|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ptysiak
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 1095
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:03, 11 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Anuszkaja, jaki opis Robiłam tak samo, ale mi w szpitalu to wytłumaczono jako "łaskotać pod bródką"
My w nocy zmienialiśmy pieluchę, ale czasem rozbudzaliśmy tym aż za bardzo i bujaliśmy się 2h z patrzącym niemowlakiem
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
anuszkaja
za stara na te numery
Dołączył: 18 Sie 2014
Posty: 1360
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:42, 21 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
Od tygodnia mloda przesypia wiekszosc nocy w swoim lozeczku, co najwyzej do nas nad ranem. Karmie tylko DWA RAZY, o 1/3 i 5 (zamiast 6 lub nawet podlaczenia non stop). Po nocnym karmieniu odkladam do lozeczka, ona sie obraca na boczek i...spi. Probowalam dojsc czy cos zmienilam. Pierwsza zmiana jest taka, ze przetrzymujemy mloda troszke dluzej i sen nocny zaczyna nie 19.15 a o 20.00. Myslalam, ze to to tak pomoglo. Ale wczoraj mnie olsnilo.
Od tygodnia daje jej "bio herbatke na odpornosc" Kupujac ją, przeczytalam sklad, wydal mi sie ok wiec kupilam. Nie przywiazalam wagi, ze na pierwszym miejscu w skladzie jest MELISA
Mloda dostaje herbatke do kazdego posilku, bardzo jej smakuje. Wypija max 20ml na raz, dozwolone sa niby 3 filizanki na dzien, wiec chyba jej nie robie krzywdy? Boje sie teraz ją odstawic
|
|
Powrót do góry |
|
|
Busola
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4072
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:51, 21 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
Wow jak mnie desperacja najdzie to może skorzystam z patentu . Najpierw na starszym wypróbuję .
|
|
Powrót do góry |
|
|
koszatniczka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:47, 21 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
A mojej właśnie wróciło spanie u nas, nocne pobudki itp.
Mam wrażenie że to plamy a słońcu mają większy wpływ niż jakakolwiek moja ingerencja
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miśka
za stara na te numery
Dołączył: 30 Cze 2012
Posty: 2254
Przeczytał: 8 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:55, 21 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
Ja w akcie desperacji robiłam młodemu mm na melisie (3x dziennie 150 ml) i ... brak zmian Mój Szogun na melisę odporny
|
|
Powrót do góry |
|
|
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:40, 21 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
moj tez ale mam w domu krople walerianowe i czasem kusi zeby uzyć dla starszego...
Anuszkaja to działąj jak pomaga u nas u starszego pomagała suszarka wiec brałam ja wszedzie potem przestała byc skuteczna... Był skuteczny lezaczek bujaczek i tez bralismy go gdzie sie da, potem młody wyrósł... Pojawiła sie opacja spacerówki i działało super ze dziec nawet w domu w tym sieddział a jak chory to spał, bo mozna było go połozyc z wyzej głową...
Rodzice wiele zrobią zeby dziecko było spokojne...
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19993
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:49, 21 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
Mój w takim wieku też już ładnie przesypiał noce i bez melisy niespodziewanie w sumie. Potem mu się jeszcze na chwilkę odmieniło, ale nie na długo..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jadzia
mistrz NPR-u
Dołączył: 01 Lis 2006
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:48, 22 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
U nas też noce już dobre, bo zastosowałam terapię szokową. Synek budził się nawet co godzinę na karmienie, spał większość nocy już z nami. Ja byłam ledwo żywa, ale czego nie zniesie matka. Do czasu. Przyszedł dzień, w którym zaczęło bardzi boleć mnie serce i byłam na maksa osłabiona. Jeden dzień, drugi, w końcu powiedziałam dość. Wzięłam dwie książki o niemowlętach i w obu jak byk, że 5 kg dziecko jest już w stanie przespać noc bez jedzenia i że dzieci często w nocy się wybudzaja, płaczą chwilę, ale to nie znaczy od razu, że są głodne. W akcie desperacji przenioslam się do pokoju córki i dosłownie powiedziałam mężowi, rób sobie w nocy z nim, co chcesz. Na szczęście synek umie pić z butelki mm. Pierwszej nocy nie zmruzylam oka, ale postanowiłam twardo dać się wykazać mężowi. Słyszę synka jak się obudził raz, płacze, po ok 5-10 min cisza. Ta sytuacja powtarzała się jeszczw dwukrotnie w nocy. Dopiero rano ok 5 dostał mleko. Pytam męża, jak tam w nocy, okazało się, że on tylko raz słyszał płacz i dał wtedy synkowi smoczka. Druga noc podobnie. Teraz po kilku dniach synek tak się wyregulowal, że je ostatni raz ok 23-24 i potem 5-6. Jak na niego to ogromny sukces. Gdybym miała wolny pokój, przeniosła bym łóżeczko synka do niego, ale niestety nie mamy póki co osobnego pokoju dla synka. Odżyłam i w końcu nie czuję się jak zombie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
anuszkaja
za stara na te numery
Dołączył: 18 Sie 2014
Posty: 1360
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:30, 22 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
Dzieki Jadzia ze sie tym podzielilas.
Mnie rowniez juz od jakiegos czasu kusi eksmisja z naszego pokoju, bo widze jak nasze przebywanie w sypialni potrafi mloda wybudzac. Wkurza mnie juz wslizgiwanie sie na wlasne lozko jak ryba, tudziez opadanie lekko jak andrut, byle dziecka nie zbudzic
Mam jeden pokoj, ktory teraz robi za graciarnio-suszarnie. Zastawiony jest meblami, ktore usunelismy, zeby w sypialni bylo miejsce na lozeczko. Duze przedsiewziecie by bylo, zeby odgruzowac ten pokoj, koledzy pomagali mezowi nosic meble, ech. I tak odrzucalam ten pomysl, ale teraz mi ćwieka zabiłaś.
Kiedys po spotkaniu z kolezankami (czytaj alkohol) nie moglam mlodej karmic w nocy. O 24 plakala, dalam butle, odmowila, zasnela. O 3 ryk, dalam butle, odmowila, zasnela. O 6 ryk, juz moglam karmic, zjadla, zasnela. Cala noc na jednym karmieniu i to porannym! Czyli nie o jedzenie samo w sobie chodzilo a o piers
Z jednej strony nie licze na cuda, mloda je ostatni raz o godz 19, nie ma szans zeby do 6 wytrzymala. Ale marzy mi sie karmic tylko raz w nocy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jadzia
mistrz NPR-u
Dołączył: 01 Lis 2006
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:39, 22 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
Powiem Ci, że córeczkę przenieśliśmy do własnego pokoju, jak miała 1,5 roku i wtedy też zaczęła przesypiac noce. Po czasie zrozumialam, że prawdopodobnie przestałam słyszeć każde jej kwilenie i na tym sekret polegał.... Dla mnie przerwa nocna 5-6 godzin to już ogromny wyczyn, szczególnie, że synek w razie czego wypije mm, więc np w weeekend mogę sobie dłużej pospać... Na razie nie chcemy go przenosić do córki, żeby jej nie przeszkadzał, no i też myślimy o zmianie mieszkania za jakiś czas. Gdybym jednak miała osobnt pokój, nie wahalabym się już na tym etapie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Busola
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4072
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:33, 22 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
to ja się podzielę, że jak was czytam to postanowiłam po nowym roku próbować odstawiania
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18909
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:50, 22 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
Anuszkaja szanse sa! Mój od 6 miesiąca ma w nocy przerwę 12 godzin wiec niech twa nadzieja nie umiera
|
|
Powrót do góry |
|
|
Busola
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4072
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:55, 22 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
tfu -nie całkowitego odstawiania - tylko odstawiania w nocy
|
|
Powrót do góry |
|
|
agu
za stara na te numery
Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 3298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:09, 23 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
Odstawienie tylko w nocy nie wyobrażam sobie tego kompletnie, najgorszy element odstawiania. Ale pewnie zależy od dziecka. Jak je jak smok, to pewnie też łatwiej.
Ale spanie w osobnym łóżku ogranicza karmienie w nocy, jeśli dziecko wcześniej spało z mamą i ciągnęło je do zapachu mleka.
No ale dla mnie ktoś, kto jeszcze wstaje do dziecka to też była abstrakcja
Ostatnio zmieniony przez agu dnia Śro 10:11, 23 Lis 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
lisc
za stara na te numery
Dołączył: 23 Maj 2013
Posty: 2359
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:47, 23 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
mi położna ostatnio na wizycie powiedziała, by już odstawić w nocy, podzieliłam się tym na forum i głosy były raczej, ze to nierealne
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Rodzina=dzieci,mąż Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 53, 54, 55 ... 60, 61, 62 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 53, 54, 55 ... 60, 61, 62 Następny
|
Strona 54 z 62 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|