Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
elusiaczek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 3793
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:05, 14 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Czy u Was też tak nagle sie zrobiło ciepło?? Jeszcze przedwoczraj chodziłyśmy w ciepłej kurtce, A. na głowie miała ciepłą czapkę, a wczoraj 15 stopni, dziś jeszcze cieplej
Oczywiście cieszę się że w końcu przyszła wiosna, ale widać że ludzie nie wiedzą jak się ubrać. Dzieci to samo. Widziałam i bez czapek (ja mojej A. nie zakładałam), no i też dzieci w zimowych kurtkach i grubych czapkach (a stopni 15 w cieniu)
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:09, 14 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Tak u nas też ciepło i faktycznie śmiesznie to wygląda jak ludzie chodza od grubaśnych kurtek zimowych po krótki rękawek
Ostatnio w piątek na spacerze było własnie coś około 15-17 to ja byłam ubrana w krótkie i na to kurtka, ale w słońcu zrobiło mi się goraco i chodziłam w samym krotkim. Dziecko w polar cienki i kurtka, a potem w samym polarze. Czapka cienka, ale potem tez bez czapki. Widziałam starsze od L dzieci jeszcze w grube czapy z welny i puchowe kurtki zubierane do tego w wózku i z kocem na nogach ale wiekszośc jednak z rozwagą jakaś grubsza bluza czy ciensza kurtka i cienka czapka. W sumie bez czapek mało było.
|
|
Powrót do góry |
|
|
agu
za stara na te numery
Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 3298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:38, 14 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
U nas mało było widać osób w krótkim rękawku i pewnie na zdrowie im nie poszło. Raczej tak na cienkie kurtki/bardzo grube bluzy.
Czapka jest też od wiatru i od słońca. ja nie rozstaję się z nakryciami głowy tylko kiedy jest duże słońce, zimowej czapki ani kapelusza nie mam nawet. Moje dziecko raczej zawsze ma coś na głowie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
elusiaczek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 3793
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:59, 14 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Ja raczej w zimie bez czegoś na uczy bym nie dała rady, ale nauszniki wystarczą, bo nie głowa tylko uszy mi marzną
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19992
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:09, 15 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
mi najbardziej nos marznie. U nas różnie - przedwczoraj było cieplutko, wczoraj nie za bardzo, dziś też piękne słońce i ciepło.
A mój nie może wychodzić z domu do końca tygodnia i szaleje
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niania
Site Admin
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:56, 15 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
moja mama dzis orzekła że moje dzieci beda chore na bank bo wyszły w polarach i wiosennych czapkach na dwór; córa była nawet lekko zgrzana także nie sądzę by było im zimno
|
|
Powrót do góry |
|
|
fresita
Moderator
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 19038
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:12, 15 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
moja do kina poszla w wiosennym plaszczyku, cienkim sztruksowym bereciku i apaszce
|
|
Powrót do góry |
|
|
elusiaczek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 3793
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:21, 15 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
U nas dziś było 18 stopni! Na czwartek zapowiadaja 23, za to na sobotę 13... Trzeba uważać przy takiej zmiennej pogodzie
Szukałam dziś, już któryś raz, jakiejś wiosennej kurtki, ale ciągle nie mogę na nic fajnego trafić. Z czapkami podobnie. Chyba za mało jestem oblatana w ciuchbudach, bo moja siostra jak pójdzie, to zawsze pełno fajnych rzeczy znajdzie
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:21, 16 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Elwira czapkę ciężko tam znaleźc przynajmniej u mnie. Kurtki zależy, teraz nie znalazłam. Jak miał 6 miesięcy to znalazłam oryginalną mowiutenką kurtkę Nike i byliśmy z niej bardzo zadowoleni, ale takie większe to już bardzo ciązko bo jak są to szybko znikają zwłaszcza tak jak teraz jest sezon. Mój ma kurtkę jeszcze z jeseni bo specjalnie kupiłam większą. Czapki też zreszta. Wczoraj kupiłam mu czapeczkę na lato cieniutka ale z wiązaniem na uszy bo on strasznie zdziera wszystko z głowy. Zreszta czapek to już nzawet na szmatach nie szukam bo nie są takie drogie, ok. 15zł raz na rok to moge wydac
|
|
Powrót do góry |
|
|
elusiaczek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 3793
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:59, 16 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Teraz nie ma jeszcze takiego problemu, bo noszę A. w polarze dla 2, więc coś cienkiego pod spód wystarczy. Do wózka jak cos też nie ma większego problemu, bo najwyżej na polarowy sweter można jeszcze koc dać, gdyby było chłodniej. Może to i dobrze że ona jeszcze nie chodzi Nie muszę się tak śpieszyć z kupnem kurtki, spokojnie będę szukać i może coś fajnego trafię.
|
|
Powrót do góry |
|
|
glr
za stara na te numery
Dołączył: 26 Wrz 2012
Posty: 2486
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:49, 16 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
A propos ubierania dzieci....Nigdy nie zapomnę jak pojechaliśmy z małym ( miał chyba 2 tygodnie) do lekarza. To był pierwszy jego wyjazd z domu i było z 30 stopni w cieniu...A my go ubraliśmy w czapkę i przykryliśmy kocykiem no i klimy w aucie nie włączyliśmy żeby go nie zawiało Byłam wtedy przewrażliwiona, bo od urodzenia brał antybiotyki i wmawiałam sobie, że jest osłabiony:P Jak go wnieśliśmy do gabinetu to lekarka złapała się za głowę Wtedy zrobiła mi krótki wykład m.in. o tym, że Polki są w czołówce jeśli chodzi o przegrzewanie dzieci...Wzięłam sobie to do serca i od tamtej pory już nie zrobiłam takiej krzywdy mojemu dziecku. Wręcz przeciwnie - ciągle słyszę od rodziców czy teściów, że może by tak jeszcze bluzę na to body ubrać....I wkurzam się, bo moje dziecko w domu ma zawsze body i rajstopki i nigdy nic mu się nie stało. Przecież sprawdzam go...i muszę wiecznie wszystkim tłumaczyć, że mu nie jest zimno i nie choruje...Teraz jak jest tak ciepło (jestem aktuanie za granicą i tu jest ok 20stopni chyba) mały ma body, leciutką kurteczkę i czapkę, bo jakoś nie jestem jeszcze przekonana żeby mu jej nie zakładać, poza tym chroni go od wiatru.
A co do czapek, to albo nie ma żadnych porządnych w sklepach, albo moje dziecko ma nieforemną głowę Wszystkie mu się ciągle przekręcają i spadają na oczy. Mam już dość tego zimna i wszystkie dzieci chyba też, bo nie znam dziecka, które lubi się ubierać...
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16709
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:18, 16 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Nieraz widywaliśmy z mężem takie obrazki, jak opisujesz glr - rodzice na krótkich rękawkach a dzieciak opatulony
Też zawsze wysłuchuję od swoich rodziców, że za cienko ubieram dzieci Dodam tylko, ze dzieci są różne i trzeba ubierać indywidualnie. Synek musi być ubierany grubiej niż córka - zauważyłam, że jak go ubieram cieplej, to jednak mniej choruje - jest po prostu zmarzluchem, czapki to się sam domaga jak wieje wiatr
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:56, 16 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj niby 18 stopni u mnie i oboje w którkich rekawkach chodziliśmy. Dzieci zubierane w kurtki i bluzy grube nie mówiąc o czapkach. Ja wyszłam z domu w którkim i cienkim sweterku a dziecko w którkim i polarze, czapka cieniutka letnia. Ale w połowie drogi w tym sweterku tak się zaczeło ze mnie lac, że stwierdziłam, ze ja się dusic nie będe a i dziecka tez nie zamierzam i oboje rozebralismy się na krótki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
bakteria
za stara na te numery
Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 8:40, 17 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
My mamy cyrk, jeśli chodzi o piżamę. Wiecie, w czym śpi W.? UWAGA: majtki, bodziak, rajstopy, piżama (długie rękawki). Zestaw masakra, nie? ale on tak uwielbia, rozkopuje się w nocy na potęgę, a dzięki takiej piżamie nie marznie. I nie choruje. Od poprzedniego lata ani jednego dnia nie przegapił w przedszkolu z powodu infekcji. Tylko lekkie katary (oczywiście to zapewne nie przez odjechaną piżamę, ale pewnie ciepełko w nocy go wspiera).
Za to na zewnątrz już wczoraj bez czapki
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:36, 17 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Nasz w ogóle śpi bez kołdry i śpi w samym pajacu. Czasami wydaje mi się, ze mu może być zimno przez to ale zawsze tak spi
|
|
Powrót do góry |
|
|
|