..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Cera · Wysłany: Śro 9:44, 26 Mar 2014 Temat postu:

Współczuje..ból, nie do opisania a jak jeszcze zaciśnie o pociągnie Shocked

Cera

Masakra! Od 4 dni nie śpimy, plączemy i niespokojni jesteśmy. Dziś już widzę, że pod powierzchnią dziaselka juz są ząbki- białe kreseczki-z lewej wyraźniejsza, ale są. No i oczywiscie kaszle, katary, ble. Na szczęście gorączki nie ma.

agu

Małgorzatko, może najgorsze za wami Wesoly

u nas idzie jednocześnie z każdej strony. trójki albo czwórki, albo wszystkie 8 na raz, kto je tam wie

na szczęście bardzo bezproblemowo, tylko standardowe obniżenie odporności i katar. Mała reagowała wysoką gorączką i bywało niewesoło.

Myjecie te wczesne zęby? Mój od niedawna myje sobie szczoteczką bez pasty i cieszy się na to jak nie wiem.

Agrafka

Nasz ma 3 zęby, od niedawna myjemy silikonową szczoteczką bez pasty. oj nie lubi tego

Aglaia

Zupełnie pierwsze zęby myliśmy tylko szczoteczką silikonową z wodą. Po 6 miesiący zaczęliśmy używać pasty nenedent. Młody uwielbia. Niedawno przeszliśmy na normalną szczoteczkę i młody praktycznie myje sam. Tata tylko trochę pomaga.

My już mamy praktycznie wszystkie zęby, które taki maluch powinien mieć. Właśnie wyszły ostatnie trójki. Mam nadzieję, że do 5 będzie chwila przerwy bo ząbkujemy prawie non-stop od Bożego Narodzenia. Na szczęście w miarę bezproblemowo.

matunia

mój ma 4 sztuki i katar odkąd......odkąd tylko pamiętam Yellow_Light_Colorz_PDT_37

teraz jak przebiła się ostatnia jedynka to katar przeszedł na niecały tydzień. A wczoraj znów, od początku. Dla mnie to ewidentnie taki katar przy zębach, jest inny od normalnego (przy infekcji) a w nocy go w ogólne nie ma.

Do niedawna myłam tylko przegotowaną wodą, a teraz zaczęłam już szczoteczką i pastą elmex

Małgorzatka a smarujesz mu czymś te dziąsła? mi teraz pediatra poleciła jeden żel i na prawdę mam wrażenie, że pomaga

Busola

im dłużej myjemy ząbki tym bardziej wątpię w sens takiego mycia
przestawiliśmy się na szczoteczkę zwykłą, tylko mięciutką, z silikonowej i pastę kupiłam nenedent, i myliśmy początkowo może nieudolnie - ale jakoś myłam, a potem brał szczotkę do rączki i się nią chwilę bawił, do czasu aż stwierdził, że można pominąć etap mycia przez mamę i "myć" samemu

czyli bawić się i gryźć szczoteczkę przez chwilę, a potem ją wyrzucić. Tak wygląda nasze mycie, a mi nie pozwala włożyć sobie szczoteczki do buzi.

Cera

Smaruje, pomaga ale na krótko. Na noc dziś podałam czopka.

Eh te ząbki!

My nie myjemy jeszcze, ale może by zacząć chociaż na noc przecierać wacikiem??.

Aglaia

Agrafka

dziś przeżyłam szok Shocked

Młody ma dwa dolne i dwa górne zęby, więc spodziewałam się, że mu teraz urosną dwójki na dole. A tu dziś patrzę, a mu zaczyna rosnąć coś z tyłu, wygląda na 4-5 u góry Shocked

matunia

Agrafka piątki raczej mało prawdopodobne, ale czwórki jak najbardziej Wesoly

nie zawsze jest "książkowo" Mruga

Cera

Agrafka

jeszcze nie do końca ten ząb wyszedł.
czyli mamy dwie dwójki na dole, dwie na górze i kawałek tego zęba z tyłu na razie

hermiona

Jak tylko powiem komuś że młody w nocy marudzi ostatnio to od razu dostaje komentarz że zęby Wesoly

ale ja tam nic nie widzę żeby się działo Smutny

dziś w nocy to już w ogóle był horror najgorzej że nie uspokajalny cycem tylko smoczkiem i noszeniem. Budził się 500 razy i jestem dziś nieprzytomna.
Do tego mąż mnie na maksa wkurzył bo jak z sz chodziłam po domu i się darł to K przyszedł i mi go zabrał bo powiedział że go chyba maltretuje zamiast uśpić

nie miałam siły mu przywalić. Na szczęście potem przepraszał.
Czytam tak ten wątek i piszecie że lepiej paracetamol niż żele?
Tak w ogóle to mamy pediatrę w czw to musi nam w ogóle potwierdzić czy coś widzi. Ale tak myślę że to chyba nie ból brzucha bo nic nowego nie jadłam no i kupka jest.

matunia

zęby to taka "wymówka" - marudny, nie chce spać - to zęby. Tak na prawdę ciężko stwierdzić czy to faktycznie one czy coś innego. Niektórym dzieciom puchną dziąsła, widać, że aż "kipią" a u innych zęby niezauważalnie wychodzą.

Pakować paracetamol tak "na wszelki wypadek" to chyba nie koniecznie najlepszy pomysł, tym bardziej, że zęby nie wychodzą w dwa dni. Więc dawać codziennie leki p.bólowe to chyba nie bardzo

wiem, nie pocieszyłam Smutny

Mojemu cały czas wychodzą, wychodzą i wyjść nie mogą. A gdzie tam do pełniej dwudziestki.

Sz albo ma jakiś skok, albo faktycznie zębole. Ja mam żel Dentinox - chyba trochę pomaga i bardzo smakuje młodemu Mruga