Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16709
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:38, 24 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Gotować? To chyba w czasach, kiedy nie było wkładek laktacyjnych. Kilka warto mieć, ale i tak trzeba kupowac po porodzie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16709
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:52, 24 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Nie lubię nago a poza tym po porodzie piersi były tak ciężkie mlekiem, że stanik je po prostu podtrzymywał (używałam dzień i noc)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Minia
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 1118
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 10:57, 24 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
ja jestem straszny zmarzluch... nawet gdybym nago zasnęła to w nocy się obudzę aby sie ubrać
a z tym stanikiem no może faktycznie bez niego zbyt ciężko to się okaże. Ale podobno te wkładki to dobra rzecz koleżanka sobie chwaliła.
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16709
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:58, 24 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Niezbędna. Na początku używałam kilka dziennie, bo fontanny mleka ze mnie tryskały
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 12:00, 24 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
majtki czasem przeciekają po porodzie , abeba i w związku z tym brudzą piżamy. też radzę zabrać więcej. ale gotowanie biustonosza ....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dracena
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 12:02, 24 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
To ja sie podzielę doświadczeniem z pierwszej linii boju co do wszystkich poruszanych tu problemów. Dziewczyny, wspieram was, mnie to wszytko też wydawało się kosmosem jeszcze pod koniec ciąży!
1.Stanik masz na sobie dzień i noc, więc warto mieć ze 2-3, jeden zawsze w praniu, jeden na sobie, jeden w pogotowiu. Nigdy nie wiadomo czy cię akurat nie zaleje, szczególnie na pczątku. I nie warto ich kupować dużo wcześniej, bo do końca ciąży piersi rosną, a potem jeszcze trochę. Ja kupiłam jeden, a potem wysłałam męża po następne.
Miałam dwóch firm Tufi i Canpola. Canpola są super, Tufi do bani (można je odpiąć jedną ręką, ale zapiąć już się nie da...).
2. Wkładki - są niezbędne, chyba że lubisz, żeby ci mleko po brzuchu ciekło i mieć mokre plamy na koszulce, a w nocy na prześcieradle, kołdrze i generalnie wszędzie... ja muszę zmieniać po każdym karmieniu na obu piersiach, a i tak zdarza się, że przeciekają... Kiedy karmisz dziecko (ja przynajmniej tak mam), z drugiej zaczyna samo mleko lecieć, jak patrzysz na dziecko też czasem samoistnie wypływa (ach, ta oksytocyna... ).
3. Ubranka - miałam mnóstwo małych, które się w ogóle nie przydały, bo mały wyrósł z nich zanim wyszliśmy ze szpitala, masę małych bodziaków zakładanych przez głowę (dopiero od niedawna nauczyłam się je zakładać bez generowania traumatycznych przeżyć dla dziecka i siebie...), polecam takie kopertowe.
A na sam początek lepsze są koszulki - nam permanentnie wylewała się kupa z pieluch , więc do zmiany były tylko śpioszki... Teraz jak się mały wierci jak nieprzytomny, to wolę bodziaki - nie zwijają się.
Generalnie okazalo się, że z całej góry ciuszków używaliśmy tylko kilka koszulek i śpiochów, które okazały się najwygodniejsze dla nas... Ale to ciężko przewidzieć wcześniej w sumie...
4. Co do wózków używanych - myśmy mieli dostać wózek od koleżanki po 1 dziecku, renomowanej firmy, z który kilka lat temu zapłaciła jak za zboże... jednak kupiliśmy nowy... tak był zdezelowany... ale znajomi kupili na allegro używany i jest super - więc to chyba zależy, co się trafi....
Tyle moich rad i refleksji w chwili obecnej. Życzę miłych, najmniej stresogennych zakupów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16709
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:15, 24 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Góra ubranek nam się przydała, bo małą była przebierana kilka razy dziennie - najwygodniejsze były dla nas kaftaniki rozpiane na guziki czy napy i śpioszki a na upały bodziaki (lepsze rozpinane na całej długości)/
Jedyne wkładki, co mi nie przeciekały (wypróbowałam chyba wszystkie) to Penaten.
Majtki siatkowe są fajne, jednorazowych nie polecam, można też wziąć stare znoszone bawełniane i po zużyciu wyrzucić. Do szpitala przyda się stanowczo więcej niż 1 paska pielucho-podpasek.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dracena
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 12:20, 24 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
U mnie poszły 3 paczki pieluco-podkładów. I 2 podpasek, jak już krwawienie isę zmniejszyło. Mąż mi codziennie paczkę przynosił.
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16709
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:42, 24 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
U mnie sporo więcej, może nie będę pisać, żeby nie straszyć
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 13:10, 24 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
fiamma75 napisał: | U mnie sporo więcej, może nie będę pisać, żeby nie straszyć |
u mnie też, z wyjątkiem ostatniego. ale czym tu straszyć, krwawienie po porodzie jest normalne. niektórzy mają obfitsze inni mniej, z @ tez tak jest
|
|
Powrót do góry |
|
|
novva
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4956
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mała Wieś przy Drodze
|
Wysłany: Nie 13:05, 25 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Jesteśmy po pierwszej sesji zakupów dla Malucha. Z pierwszych dwóch sklepów wyszłam z obłędem w oczach i niemal bólem głowy - były tak zapchane towarem i tak ciasne, że oczopląsu można było dostać
|
|
Powrót do góry |
|
|
micelka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10116
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 16:46, 25 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Najważniejsze, Novva, że nie wyszłaś z pustym portfelem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Minia
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 1118
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 21:07, 25 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
oj tak, te puste portfele
a ja jutro zaczynam pranko wszystkich ciuszków maluszkowych
byle nauka na egzaminy nie poszła w las, poprasuję za tydzień
|
|
Powrót do góry |
|
|
novva
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4956
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mała Wieś przy Drodze
|
Wysłany: Pon 10:54, 26 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Okaże się, jak przyjdzie wyciąg z karty
Oboje byliśmy trochę przerażeni, a może raczej przytłoczeni tą ciasnotą i dużym wyborem. Najgorzej z ubrankami, bo jeszcze trudno mi sobie w wyobraźni poukładać, co do czego służy i w jakiej kolejności się zakłada Nie bijcie, po prostu wielu rzeczy jeszcze nie wiem, przyznaję ze wstydem. Kto ma "letnie" dziecko i może mi poradzić, co w tej sytuacji jest konieczne, a co zbędne? Jak sobie wyobrażam upały, to jakoś trudno mi z tą wizją zgrać opowieści mojej mamy o konieczności zakładania dziecku body, kaftanika i śpioszków oraz łapek i czapeczki. O przykrywaniu kocykiem już nie wspomnę... Przecież on się pod tym wszystkim chyba ugotuje - przerażające!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16709
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:15, 26 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Na upał - body, lekka czapeczka i skarpetki, ew. przykryta pieluchą tetrową - na dworze od 3 dnia życia
|
|
Powrót do góry |
|
|
|