..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Justek

Wiedziałam że mojej się odwróci spanie w nocy ale nie myślałam że aż tak

Trzecią noc z rzędu budzi się o 3 i jest już wyspana i marudzi! Raczkuje sobie po łóżeczku, przekręca, woła a jak nikt nie przychodzi to się wkurza! Chciałam ją dziś przetrzymać, myślałam że się może zmęczy i pójdzie spać, ale wstała przy szczebelkach i stała tak ok 15min i patrzała na nasze łóżko kiedy my wreszcie wstaniemy! aż wreszcie się rozpłakała. Nie chce zasnąć ani przy bujaniu ani przy smoczku. Zasypia dopiero po godzinie przy piersi i w naszym łóżku! A jak zasnęła wreszcie, dziś o 4.30 to się obudziła o 5.30 i musiałam ją do naszego łóżka wziąć.

Wcześniej też się budziła w nocy ale to zawsze znalazłam jakiś czynnik który to powodował, raz zbytnie uzależnienie zasypiania od piersi-wyeliminowałam było super, potem kładłam ją zbyt zmęczoną spać- przyspieszyliśmy kąpiel i znów było dobrze. A teraz nie mam żadnej teorii, bo nie budzi się przestraszona tylko zachowuje się jakby noc była dla niej za długa

Wydaje mi się że w dzień aż tak długo nie śpi bo śpi 10-ok 10.40 potem 13-14 a potem na spacerze 15.30-16.30. Wiem że ma za krótką tą przerwę między 2 a 3 drzemką ale o 13 mi się pokłada ze zmęczenia a na spacer później niż 15 nie da się iść bo zaraz ciemno

Doradźcie mi coś! bo chodzę jak zombie!

Karafka

i to mnie przeraza od zawsze

z drugiej strony jak nie pracujesz ( nie wiem, domyslam sie Wesoly

), to chyba nie jest problem. zmien godziny snu i dzien zaczynaj o 3iej Mruga

ok, wiem, marne pocieszenie Laughing

Justek

Oj bardzo marne pocieszenie

no niby nie pracuję ale cały dom jest na mojej głowie (mieszkamy z rodzicami) a jestem jedyna niepracująca. A jakbym wstawała o 3 to bym musiała się chyba kłaść spać o 20 to z mężem bym chyba wcale czasu nie spędzała

a zresztą jak się przestawi na stałe że 3 to czas wstawania to już całkiem kosmos będzie

EDIT: Kasik rozbraja mnie Twój suwaczek o świętach

takie wyczekiwanie zawsze mi się z dzieciństwem kojarzył i jak go widzę to mi się ciepło na sercu robi

strzyga

a o której kładziesz ją spać?

mój chyba miał podobne godziny snu w tym wieku.

bakteria

justek, no tak to jest. u nas nadal przeplatają się czasy lepszego spania z czasami, gdy cały tydzień chodzę jak zombie Mruga

ale ja po roku dałam za wygraną w szukaniu przyczyn, których po prostu nie ma Mruga

a nie dałoby się nieco opóźnić 2. drzemki (np. do 13.30) i nieco przedłużyć, żeby na spacerku już nie spała, tylko dopiero na noc? i właśnie - o której ją kładziecie?

Justek

o 19 ją kąpię a tak do 20.30 już zazwyczaj śpi. Jak kąpałam ją o 20 to była tak zmęczona że w nocy budziła się ze strachem

Jak nie śpi na spacerze to jest jej za długo od tej 14-15 do wieczora wytrzymać. Chciałabym jej tą poranną drzemkę trochę opóźnić żeby spała ok 11-12 a wtedy dopiero na spacerze ale dziś mi taką histerię zrobiła że nie chcę jej o 10 położyć że dałam za wygraną. Może wyeliminuję tą późniejszą drzemkę ale nie wiem co z tego wyjdzie.

Wiem że dziecko ma swoje prawa i kaprysy ale widzę że rano jest po prostu niewyspana po takiej "szarpanej nocy" więc już mam w nosie swój sen, chodzi mi głównie żeby ona się wysypiała

bakteria

justek, moim zdaniem: albo samo przejdzie i zacznie za jakiś czas znów dłużej spać nad ranem (być może z pobudkami w nocy -> piszę, bo u nas ciągle są Mruga

), albo faktycznie spróbujcie przestawić ją na 2 drzemki?

Justek

Mam nadzieję że mnie dobrze zrozumiałyście. Bo pobudki w nocy to były już wcześniej i nie miałam z tym żadnego problemu. Czasem była głodna, czasem chciała się po prostu przytulić. Teraz ok 23 też ma często pobudkę ale to taką żeby się przytulić i idzie spać dalej. Po prostu zaskoczyło mnie że nie chce spać już dalej o tej 3, albo po prostu miała się ochotę wyżalić i spytać o radę doświadczonych mamuś Mruga

Spróbuję ją przestawić na 2 drzemki (od niedawna wprowadziła sobie tą 3 drzemkę o 13) albo się przyzwyczaję Mruga

espree

bakteria

tak, tak, dobrze zrozumiałam - że definitywnie wstaje o 3. wspomniałam o pobudkach, bo nie byłam pewna, czy wlaśnie nie nastawiacie się na cała noc przespaną. wiesz, jak się nie uda 2 drzemek, to pewnie za jakiś czas to wstawanie o 3 i tak się zmieni Mruga

albo faktycznie "za dużo" śpi w dzień - musicie spróbować Wesoly

Justek

no nie mówię że marzy mi się żeby spała jak od 2,5 miesiąca do 5. czyli spała od 20-7.30 bez pobudek Mruga

ale jestem realistką, miałam szanse się już wyspać teraz czas poznać co to noce z dzieckiem Mruga

p.s. jak Wam się tak wygadam to zawsze czuje że żaden problem jest nie do rozwiązania Wesoly

nawet gdy piszecie że tak ma być i trzepa się przyzwyczaić Mruga

Karafka

bo to wkoncu tez rozwiazanie Mruga

swieta oczekuje, bo mam wolne i starszyzna przyjezdza

bakteria

bo wiesz, w kupie raźniej

mi też nieraz pomaga świadomość, że inne dzieci są nerwowe, marudne, chorują i nie śpią Mruga

buba

Justek, ja Ci od strony dzieciowej nie poradzę, ale to chyba tak czasem jest, że maluchom nagle coś się przestawia, a potem znów wraca do normy.
Ja to musiałam być okropnym dzieckiem, ponoć co 2 h się budziłam z powodu alergii.
Do tej pory Twoja mała spała idealnie, z tego się trzeba cieszyć. Wesoly

strzyga

espree, mój też miał 3 drzemki bardzo długo w podobnych godzinach Mruga

ale mój chodził spać dużo później. koło 21-22 wtedy.

ja żadnych drzemek sama nie eliminowałam. sam się przestawiał. teraz na dwie drzemki. ok 11 i kolejną ok 16. ale dziś jest teraz 12:30 i nie raczył się jeszcze położyć.

Ale powiem Ci, że może to czasowy wpływ pogody? mój w ostatnich dniach o wiele gorzej śpi niż normalnie.