|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bakteria
za stara na te numery
Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 12:00, 16 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Zaczynam wygądać jak zombi, biorę się za lekturę Tracy Hogg
|
|
Powrót do góry |
|
|
Frejda
za stara na te numery
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 2800
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 12:08, 16 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Jola napisał: | Zaczynam wygądać jak zombi, biorę się za lekturę Tracy Hogg |
No, koniecznie.
Choć trochę przypóźno
|
|
Powrót do góry |
|
|
bakteria
za stara na te numery
Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 12:10, 16 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Frejdo, ale ja wcześniej nie wiedziałam, że jest taki "wynalazek" jak ta książka
|
|
Powrót do góry |
|
|
El
mistrz NPR-u
Dołączył: 10 Maj 2010
Posty: 782
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:22, 01 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Dziewczyny, miałam kiedyś PDFa z "Językiem niemowląt", który wydrukowałam... i klops. Wydruk został, a PDF zginął X dysków temu. Siedzę z wydrukiem i nie stękam, ale małż jęczy, że wolałby wersję elektroniczną.
Ktoś nas poratuje?
|
|
Powrót do góry |
|
|
bakteria
za stara na te numery
Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 7:02, 02 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Ale chyba wszystkie sobie to odpuściłyśmy po bardzo krótkim czasie… wiem, że moje posty tu są ostatnie, ale potem w innych wątkach dochodzę do innych wniosków. El, przeczytać możesz – ale mam nadzieję, że poczujesz, że to książka raczej o tresurze, a nie o wychowaniu w miłości.
|
|
Powrót do góry |
|
|
fresita
Moderator
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 19038
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:14, 02 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
parę rad cennych zastosowałam i mi pomogły, ale odpuściłam wpisywanie dziecka w schemat, bo moja się w żaden schemat nie wpisywała
|
|
Powrót do góry |
|
|
bakteria
za stara na te numery
Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 9:28, 02 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
no, masz rację. ja dalej obserwuję, że po 3 ziewach jest dopiero gotowy do spania
|
|
Powrót do góry |
|
|
hebanowe noce
za stara na te numery
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 1651
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 9:46, 02 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Tak się zastanawiam, jak to wyjdzie w przyszłości. Termin mam na 5.04.13 i pewnie cały kwiecień daruję sobie, jeśli chodzi o zjazdy na studiach. Zostanie mi natomiast maj i czerwiec do końca semestru. Dzidziol będzie mieć 2-3 miesiące. Zjazdy mam w innym mieście - samochodem jedziemy półtorej godziny autostradą, a na pociąg trzeba liczyć ze 3 godz w jedną stronę. Nie wiem jeszcze, czy będę mogła karmić piersią (zależy czy gruczolak nie da się we znaki i czy nie trzeba będzie z nim powalczyć), ale zakładam pozytywnie, że będę.
Mamy takie opcje:
- jeździć do tego miasta całą rodziną samochodem, spędzać tam cały dzień i ja wychodzę na przerwach na karmienie, a dziecko chodzi lub siedzi z tatą w parku lub na uczelni.
- zostawiać dziecko pod czyjąś opieką i zostawiać własne mleko. Zastanawiam się, czy da radę na bieżąco karmić dziecko piersią i jednocześnie odciągnąć tyle pokarmu, żeby starczyło na cały dzień. A dwa - czy dzieci łato przestawiają się z butli na pierś i odwrotnie?
Jak przechowywać i odgrzewać mleko z piersi?
|
|
Powrót do góry |
|
|
agu
za stara na te numery
Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 3298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:50, 02 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
hebanowe noce napisał: | Tak się zastanawiam, jak to wyjdzie w przyszłości. Termin mam na 5.04.13 i pewnie cały kwiecień daruję sobie, jeśli chodzi o zjazdy na studiach. Zostanie mi natomiast maj i czerwiec do końca semestru. Dzidziol będzie mieć 2-3 miesiące. Zjazdy mam w innym mieście - samochodem jedziemy półtorej godziny autostradą, a na pociąg trzeba liczyć ze 3 godz w jedną stronę. Nie wiem jeszcze, czy będę mogła karmić piersią (zależy czy gruczolak nie da się we znaki i czy nie trzeba będzie z nim powalczyć), ale zakładam pozytywnie, że będę.
Mamy takie opcje:
- jeździć do tego miasta całą rodziną samochodem, spędzać tam cały dzień i ja wychodzę na przerwach na karmienie, a dziecko chodzi lub siedzi z tatą w parku lub na uczelni.
- zostawiać dziecko pod czyjąś opieką i zostawiać własne mleko. Zastanawiam się, czy da radę na bieżąco karmić dziecko piersią i jednocześnie odciągnąć tyle pokarmu, żeby starczyło na cały dzień. A dwa - czy dzieci łato przestawiają się z butli na pierś i odwrotnie?
Jak przechowywać i odgrzewać mleko z piersi? |
Ja musiałam przerwać studia w czasie ciąży. Moje dziecko nigdy nie zaakceptowało butelki, chociaż miało ją proponowaną systematycznie od noworodka, przy każdym moim wyjściu. Moje zjazdy na studiach były więc rodzinnymi wycieczkami (na 2-3 dni, z noclegiem), raczej opcja 1.
Wiele dzieci jednak akceptuje butle, a mamy mogą wyjść na cały dzień.
Ostatnio zmieniony przez agu dnia Wto 9:51, 02 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
hebanowe noce
za stara na te numery
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 1651
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 10:10, 02 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
A ja nie bardzo mogę przerwać, bo nie ma u nas młodszych roczników, do których trafia się po dziekance. No i do końca studiów zostanie mi raptem te 3 miesiące po porodzie i jedno półrocze od października, które polega głównie na pisaniu pracy. Takie jeżdżenie przez te dwa miesiące nie byłoby wygodne, ale wszyscy będziemy musieli się poświęcić. No chyba że dziecko będzie jadło z butli to wtedy zostanie w domu z kimś innym. Od października małe będzie duże, chyba nawet jakieś zupy wchodzą do jadłospisu(?). Jestem kompletnie zielona w tym wszystkim. Chyba zakupię sobie poradnik.
|
|
Powrót do góry |
|
|
matunia
za stara na te numery
Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 2827
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:23, 02 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
hebanowe noce napisał: | Zastanawiam się, czy da radę na bieżąco karmić dziecko piersią i jednocześnie odciągnąć tyle pokarmu, żeby starczyło na cały dzień. A dwa - czy dzieci łato przestawiają się z butli na pierś i odwrotnie?
Jak przechowywać i odgrzewać mleko z piersi? |
Jeśli stopniowo byś odciągała mleko, np. przez cały tydzień codziennie jako dodatkowe karmienie to pewnie mogło by się udać.
Typy są różne, mój np jak był bardzo malutki to dał się oszukać butlą podczas mojej nieobecności (z zawartością mojego mleka), ale w wieku ok 5 m-cy kiedy bardziej wiedział co jest grane nie było mowy o butli. Jednak istnieje ryzyko także w drugą stronę...jak dzidziusiowi spodoba się butla to może nie chcieć z powrotem cyca.
Ja nie korzystałam, ale wiem że są specjalne torebki przeznaczone do mrożenia mleka. Jeśli przechowujesz tylko dobę to mleko trzymasz w lodówce, ja podgrzewałam w kąpieli wodnej.
W październiku faktycznie będzie Wam łatwiej, po 4 miesiącu możesz zacząć rozszerzać dietę o zupki, kaszki
|
|
Powrót do góry |
|
|
hebanowe noce
za stara na te numery
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 1651
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 11:44, 02 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Dzięki dziewczyny!
Podgrzewanie mleka w kąpieli wodnej - czyli np. w słoiku i wstawiamy do wody i w ten sposób podgrzewamy, tak?
No właśnie najgorsze będą te dwa miesiące - maj i czerwiec. A może będę mieć taki plan, że tylko jeden dzień na 3 godziny będę jeździć do Łodzi jak w poprzednim semestrze. Większość przedmiotów miała na poprzednich studiach, np. w tym semestrze miałam wszystkie i o wiele więcej godzin niż teraz, bo były to studia dzienne, a teraz zaoczne. Niestety wykładowcy nie chcą iść na rękę i nawet zgoda dziekana na przepisanie oceny nie pomaga.
Teraz też uzmysłowiłam sobie, że mam umowę, do końca grudnia 2014, co oznacza, że pewnie wychowawczy dostanę do końca umowy, a dalej już klapa. Trudne są te wszystkie decyzje. Jak małe będzie miało roczek to chętnie wróciłabym do pracy, ale będę szukać nowej w nowym zawodzie i może jakimś cudem udałoby się znaleźć inny wymiar godzin niż dyżury 12 godzinne. Dlatego chyba nie będę odczuwać żalu za starą pracą, bo jeżdżę do niej 2 godz w jedną stronę, czyli 16 godzin by mnie nie było. Nie codziennie, ale jednak przy taki małym dziecku trzeba szukać czegoś bliżej albo na pół etatu (chociaż nie wiem, czy pół etatu się opłaci, biorąc pod uwagę, że na dochodne musiałaby być opiekunka).
Stwierdziłam, że na razie aż tak nie będę planować. W odpowiednim czasie zrobię sobie spis wad i zalet każdego wyjścia. Do tego czasu dużo może się zmienić.
PS. Oglądałam program o ciężarnych w więzieniach w USA. One muszą oddawać dzieci rodzinom (o ile mają taką możliwość) i na widzeniach dawały takie zamrożone paczuszki mleka.
Ostatnio zmieniony przez hebanowe noce dnia Wto 11:46, 02 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 9498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:02, 05 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Jola napisał: | Ale chyba wszystkie sobie to odpuściłyśmy po bardzo krótkim czasie… wiem, że moje posty tu są ostatnie, ale potem w innych wątkach dochodzę do innych wniosków. El, przeczytać możesz – ale mam nadzieję, że poczujesz, że to książka raczej o tresurze, a nie o wychowaniu w miłości. |
Mi ta książka dość pomogła, oczywiście nie stosowałam jakoś tych schematów ale zauważyłam że rutyna na moje dziecko działa rewelacyjnie. Było trochę fajnych rad które warto przemyśleć i ja wcale nie poczułam że to tresura, wręcz przeciwnie bo ona cały czas powtarza o tym że trzeba dziecko zrozumieć a nie tresować. Ja więc polecam ją do przeczytania, ale może nie koniecznie jako podręcznik
|
|
Powrót do góry |
|
|
elusiaczek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 3793
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:54, 08 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Ja żałuję że tą książkę przeczytałam więc wszystkim odradzam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 9498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:59, 09 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
To mnie zaciekawiłaś co Cię tak zdenerwowało w niej Ja jestem z tych osób co lubi różne podejścia do życia poznać więc nigdy nie żałuję przeczytanych artykułów/książek
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Rodzina=dzieci,mąż Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 Następny
|
Strona 6 z 9 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|