..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

krówka

anuszkaja znam to... a u nas jeszcze regulane wycie było takie jak na kolki tylko wiele godzin w ciagu doby...
Spr. sie spac z dzieckiem. Zasłaniasz rolety i lezysz jak nie mozesz spac. Nie robisz nic co musisz ewentualnie to co lubisz i cie relaksuje...
Do 12-14 tż. nie da sie wprowadzic rytmu. U nas zamiast ciemnosci wprowadzilismy mini lampkę do kontaktu zeby widziec kontury i nie zapalać duzego swiatła.
Wybudzanie nic nie da. Wydłuzanie aktywnosci jak sie da ok, u nas jak chciał spać to zasnął w trakcie zabawiania i nic nie mogło go obudzić był jak po narkotykach nasennych...

Wozek miałam koło łózka lezałam a wyciagnietą reką bujałam. Czasem w fotelku bujałam leząc na łóżku... Widziałam hamaki nad łóżkami rodziców wiec tez jakis pomysł.

Czasem bralismy go do siebie i to pomagało a czasem nie. po kąpieli bywało gorzej wiec kąpalismy raczej póznym popołudniem niz wieczorem...

Cyc u nas to było na 5 min. jadł jak odkurzacz... dlatego tez cierpiał na brzuszkowe problemy...

lisc

Oj anuszkaja pare postow wyzej kilka tyg wczesniej moje zale i wiele rad od dziewczyn... nasz od jakis 3-4 tyg w nocy je i nie chce sie bawic tylko spi dalej - ciagle na naszej klacie. Momentami bylam zalamana, ale jak sie to zaakceptuje to nie jest zle, bardzo pomaga mi Maz poczuciem humoru i tym, ze ma Malego wiekszosc nocy bo moj kregoslup chory

wiec jak Synek steka ja siadam, karmie po czym wrzucam nasze kochane 5,5 kg na klate Meza. Odkad Synek poznaje noc mozemy pospac bo usypia ladnie, polozony na klate moja badz Meza usypia w 3 min... odlozony nawet w naszym lozku i w rozny sposob i przy roznych dzwiekach rozbudza sie i placze.

babajaga

My kładliśmy dziecko wtedy kiedy sami szliśmy spać, więc do 23 coś się działo dookoła i noce były już spokojne. więc może ta kąpiel o 19 to za wcześnie? zasypia po tej kąpieli i budzi się jakoś w nocy, czy jak to mniej więcej wygląda?

anuszkaja

Zasypia najpóźniej o 21 o buzi się na karmienie ok 22-23. Po kąpieli jest aktywna max pół godziny, potem już jest taka jeczaca, trzeba jej wtedy pomoc zasnąć.
Dziś wykapalysmy się rano pół godz po porannym karmieniu, wtedy jest aktywna nawet półtorej godziny. I chyba bardziej się jej podobało niż wieczorna kąpiel, tzn różnica była subtelna, bo widać że wieczorem też jej się podobało, ale miałam wrażenie jakby ta poranna kąpiel to taka nirvana dla niej była, ciałko na maxa rozluznila, leżała jak kłoda, oczy jak 5zł i mega relax. No będę obserwować jak kolejne wieczory i noce będą wyglądać przy tych porannych kapielach.
Dziś chyba ja brzuszek bolał, do tego jeszcze jadła co półtorej godz w nocy a zazwyczaj mamy tylko dwa karmienia nocne. Nie wiem co jest, będę rozkminiac

Karafka

Bolał ha moze przez to jedzenie.

Pomału dojdziecie do ładu Wesoly

lisc

Roznie z tymi nocnymi karmieniami na poczatek i lepiej jeszcze nie szukac schematu - u nas czasem z 5 dni z rzedu noxw wyglada tak samo po czym kompletna reorganizacja.
Na pewno pomaga wylaczone swiatlo, szepty, nie reagowanie na gotowość do zabaw... wczesne rozpoczynanie wieczorow to poswiecenie, mialam dosyc, ale widze, ze procentuje Mruga

Ptysiak

Powinniśmy się cieszyć, że się wysypiamy, a ja oczywiście zamiast tego się martwię

od początku mała budziła nas co 3 godziny, a tu ostatnio coś się "popsuło", bo zaczęła robić sobie jeden cykl snu na 5 godzin, pozostałe jak wcześniej na 3. Nie wiem na ile to stała zmiana, bo to dopiero trzecia taka noc. W dzień śpi bardzo mało i dopiero o 21 pada jak kawka.
Czy ona jest już na tyle duża, a laktacja na tyle unormowana, że nie ma potrzeby jej budzić wcześniej? Mruga

emma

Może tak być. Młodszy chyba właśnie w tym czasie też zaczął dłużej spać.
Ja tam czekam kiedy mój noworodek osiągnie ten stan, bo już oczy na zapałki zaraz będę trzymać.
Dziś byłam tak zmęczona, ze zapomniałam dziecku pieluchę zmienić i zasnęłam. Efekt: cała pupa czerwona. Yellow_Light_Colorz_PDT_37

Biedulek.

Busola

ja zmieniałam w nocy pieluchę przed karmieniem - grubo smarując maścią, porada ze szkoły rodzenia - bo przy karmieniu zasypiał i nie chciałam go budzić

heidi

Ech, mój jeszcze nie osiągnął takiego stanu... 5 godzin to marzenie...

Karafka

Mój tez potrafi 5. Znaczy miedzy żarłem, bo zanim uśnie to bedą z cztery. Ale 4 to śpi juz dłuższy czas. Oczywiscie nie na persi Mruga

Ja zawsze przebieram jak zrobi kupę odrazu. Ale ja to słyszę i najcześciej i tak to jest w czasie jedzenia. Ostatnio tylko w nocy nie usłyszałam i az wyrzuty miałam ze moje dziecko w kupie ileś tam spało Hihi

Ale nigdy oparzony nie był. Pupcia na szczescie super. Jak cos sie przyrozowi ( on czesto robi ) to daje mój super krem i zaraz jest po wszystkim. Profilaktycznie niczym nie smaruje.

mamma

mój w porywach potrafił i potrafi 6 przespać, poniżej miesiaca mial jak tak zaczol i mleka mi nie brakuje Mruga

co najwyżej mam potem za dużo jak prześpi jakieś karmienie

brain

u nas od 21 do 3 (3:00 piciu), 5:00 mleczko i tak do 8:00, a potem zaczynamy dzień Wesoly

smarujemy pupelki zawsze sudocremem, jak się coś na przedziałku zaróżowi neo tormentil, choć ze względu na kontrowersyjny w składzie boraks, przerzucamy się na maść pięciornikową i tą też smarujemy fałdki na szyjce, pod kolankami, przy nadgarstkach co 2-3 dzień na noc. skórka jak marzenie Wesoly

mamma

my bepanthenem smarujemy jak sie cos tylko gdzies pojawi jakas krostka, zaraz pomaga Wesoly

raz sie odparzenia strasznego nabawilismy i wszystko inne nam tylko pogarszalo sprawe, dopiero ta masc pomogla, ale moj ma wyjatkowo wrażliwa skóre i łatwo sie mu wysusza.

krówka

u nas bepanthen była najskuteczniejsza po sudocermie jeszcze większy pawian sie robił...