nie dam pod żadnym pozorem... i udało się bez. Wesoly Około 2,3go miesiąca rzeczywiście instynkt ssania był na tyle silny, że Szymek próbował ssać własne palce, koszulkę taty, rękaw śpiochów, żali mi się go wtedy zrobiło i nawet próbowaliśmy mu dać smoczek, ale nie chciał, pluł, nie wiedział, co z tym zrobić, więc daliśmy spokój.
Szymek ma za to ukochaną przytulankę-królika, która bardzo nam pomogła w nauce samodzielnego zasypiania. W pewnym momencie zaczęliśmy mu ją wkładać do łóżeczka, zaczął się do niej przytulać, a teraz najchętniej by się z nią w ogóle nie rozstawał. W każdym razie w zasypianiu bardzo pomaga. (Całkiem chyba niedawno pisałam w którymś wątku, że pewnie niedługo Szymek już nie będzie chciał, żeby go kołysać do snu i dokładnie tak się stało-od trzech tygodni natychmiast zaczyna się wykręcać i chce, żeby go odłożyć do łóżeczka, teraz żeby go uśpić wystarczy kołysanka.Wesoly )
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Minia
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 1118
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 7:41, 09 Sie 2008    Temat postu:

micelka napisał:
Generalnie jednak mam wrażenie, że trafiło mi się dość spokojne, wesołe i w miarę bezproblemowe dziecko...

o tak ! potwierdzam !!

Juka, to samo powtarzają moi rodzice. Najciężej było jak był tylko najstarszy brat. Potem było drugie, trzecie i czwarte dziecko i z każdym dzieckiem co raz łatwiej, wszystko bardziej zorganizowane. Moja mama sama nie może się sobie nadziwić jak ponad 20 lat temu, gdzie nie było tak często autobusów poza miasto (Kórnik-Bnin) potrafiła sama z czwórką bąbli, jeden obładowany wózek (pieluchy tetrowe, buty na zmianę dla każdego, pełno warzyw od babci z ogródka + dwójka najmłodszych - ja i brat w tymże wózku, dwaj starsi szli po bokach wózka) jeździć autobusami i było dobrze Wesoly Teraz już sobie tego nie wyobraża Mruga Mruga Mruga

Ps. zrobiła nam się mała zmiana tematu Wesoly każde dziecko jest inne i inaczej reaguje na smoka. Przykład Channel na zgryz dobry dobry Mruga

Kajanna, super z tą przytulanką Wesoly gratki dla i za dzieciaczka


Ostatnio zmieniony przez Minia dnia Sob 7:43, 09 Sie 2008, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Weronika
mistrz NPR-u



Dołączył: 27 Lip 2007
Posty: 770
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Śro 11:33, 20 Sie 2008    Temat postu:

dać czy nie dać ? w nocy długo sie kręci zanim zaśnie i ssie rączki ... może sie nie najada?? a może lubi zasypiać przy mojej piersi... smoczek rozwiąże ten problem?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 11:39, 20 Sie 2008    Temat postu:

a jak skonczy jesc to zasypia przy piersi?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fiamma75
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16715
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 12:10, 20 Sie 2008    Temat postu:

Takiemu małemu to bym jeszcze nie dałą, niech wpierw nauczy się porządnie ssać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mk,
za stara na te numery



Dołączył: 31 Sie 2006
Posty: 6818
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: podkarpackie

PostWysłany: Śro 12:46, 20 Sie 2008    Temat postu:

racja
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Weronika
mistrz NPR-u



Dołączył: 27 Lip 2007
Posty: 770
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Śro 12:54, 20 Sie 2008    Temat postu:

kukułka napisał:
a jak skonczy jesc to zasypia przy piersi?

to zależy, nie zawsze.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:38, 20 Sie 2008    Temat postu:

Weronika, ja jestem antysmoczkowa, wiec moge nie byc obiektywna
Jka umie zasypiac przy piersi, to po co mu smoczek?
a jak po jedzeniu chce zasnac a nie umie, to proponuje po krotkiej przerwie znow zaoferowac piers. wtedy sie nauczy zasypiac przy piersi i moze problem zniknie. u nas przynajmniej tak bylo.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edwarda
junior admin



Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 12:28, 21 Sie 2008    Temat postu:

kukułka napisał:
wtedy sie nauczy zasypiac przy piersi i moze problem zniknie. u nas przynajmniej tak bylo.


Taaa, zniknie.
To dopiero jest porażka! Wsciekly
Bo potem mama cycusia zabiera i jest bunt

Weroniko ja czekałam ze smoczkiem aż skończy umowną granicę 6 tygodni, a zaakceptował uspokajacza gdy miał ..... 4 miesiące dopiero.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Minia
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 1118
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 14:38, 21 Sie 2008    Temat postu:

jedno jest ważne, żeby nie zapomniał jak się ssie pierś. Ja zaczynam mieć obawy i bardzo ograniczyłam smoczek. Jak czasami ciężko, ale bardziej zależy mi na karmieniu. Smok jest ostatecznością jak nic, nawet pierś, nie pomaga...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
micelka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10116
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 15:12, 21 Sie 2008    Temat postu:

Ja na razie też się bronię, chociaż odruch ssania mały ma coraz silniejszy...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Weronika
mistrz NPR-u



Dołączył: 27 Lip 2007
Posty: 770
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Czw 18:45, 21 Sie 2008    Temat postu:

macie racje ...na razie sie nie poddaje chociaż ludzie mnie namawiają...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Rodzina=dzieci,mąż
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 24, 25, 26  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 24, 25, 26  Następny
Strona 7 z 26

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin