Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mirabelka
nauczyciel NPR
Dołączył: 13 Paź 2015
Posty: 567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 6:51, 08 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
Wózek wyprany! Po prostu wstawiłam wszystkie elementy do wanny z wodą i proszkiem plus parę kropel olejku lawendowego. Efekt bardzo zadawalający! Co prawda ja jeszcze odrobinę te papierosy czuję (ale nie na tyle, żeby przeszadzało to w normalnym użytkowaniu wózka, trzeba naprawdę wsadzić nos w materiał, żeby poczuć), ale poza mną, wszyscy się zarzekają, że już absolutnie nie nie czuć. Pocieszam się, że po ciąży mi to przejdzie
|
|
Powrót do góry |
|
|
kap
znawca NPR
Dołączył: 12 Maj 2014
Posty: 466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:59, 13 Sie 2019 Temat postu: |
|
|
Czy możecie polecić jakiś podwójny wózek dla rodzeństwa z różnicą 2letnia? Tak, żeby nie kosztował fortuny i nie ważył tony cały czas się zastanawiam czy taki zakup się opłaca, ale skłaniam się jednak ku takiej inwestycji. Aktualnie nie jestem w stanie sama wyjść z dwójka, wychodzimy tylko jak mąż jest w domu. Starszak nie chodzi ładnie za rączkę, musi być w wózku. Opcja wózek (dla Starszaka) plus chusta dla małej też średnio gdyż mam do pokonania schody i zniesienie spacerówki z niemowlakiem przy sobie jest niebezpieczne. Mam spacerowke z piankowymi kołami więc znoszę ja bokiem, nie zjade po schodach tak jak wózkiem z pompowanymi kołami.
Zastanawiam się czy z takim podwójnym wózkiem będę w stanie po schodach zejść, ale może coś fajnego polecicie? Z dostawką do gondoli chyba też nie zejdę no i obawiam się, że mój nadruchliwy syn nie będzie zadowolony z takiej opcji. Czy jest dla mnie jakaś nadzieja czy muszę czekać do czasu aż starszak wyrośnie z wózka?
|
|
Powrót do góry |
|
|
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:12, 13 Sie 2019 Temat postu: |
|
|
zobacz wózek phil&teds dla dwójki
ale kazda opcja bedzie kobyłą
u mnie róznica ponad 2 lata to był wózek głebokospacerowy z długim podnózkiem i długim oparciem. Moje dzieci się miesciły na tym wynalazku dwa razem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Busola
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4072
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:02, 13 Sie 2019 Temat postu: |
|
|
U nas dostawką się sprawdzała. Są też takie doczepiane siedziska.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18915
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:02, 13 Sie 2019 Temat postu: |
|
|
Dla dwojki to świetny jest Bugaboo Donkey 2 Duo. Kupiłabym używkę oczywiscie bo nowka droga jak cholera. Ale to jest naprawdę świetny wózek, mozesz go fajnie zmniejszyć tez jak jedziesz z jednym.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Addis
za stara na te numery
Dołączył: 05 Mar 2015
Posty: 4622
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Śro 9:00, 14 Sie 2019 Temat postu: |
|
|
Ale czy którekolwiek z tych urządzeń sprawdzi się by bezpiecznie sprowadzić je po schodach (ilu?) z dwójką dzieci na pokładzie? Ja bym się bała (jeśli więcej niż z półpiętra/ wysokiego parteru). Nie może Ci mąż znosić wózka rano na dół?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Busola
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4072
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:07, 14 Sie 2019 Temat postu: |
|
|
Ja na tym etapie znosiłam wózek osobno z podstawką podczepiona i włożona do wózka a dziecko zostawiałam w łóżeczku samo 😱 . Na te dwie minuty. Starszak jak chciał czekał na schodach albo chodził za mną.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kap
znawca NPR
Dołączył: 12 Maj 2014
Posty: 466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:40, 15 Sie 2019 Temat postu: |
|
|
Karafka, nawet te używane wózki są strasznie drogie
Mieszkam w wysokim bloku, nie ma opcji żeby wcześniej wózek gdzieś na dole zostawić blok jest tak głupio zbudowany że są windy na półpiętrach-z mieszkania muszę zejść do windy ok 10 schodów i potem z windy do wyjścia kolejne tyle.
Schodzenie na raty też nie bardzo, nie zostawię starszaka, żeby wrócić się do mieszkania po małą. Jedynie to znosić wózek z niemowlakiem i potem starszaka za rękę (albo na odwrót) modląc się żeby czekał aż ja zejdę a nie próbował schodzić sam. I obawiam się czy dostawka by się sprawdziła, bo może się nie spodobać -taki ruchliwy i nieposłuszny egzemplarz mi się trafił
No generalnie słabo nigdy więcej dzieci z 2letnią różnicą
|
|
Powrót do góry |
|
|
Addis
za stara na te numery
Dołączył: 05 Mar 2015
Posty: 4622
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Czw 21:13, 15 Sie 2019 Temat postu: |
|
|
Nie brzmi to jakby najdroższy wózek był rozwiazaniem.
Wózek zostawiać rano pod blokiem przypięty linka rowerową? Myśmy tak robili jak sasiad inwalida postanowił parkować w bloku wózek elektryczny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
anuszkaja
za stara na te numery
Dołączył: 18 Sie 2014
Posty: 1360
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:18, 16 Sie 2019 Temat postu: |
|
|
Sprawdź sobie model Valco Snap Duo. Można wybrać opcję z pompowanymi kołami albo pianki (dzięki temu lżejszy). Starszaka w spacerówkę a malucha w gondolę. Nowy w droższej wersji z pompowanymi ok 2000zl plus gondola 500.
U nas w życiu nie zostawilabym nic pod blokiem, bo rano gołą linkę bym zastała. Kradną koła od samochodów, ramy wózków, same gondole wypinają, siodełka od rowerów...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|