|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
abeba
Gość
|
Wysłany: Pon 10:59, 09 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
micelko, wlaśnie raz na ruski rok spi te 2-3h i potem nam to rozwala kolejne dwa dni. Bywa częsciej, że śpi poł godziny.
Kukułko, ja bym bardzo chciała, żeby był taki rytm jak u Ciebie, ale niestety zegar biologiczny jest inny.
Dziś np. od pól nocy do 3 był miliard karmień chyb,a dosłownie co parę minut. Ja ryczalam z wściekłości, bo jestem chora, duszę sie z zatkanym nosem i opuchnietym gardlem, a ten na mnie wisi i nawet niwe mam jak wydmuchać. No wiecv jak od 3 w koncu się uspokoiło, to chyba nic dziwnego że wszyscy dlużej pospaliśmy - kiedyś musimy...
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:11, 09 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
widzisz abeba u nas nawet po cyrku w nocy nie da się dłużej spać. Mały wstaje o stałych porach i nigdy nie odsypia w dzień choćby nie wiem jaka noc była
|
|
Powrót do góry |
|
|
abeba
Gość
|
Wysłany: Wto 19:15, 10 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
w poniedziałek drzemka 13-15 (o 14 płakał, dokarmiłam, o 15 wstał sam wyspany). O 20:30 jak się przyssał to usnał, ale wkrotce moja mama zadzwoniła, źle słyszała, no i niestety.... mały się obudził.
I szalał do 2 w nocy. nie pomagało karmienei po ciemku w jego łózeczku, bajki, kołysanki,
Spaliśmy do 11.
I tak w kołko.
Od zmiany czasu kazda doba wygląda inaczej
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:50, 10 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
abebo, to jak ty pracujesz?
|
|
Powrót do góry |
|
|
abeba
Gość
|
Wysłany: Wto 20:02, 10 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
dziękuję kasiku za tę odrobinę zrozumienia.
za mało pracuję.
Mam już po 2 nieobecności na 3 seminariach i 3 zaegłe prace domowe z lektur.a do doktoratu przeczytalam dotad moze z 60stron.
dodam, ze np. maly po zeszłotygodniowych gorączkach siedzi tamten i ten tydzien w domu, wiec ja powinnam kaszlec w bibliotece. w domu próbuje czytac, maz wtedy malego usiluje utrzymac przed kompem, juz sie bajki na youtrube koncza, a ja siedze w drugim pokoju. ale maly przychodzi co pol godziny.
Ostatnio zmieniony przez abeba dnia Wto 20:03, 10 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
mk,
za stara na te numery
Dołączył: 31 Sie 2006
Posty: 6818
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podkarpackie
|
Wysłany: Wto 20:22, 10 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
abebo jak czytam Twoje opisy pracy i nauki w domu to stwierdzam,że to nie jest praca to jest męka
jak TY to wytrzymujesz????
bo ja bym się chyba wykończyła
do pracy potrzebuję ciszy i skupienia (no może nie do wszystkiej) ale przeważnie.....
|
|
Powrót do góry |
|
|
abeba
Gość
|
Wysłany: Wto 20:52, 10 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
no bo to jest męka. i jedyne źródło utrzymanai mojej rodziny.
do tego wysiada mi zdrowie. Od początku października jestem juz 3. razy chora. I nie są to jak zwykle 3dniowe katary, tylko gorączka-kaszel itp. juz raz był antybiotyk (zap. oskrzeli) i teraz może też sie tak skończy..
off top się robi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dracena
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:12, 10 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
marietta napisał: | Dziekuję za wszystkie odpowiedzi.
Mały jest dzieckiem bardzo aktywnym i wieczorem nie umie wyhamować i się wyciszyć. Wstaje przed 8, w dzień śpi około godziny. To raczej niemożliwe, żeby o 22 nie był jeszcze zmęczony.
Czasami go wcale nie kładę w dzień, ale to niewiele zmiania - zasypia o 21 a nie o 23, ale też po długiej walce z rodzicami.
Właśnie tej walki chciałabym uniknąć. Co zrobić, żeby zasypianie było dla niego czymś miłym, a nie powodem do płaczu? |
Może skończcie ze spaniem w dzień, a zamiast tego jakąś godzinkę "leżakowania", bo takie małe jeszcze potrzebuje odsapnąć, żeby nie paść o 16 - jakieś czytanie, bajki, leżenie... co tam lubi. Ja mojemu albo czytam, albo puszczam bajki z cd zamiast drzemki dziennej. Poleży od 20 minut do 40 i dalej w tany, a potem zasypia jak anioł o 20... Jak spał w dzień, to też kulaliśmy się do 23.
No i zamiast zmuszania go do spania, tez mu zaproponujcie coś miłego w łóżku wieczorem. Dzieci uwielbiaja takie przedsenne kotłowania - to pamiętam jeszcze z własnego dzieciństwa. U nas jest obowiązkowe czytanie wieczorne, a potem prztulanki, kołysanki, etc. Mały też lubi chodzić spać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
channel
za stara na te numery
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 4863
Przeczytał: 8 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 9:12, 11 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Abebo podziwiam. Choróbska dopadają Cię pewnie z przemęczenia. Nie potrafię Ci pomóc, ani niczego doradzić. Będę trzymała kciuki, aby wszystko w miarę szybko Ci się ułozyło.
Marietta - Dracena dobrze radzi. W wieku dwóch lat sporo dzieci odrzuca drzemki popołudniowe, ale jakieś "leżakowanie" powinno być. Może to być czas z mamą - na opowiadaniu bajek, oglądaniu książeczek, wspólnym spiewaniu lagodnych piosenek.
Wieczorem dzieci zasypiaja lepiej jak mają ustalony "rytuał". O nim pisała Kukułka, i chyba Fresita ( nie wiem tylko czy w tym wątku) Jest on dzieciom potrzebny, bo jak sie pogubią w ciągu dnia ( zmiana planu dnia) to taki stały sposób kładzenia spać przywraca dzieciaczkom spokój i je uspokaja.
Tak off topic - moja córka ma 12 lat a nasz rytuał kładzenia spac teraz realizuje samodzielnie
|
|
Powrót do góry |
|
|
fresita
Moderator
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 19038
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:36, 11 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
znaczy mytko i czytanko ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
channel
za stara na te numery
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 4863
Przeczytał: 8 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 12:47, 11 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
fresita napisał: | znaczy mytko i czytanko ? |
Tak jest do tego jeszcze chwila na rozmowę z mamą i na poprzytulanie - choćby kilkusekundowe.
|
|
Powrót do góry |
|
|
espree
za stara na te numery
Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 10164
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 22:25, 11 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
abebo, Ty jeszcze żyjesz?
Bardzo współczuję, Twój Tycio to wymaga chyba całodobowo kilku osób do opieki, żeby tych opiekunów nie doprowadzić na skraj wyczerpania...
|
|
Powrót do góry |
|
|
abeba
Gość
|
Wysłany: Sob 10:56, 14 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
własnei przyjechali moi rodzice na 4 dni. Mały bawi sie super, chodzi spać po 23. Jak my po ich wyjeździe zaspokoimy jego potrzeby to nie wiem
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:42, 14 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
abeba przytulam
u mnie brak drzemki w dzien sie sprawdza na wsi - zmiana otoczenia itd, w domu jest nie do wytrzymania ok tej 11, lezenie z mama mamy kilka razy dziennie - u nas nie zastepuje drzemki, o 16 mlody i tak by byl nie do wytrzymania.
a wczoraj po calym dniu na wsi, w domu spal krotko i juz o 10 mu sie chcialo spac, ciekawe co to bedzie wieczorem
Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Sob 11:44, 14 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|