Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:29, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
na intensywnej terapii noworodka nie. Na intensywnej niemowląt też nie. Na chorych noworodkach -ograniczenie godzinowe. Całą dobę być można na niemowlętach i większych dzieciach. Przeżyłam to na własnej i syna skórze niestety.
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16708
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:46, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
na oddziale niemowlęcym - całą dobę (nocleg na podłodze płatny)
|
|
Powrót do góry |
|
|
micelka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10116
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 22:43, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
fiamma75 napisał: | (nocleg na podłodze płatny) |
Nie rozumiem, dlaczego trzeba za to płacić...
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:02, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
tam gdzie ją byłam noclegi też płatne(na podłodze i nie na podłodze tylko różnica w cenie). Dlaczego to nie wiem ale wiem że ta kasa idzie na modernizację oddziału na ktorym było dziecko. U nas można było załatwić zwolnienie z opłat bez większych problemów ale my chcieliśmy jakoś szpitalowi pomoc też. Z tych pieniędzy potem np kupowane są rolety na ściany ( ściany są przeszklone i dzieci nawet w 1 osobowych pokojach mają problem spać bo światło z pokoju obok lub z korytarza) albo kuchenka mikrofal dla rodziców ( to bardzo potrzebne bo wyżywienia dla rodziców brak, bar na dole koszmarnie drogi a tu np jeszcze trzeba jeść szybko i pozywnie bo karmisz i wracać do rocznego dziecka które np leży 5 dobę pod kroplówka by jej sobie nie wyrwało )-za te pieniądze są też czajniki nowe dla rodziców czy podgrzewacz do butelek itd itp bo o to już każdy oddział osobno dba i to nie jest w ścisłym wyposażeniu szpitala. Za to też kupują po trochu koce dla rodziców łóżka polowe małe koźetki dla rodziców itd
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16708
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:59, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Nocleg był na golym materacu dł. 120 cm
Dla rodziców nie było nic poza małą lodówką.
wlasny Czajnik i podgrzewacz meiliśmy nielegalnie na sali.
Wyżywienie można sobie wykupić w szpitalnej stołówce i dostaje się razem z dziećmi (11 zł za 3 posiłki).
poza tym wykonuje sie cala opieke nad dzieckiem poza podaniem lekow (choc i to czasem samemu).
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 0:08, 12 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
tak u nas całą opieką nad dzieckiem też zajmowali się rodzice. Leki też czasem samemu jeśli to tabletki a nie zastrzyk czy kroplówka. Oczywiście w nocy spać się nie dało. Pilnować antybiotyków kroplówek itd. fiamma to był szpital zwykły czy dziecięcy? (to co ja opisuje tu to Górnośl Centrum Zdrowia Dziecka i Matki. Czyli dziecięca poliklinika.
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16708
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 0:22, 12 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
pilnować godzin leków nie trzeba było
to Wojewódzki Szpital Dziecięcy
a w nocy ajkoś dało się spać tzn. tak ajk można przy 4 parotygdniowych niemowląt
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niania
Site Admin
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 10:17, 12 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
mk, - juka dobrze Ci odpisała... to nie tylko stres, u nas takie to wynik niedotlenienia i wylewów.
a co do szpitali
oiom- tylko kilka godz dziennie
patopogia noworodka - całe dnie, bez nocy
Centrum Zdrowia Dziecka - całe doby, nawet nikt nie pyta czy rodzic zostaje, ma zostać a jak nie to uprzedzić bo to rodzice pilnują dzieci, sami podają leki, pilnują kroplówek
|
|
Powrót do góry |
|
|
mk,
za stara na te numery
Dołączył: 31 Sie 2006
Posty: 6818
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podkarpackie
|
Wysłany: Sob 11:02, 12 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Niania napisał: | mk, - juka dobrze Ci odpisała... to nie tylko stres, u nas takie to wynik niedotlenienia i wylewów.
|
ale ja o nic nie pytałam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niania
Site Admin
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:18, 12 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
sory... Edwarda... nie spojrzałam na poprzednia strone i mi sie poćkało
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edwarda
junior admin
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 15:09, 15 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
juka napisał: | Edwarda- to może być symptom uszkodzeń organicznych oun, nie tylko traumy. jak podrosnie niech zbadają organikę psychologicznie a na razie do neurologa |
Są od urodzenia pod kontrolą neurologa. Ale moim zdaniem taki średni to fachowiec.
Ostatnio na hydroksyzynie jedzie maluszek i zastanawiam się czy ma to sens (2,5 roczne dziecko)
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 16:12, 15 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
nie ma sensu. zwłaszcza dopóki się nie zdiagnozuje przyczyny - warto poszukać neurologa dziecięcego. zresztą hydroksyzyna nie leczy ani problemów neurologicznych ani psychologicznych.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|