|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kryśka
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 18 Lip 2006
Posty: 1030
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 19:00, 15 Lis 2006 Temat postu: "Superniania" |
|
|
Oglądacie ten program? Niby nie ma w jej radach nic wielce odkrywczego (karnego jeża w wersji zamykanie w pokoju stosowali już moi rodzice ponad 20 lat temu ) , tylko jak widzę te rodziny... Jestem zagorzałą przeciwniczką bicia dzieci ale obawiam się, ze nie wytrzymałabym. Muszę poćwiczyć samokontrolę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16708
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:02, 15 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Jestem fanką A karny jeżyk to dla mnie odkrycie.
Jak oglądam jednak te dzieciaki, to mi się włos jeży na głowie Jak możliwe jest wychowanie takich "diabełków"?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kryśka
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 18 Lip 2006
Posty: 1030
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 19:13, 15 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
fiamma75 napisał: | A karny jeżyk to dla mnie odkrycie. |
Moi rodzice za karę kazali mi iśc do pokoju i siedziałam tam tak długo, aż się nie uspokoiłam i nie przeprosiłam. Początkowo stawiałam sobie za cel, ze będę tam siedzieć do śmierci , ale szybko mi się nudziło i wolałam przeprosić. Skutkowało.
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 19:21, 15 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
fiamma75 napisał: | Jestem fanką A karny jeżyk to dla mnie odkrycie.
Jak oglądam jednak te dzieciaki, to mi się włos jeży na głowie Jak możliwe jest wychowanie takich "diabełków"? |
możliwe,fiamma,mozliwe . a nawet gorsze rzeczy się ludziom zdarzają niż wrzaski,jeśli chodzi o dzieci (nie grożę,tylko ostrzegam, Brunner )
co do programu - dla mnie metody też nie są odkrywcze, z różnych względów. niemniej, większość ludzi nie ma o nich pojęcia i w trudniejszych sytuacjach mają poważne problemy z wychowaniem, dlatego uważam że program jest bardzo przydatny . [/img]
|
|
Powrót do góry |
|
|
channel
za stara na te numery
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 4863
Przeczytał: 8 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 21:17, 15 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Bardzo lubię ten program. Karnego jeża czy "time aut" nie znałam jak miałam małe dzieci. Zastanawiam się tylko nad granicą wytrzymałości rodziców. Ja bym tego nie wytrzymała. Czasmi podczas oglądania programu dochodzę do wniosku że mam bardzo dobrze wychowane dzieci! Nie plują na mnie, nie biją, nie szczypią,a ... i jeszcze grzecznie się odzywają !
|
|
Powrót do góry |
|
|
tato
mistrz NPR-u
Dołączył: 11 Cze 2006
Posty: 733
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 21:30, 15 Lis 2006 Temat postu: Re: "Superniania" |
|
|
ola78 napisał: | tylko jak widzę te rodziny... Jestem zagorzałą przeciwniczką bicia dzieci ale obawiam się, ze nie wytrzymałabym. Muszę poćwiczyć samokontrolę. |
Po pierwsze pokazane sceny złego zachowania dziecka to zebrane z kilku dni najgorsze zachowania
Prawdodpobnie jakby ktos sfilmował twoje zachowanie jak jestes zmęczona, zdenerwowana lub w histerii - ładnie to poskładał w efektowny sposób to wyszłoby że nadajesz się prosto do psychiatry
Tak samo jest w przypadku tych dzieci
Po drugie w przypadku tych dzieci to duzo wiekszy jest problem z rodzicami niż z dziecmi, rodzice sa zupelnie nieporadni i nie maja pojecia o wychowywaniu dzieci
Po trzecie to dzieci w histerii , jak są zmęczone czy głodne potrafia zachowywać się dużo gorzej
Po czwarte pokazywane metody to nie wychowanie ale tresura dziecka
wymuszanie posluszenstwa siłą odbije sie czkawką w wieku dorastania kiedy to zdumieni rodzice nagle się zdziwią ze ich pociechy nie sa dluzej posluszne i sie buntują a rodzice nie mają autorytetu
|
|
Powrót do góry |
|
|
channel
za stara na te numery
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 4863
Przeczytał: 8 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 22:11, 15 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Tato! Nigdy nie biłam swoich dzieci!!!! Mimo a może dlatego że sama byłam bita przez rodziców. Ale kiedyś takie były metody wychowawcze.
Owszem stosowałam "ponoszenie konsekwencj" przez dziecko. Nie uważam żeby to była tresura. Pokazanie co jest dobre i jakie zachowanie jest pożadane i akceptowane w społeczeństwie jest "wychowaniem". Dziecko musi wiedzieć kiedy zachowuje się źle i nas rani. Mam 14 letniego syna. Jest w wieku dojrzewania. I wyobraź sobie że ze mną rozmawia. Sporo wiem o jego marzeniach, zainteresowaniach, kolegach....więc pewnie nie popełnilam aż tak wielu błędów wychowawczych.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kryśka
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 18 Lip 2006
Posty: 1030
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 22:20, 15 Lis 2006 Temat postu: Re: "Superniania" |
|
|
tato napisał: | Po pierwsze pokazane sceny złego zachowania dziecka to zebrane z kilku dni najgorsze zachowania
Prawdodpobnie jakby ktos sfilmował twoje zachowanie jak jestes zmęczona, zdenerwowana lub w histerii - ładnie to poskładał w efektowny sposób to wyszłoby że nadajesz się prosto do psychiatry
Tak samo jest w przypadku tych dzieci |
He, he - nie trafiłeś. Umiem panować nad sobą - w histerię nie wpadam, nie tupię, nie wrzeszczę, nie gryzę. Ba - nawet przed przyjęciem do pracy przeszłam badania psychologiczne. Choć zgadzam się, ze sa tu pokazane urywki z najgorszego zachowania tych dzieci.
Ponieważ zaraz doczepisz się fragmentu o tym, że "obawiam się, ze nie wytrzymałabym" i zestawisz to z powyższą deklaracją o moim rzekomym opanowaniu juz tłumaczę: jestem opanowana ponieważ tego się nauczyłam. Paskudne zachowania dorosłych nie robia na mnie wrażenia, bo spotykam się z nimi na co dzień. Obawaiam się jednak, ze nowa dla mnie sytuacja, jaką byłby kontakt z takim "diabełkiem" mogłaby (sytuacja czysto hipotetyczna) stanowić problem. Pewnie z czasem nabyłabym i tej odporności. Uff - już nie wiem, czy tak nalezy do Ciebie tato pisać.
Cytat: | Po drugie w przypadku tych dzieci to duzo wiekszy jest problem z rodzicami niż z dziecmi, rodzice sa zupelnie nieporadni i nie maja pojecia o wychowywaniu dzieci |
Z tym się w zupełnosci zgadzam
Cytat: | Po czwarte pokazywane metody to nie wychowanie ale tresura dziecka
wymuszanie posluszenstwa siłą odbije sie czkawką w wieku dorastania kiedy to zdumieni rodzice nagle się zdziwią ze ich pociechy nie sa dluzej posluszne i sie buntują a rodzice nie mają autorytetu |
Dlaczego twierdzisz, ze te metody to tresura?
Co do bicia - przecież w tym programie jest wyraźnie powiedziane, to o czym piszesz: że dzieci bic nie wolno i jakie są konsekwencje bicia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
tato
mistrz NPR-u
Dołączył: 11 Cze 2006
Posty: 733
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 23:07, 15 Lis 2006 Temat postu: Re: "Superniania" |
|
|
ola78 napisał: | Obawaiam się jednak, ze nowa dla mnie sytuacja, jaką byłby kontakt z takim "diabełkiem" mogłaby (sytuacja czysto hipotetyczna) stanowić problem. Pewnie z czasem nabyłabym i tej odporności. |
diabelek został stworzony przez stację TVN w efektowym zestawieniu najgorszych scen z zachowania dziecka
pza tym 2 - letnie dziecko nie spada nagle z nieba - dorastasz z nim przez 730 dni !
Cytat: |
Dlaczego twierdzisz, ze te metody to tresura? |
a czym to sie rozni od tresury psa ???
niczym !
nie bierzesz pod uwagę wogóle uczuć i potrzeb dziecka bo ma robic tak jak TY chcesz i ma robic to co TY uwazasz za wskazane - potrzeby dziecka sa ignorowane
w zasadzie jest to niewolnictwo
Cytat: |
Co do bicia - przecież w tym programie jest wyraźnie powiedziane, to o czym piszesz: że dzieci bic nie wolno i jakie są konsekwencje bicia. |
ja nie pisze o biciu tylko o uzywaniu siły i o karaniu
(bicie czy klapsy to skrajny prymitywizm i zezwierzęcenie )
dziecko to nie pies ktorego trzeba ukarac aby cos zrozumial
w wiekszosci przypadkow problemy z dziecmi wynikają z tego ze
a) rodzice nie rozumieją dzieci - a raczej nie chce sie im rozumiec
b) rodzice nie poswiecają czasu aby dzieci zrozumialy i szanowaly ich potrzeby
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 8:33, 16 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
a mnie się podoba - szacunek (wzajemny), stanowczość i jasne granice to są niezłe wytyczne w wychowaniu dzieci. moim zdaniem metody superniani temu sprzyjają. a to co nazywacie tresurą ja nazwałabym po prostu metodą behawioralną - znane i skuteczne
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edwarda
junior admin
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 8:40, 16 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
A mi mimo tego, że lubię ten program, wydaje się, że fajnie by było, żeby przedstawiła więcej metod radzenia sobie w ciężkich sytuacjach.
Jakoś nie bardzo wierzę, że dla wszystkich sytuacji i dla wszystkich dzieci jest jedna diagnoza i jedna metoda czyli karny jeżyk...
A może chodzi tu o ponoszenie konsekwencji i to jest uniwersalna metoda? Tak jak z tym komputerem ostatnio co zabrali dziecku....
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16708
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:10, 16 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Mi też się podoba, bo uczy wzajemnego szacunku, kładzie nacisk na konsekwencje, ale też wzajemny kontakt, zabawę z dziećmi. Wychowanie bez przemocy, ale też z ustalonymi granicami.
Zresztą do czego prowadzi wychowaie bezstresowe widać na niektórych przykładach.
Myślę, że bardzo ważnym przesłaniem jest to, że w żadnym wypadku nie można bić dziecka - właściwie w każdym odcinku jest to podnoszone - w naszym społeczeństwie takie przesłanie wprost jest nowością. Pamiętacie pewnie wątek na lmm? Tam nawet niektóre wydawałoby się wykształcone pedagogicznie osoby są za.
Zresztą bardzo ciekawa dyskusja o karach cielesnych była na forum "wychowanie w wierze" - tu dla chętnych
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Okazuje się, że co niektórzy podpierają sie Pismem Św., chrześcijaństwem, żeby usprawiedliwić kary cielesne
Chyba dlatego karny jeżyk może być objawieniem
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 9:12, 16 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Edwarda napisał: | Jakoś nie bardzo wierzę, że dla wszystkich sytuacji i dla wszystkich dzieci jest jedna diagnoza i jedna metoda czyli karny jeżyk... |
zgadza się. to jest tylko technika, metodą (strategią) jest jest konsekwencja w nauce zasad. w tym samym celu można stosować mnóstwo innych technik.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dona
za stara na te numery
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12430
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 11:47, 16 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
ja znam podobne metody z ksiazek
"dyscyplina bez krzyku i bicia" oraz "kazde dziecko moze nauczyc sie reguł"
Jest tam wiele ciekawych "metod"
generalnie w tej drugiej ksiazeczce wyraznie podkreślono, ze do dobrego wychowania wystarczy miłosc i przykład rodziców.....
Ale sa niektóre dzieci, które potrzebują pewnych "sztuczek"...
I nie chodzi o karanie za złe zachowanie (tresurę!!!!) ale o konsekwencje złego zachowania
|
|
Powrót do góry |
|
|
gam
za stara na te numery
Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 5086
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 12:08, 16 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Po pierwsze moje dzieci mają zakaz oglądania tego programu.
Po drugie wydaje mi się, że program tzn. część sytuacji musi być wyreżyserowanych tak sobie to tłumaczę bo przeraża mnie spontaniczne zachowanie tych dzieci.
Nie do pomyślenia dla mnie jest aby dziecko pluło mi w twarz, nazywało frajerką, albo odgrażało się że mnie zabije. Jak można sobie na to pozwolić. Jak ci rodzice się zachowują totalny brak reakcji, dziecko pluło matce w twarz a ona chyba myślała że deszcz pada . Może to wpływ bezstresowego wychowania typu "nie bij Michałku kolegi bo się spocisz i zmęczysz..... "
Efekty wydaje mi się takiej obojętności i bezradności można spotkać min. w gdańskim gimnazjum i wielu innych szkołach gdzie dzieci przewrażają swoją podłością.
To jest ewidentnie wina rodziców, dziecko nie rodzi się kryminalistą, bandziorem, oprychem, świnią , to proces rozłożony w czasie w którym nie było odpowiedniej reakcji rodziców, gdzie rodzic nie potrafił zbudować sobie odpowiedniego autorytetu u dzieci.
Tato napisałeś, że klaps to skrajny prymitiwizm i zezwierzęcenie no chcę ci zakomunikować, że jestem skrajnie prymitywna bo moje dzieci jak sobie zasłużą to dostają klapsa w tyłek, oczywiście jeżeli nie dociera do nich słowna argumentacja. Nie nadużywam tego rodzaju kary bo też sytuacji takich które by mnie sprowokowały do takich działań jest niewiele.
Oglądając ten program dochodzę do wniosku, że moje dzieci może święte nie są ale takich skandalicznych zachowań nigdy u nich nie było. Doceniam teraz ich grzeczność i posłuszeństwo. Wiem, że sposób w jaki wychowujemy nasze dzieci przynosi pozytywne efekty.
Ostatnio w niedzielę na mszy św. byłam świadkiem oto takiego zachowania.
Przyszli do kościoła rodzice z dzieckiem ok 3 lat. Przez całą mszę dziecko biegało po kościele, pokrzykując, żadne z rodziców nie reagowało aż kilka osób z kościoła poprosiło o uspokojenie dziecka bo zaklócało możliwość skupienia się na mszy. Rodzice nic dziecku nie powiedzieli wzięli je za rączkę i przez jakieś 3 min przytrzymali, po czy dziecko wyrwało im się i dalej zaczęło spacerować po kościele. Pod koniec mszy było już tak totalnie znudzone ale i zachęcone brakiem reakcji rodziców, że weszło na ołtarz i zaczęło krzyczeć mamusiu zobacz gdzie jestem, ksiądz przerwał mszę to już było podnad jego cierpliwość i poprosił rodziców o uspokojenie dziecka. Jedno z nich niespiesznym krokiem udało się w kierunku dziecka.
Ludzie byli oburzeni, zaznaczam w kościele była przewaga ludzi młodych a nie tylko tzw. moherowe berety którym z reguły większość rzeczy przeszkadza.
Moje dzieci stoją w kościele spokojnie nie ma mowy o wędrówkach wiedzą jak się mają zachować, wiedzą ze to Dom Boży i należy to miejsce uszanować, nie piszczą, nie rozmawiają, nie wiem może dlatego że są przyzwyczajone do atmosfery panującej w świątyni bo zabieram je do niej od niemowlęctwa. Ale mają też odpowiedni przekaz od nas, bo dziecku można usprawiedliwić niewiedzę w temacie zachowań ale rodzicom raczej nie..........
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Rodzina=dzieci,mąż Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 Następny
|
Strona 1 z 10 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|