Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

wózek
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 40, 41, 42 ... 66, 67, 68  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Rodzina=dzieci,mąż
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
agu
za stara na te numery



Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 3298
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:33, 21 Mar 2012    Temat postu:

Nie wiem, czy chodzi tylko o zapadnięcie? Nasz wózek tego niestety nie ma i dziecko zjeżdża do przodu, jeżeli nie ma podniesionych nóżek albo nie trzymają go pasy. A oparcie nawet jak jest niby na pionowo, to też jest minimalnie pod kątem. Mała korzysta z oparcia tylko jak zasypia, inaczej nie, woli być w pionie całkiem. Ale różne są dzieci, nasze z pozycji półleżącej się zaczęło prostować do siadania w wózku jak miało 4 miesiące, prawie roczna córka znajomych jeździ płasko w gondoli.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ika
junior admin



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:28, 21 Mar 2012    Temat postu:

Właśnie miałam pytać, kiedy dziecko na spacerówkę przesadzić. Jak zacznie siadać, czy wcześniej i żeby samo się do siadu podnosiło ? Myślałam, ze przesadze gdzieś tak jak zacznie główke na sztywno już trzymać.

Czyli z tym wglebieniem to nie chodzi o ułożenie dziecka, tylko o to, że ono samo sie podnosi i przez to przyjmuje złą pozycję, ale jakby grzecznie lezało nawet w tym zapadniętym to ok??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
espree
za stara na te numery



Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 10157
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 0:07, 22 Mar 2012    Temat postu:

Moim zdaniem przynajmniej 6mcy dziecko powinno byc w gondoli. Potem mozna przesadzic do spacerowki, ale rozlozonej na plasko.

W pozycji siedzacej to dziecko moze jezdzic jak juz samo siada (a nie 'siedzi' - to nie to samo).

Ika, chcesz 3-4 miesieczne niemowle wozic w spacerowce przodem do swiata??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ika
junior admin



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 0:14, 22 Mar 2012    Temat postu:

Nie napisałam nigdzie, że chcę (co za różnica czy przodem, czy tyłem do świata?) Pytam się przecież. Czytałam po forach i babki w większości pisały, że przesadziły jak dziecko miało 4-5 miesiący, ale na płasko jeździło.
On się też powoli w gondoli przestaje mieścić.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
espree
za stara na te numery



Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 10157
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 0:23, 22 Mar 2012    Temat postu:

Przestaje sie miescic, bo Xlandery maja bardzo malutkie gondole. No to wiadomo, ze ludzie przesadzaja do spacerowek, bo nie maja wyjscia.

Male dzieci nie lubia jezdzic przodem do swiata, wola widziec rodzicow. I ponoc nawet nie powinny tak jezdzic, bo nie widza opiekunow (stres) za to maja nadmiar bodzcow, na ktore nie sa gotowe.
Nie mowiac juz o tak prozaicznych powodach jak to, ze gdy dziecko jest przodem do rodzica to rodzic oslania je soba od slonca czy wiatru.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ika
junior admin



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 1:07, 22 Mar 2012    Temat postu:

Z tym słońcem czy wiatem to juz zalezy jak świeci i wieje, ja ustalam trasy tak, żeby na dziecko nie wiało Wesoly

A z bodźcami to nie wiem. W chuście też jak chodze to on woli jednak patrzeć dookoła niż na mnie i wydaje sie byc zadowolony i ciekawy tego co się dzieje. Na razie i tak go przesadzać nie zamierzam, tak tylko pytam bo nie wiedziałam kiedy się przesadza. Są dzieci co w ogóle gondoli nie mają i żyją, Dona pisze, że Tomek dopiero teraz został przeniesiony, dlatego pytam kiedy jest optymalny czas.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
walecznaS
Moderator



Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 8:30, 22 Mar 2012    Temat postu:

agu napisał:
Nie wiem, czy chodzi tylko o zapadnięcie? Nasz wózek tego niestety nie ma i dziecko zjeżdża do przodu, jeżeli nie ma podniesionych nóżek albo nie trzymają go pasy. A oparcie nawet jak jest niby na pionowo, to też jest minimalnie pod kątem. Mała korzysta z oparcia tylko jak zasypia, inaczej nie, woli być w pionie całkiem. Ale różne są dzieci, nasze z pozycji półleżącej się zaczęło prostować do siadania w wózku jak miało 4 miesiące, prawie roczna córka znajomych jeździ płasko w gondoli.

ja dla starszej miałam zwykłą niefirmową spacerówkę i miała siedzisko równoległe do podłoża, tzn. nie zapadnięte ani nic z tych rzeczy, i dziecko mi się nie zsuwało a pasów nie używałam, to chyba zależy od materiału albo też jakoś od konstrukcji, mam teraz ten design baby i materiał śliski, siedzisko krótsze i dziecko zjeżdża
espree napisał:

Przestaje sie miescic, bo Xlandery maja bardzo malutkie gondole. No to wiadomo, ze ludzie przesadzaja do spacerowek, bo nie maja wyjscia.

wydawało mi się, że dziewczyny pisały, że mają x-landery z większą gondolą
moja sąsiadka ma tą małą i też jej synek wcześnie musiał w spacerówce jeździć, w dodatku w zimę, jak dla mnie niewygodne to jest...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fiamma75
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16695
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 8:56, 22 Mar 2012    Temat postu:

Moje dzieci jak się przesiadały z gondoli. to miały ok. 9-10 mies. (zmienialiśmy na wiosne). W naszej spacerówce można było ustawić dziecko albo przodem do rodzica albo przodem do jazy, zawsze mieliśmy przodem do rodzica - wygodniej, ale tez dzieci tak wolały - odwrotna pozycja wyraźnie się im nie podobała. Nam dzieci się nie zsuwały, ale pasy faktycznie są licho rozwiązane - i to uznaję za wadę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agu
za stara na te numery



Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 3298
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 9:34, 22 Mar 2012    Temat postu:

Waleczna, pewnie dużo zmienia materiał, to fakt, w naszym wózku jest śliski materiał. Jak podkładam jakiś kocyk czy śpiworek to też nie zjeżdża tak bardzo.

My od początku mamy jeden wózek - spacerówkę rozkładaną na płasko, z pokrowcem, tak że jest też funkcja głębokiego. Nie sadzałam małej, sama się pchała do pionu, a w wózku miała możliwość szybciej, bo mogła złapać się boków, to samo robiła np. przy łóżeczku. W tym samym wieku zaczęła raczkować. Półroczna sama siadała i wstawała na nóżki przy meblach. Teraz jeździ w wózku tylko jak ma spać w czasie wyjścia albo potrzebuję kosza na zakupy. Zaczęła biegać przed roczkiem i teraz nawet na dłuższe spacery nie bierzemy wózka, nie planuję więc parasolek. Moja koleżanka jeszcze wcześniej zrezygnowała z wózka, bo dziecko jeszcze wcześniej zaczęło chodzić i nie chciało jeździć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Justek
za stara na te numery



Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 9498
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 9:45, 22 Mar 2012    Temat postu:

ika napisał:
A to ciekawe co piszecie...aż sobie z ciekawości może spacerówkę zamontuję i zobaczę. Ale w sumie w np. fotelikach samochodowych te pupy dzieci są bardziej zapadnięte, w tych takich dla najmniejszych. Mnie to wkurza, ze jak wkładam Młodego to się zapada tam i siedzi tak nienaturalnie wręcz wgłębiony. W tym wózku to wgłębienie nie jest takie wielkie.

justek, używasz już spacerówki? Jak to jest faktycznie?

No właśnie miałam pisać że u nas spacerówka sprawdza się ekstra. A używam jej jak mała miała ok. 8 mc bo już nie wytrzymywała w gondoli bo taka była ciekawa świata (i chcę obalić mit małej gondoli bo jeszcze spokojnie mogliśmy w niej jeździć ale dzieć nie chciał Mruga ) zresztą na początku to używaliśmy na zmianę.

Kolejnym zarzutem dla x-landera jest że dziecko nie może siedzieć prosto tylko musi półleżeć. Tam jest system regulacji na pasku i po prostu był ogranicznik stworzony przez przeszycie tego paska, ja to po prostu rozprułam i mała siedzi bardzo wygodnie, mogę zapinać pasy. A jak nawet zaśnie na spacerze to bardzo łatwo jest rozłożyć do pozycji zupełnie leżącej. A to że nie ma możliwości żeby dziecko było odwrócone do mnie to mi nie przeszkadza bo moje dziecko nie chce patrzeć na rodzica a na biegające kotki i pieski Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agu
za stara na te numery



Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 3298
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 9:49, 22 Mar 2012    Temat postu:

U nas jest regulacja na płasko/półleżąca/siedząca z tym prawie pionem i przekładana rączka, obie funkcje wchodzą w kilka sekund i się przydają. Jazda przodem/tyłem zależy od strony z której wieje wiatr i od słońca, bardzo przydała się na pielgrzymce. Jednak polecam to uwzględniać przy kupnie wózka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
strzyga
Moderator



Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19975
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:47, 22 Mar 2012    Temat postu:

ja nie pamiętam kiedy przesadziłam małego do spacerówki. chyba jak ciepło się zrobiło, czyli >6 msc, ale nie pamiętam czy był to 6 czy 8 msc czy 9 Wink

ja sobie bardzo cenię w emmaljundze i cholera mnie bierze w baby design, że nie można odwrócić w razie czego spacerówki. Nie da się tak zaplanować trasy, żeby na dziecko cały czas nie wiało/ nie świeciło słońce, czy zwyczajnie nie można obrócić jak się znudzi.

waleczna, ten plastik jest i w tym wózku, ale działa całkiem dobrze, tylko trzeba nacisnąć do samego końca, żeby zmieniło poziom, ale to chyba dobrze, bo przypadkowe stuknięcie nie rozłoży oparcia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bakteria
za stara na te numery



Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 13:20, 22 Mar 2012    Temat postu:

nam przyszła zamówiona parasolka-spacerówka. Matko kochana, ale tym się lipnie jeździ. podstawowy mamy wózek mega stabilny, 4 pompowane koła (przednie skrętne - ale trochę się popsuły), taki 3 w 1. Do klubiku i np. do pociągu (planujemy wypady, bo mały kocha pociągi) jednak zdecydowanie za ciężki (15 kg chyba wersja spacerowa). Małe piankowe kółeczka, brak amortyzatorów itp. to jednak masakra! ale wiedziałam, że tak będzie, to wózek "wypadowy" + do sklepu itp., gdzie w sumie małym wygodniej.
Mój w gondoli jeździł do 8. miesiąca. Jestem za długim gondolowaniem Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dona
za stara na te numery



Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12420
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 14:11, 22 Mar 2012    Temat postu:

oo czyli nie bylismy jedyni tak długo w gondoli...Mruga

T. głownie spał na spacerach a tak było mu zima cieplutko, był zabudowany od wiatru, mrozu...

ika.. moja kolezanka woziła swojego synka 3 mce w gondoli, bo jej dziecko wyrosło...

mała gondola, no, to przeciez wzgledne pojecie, jak dziecko małe to sie dłuzej zmiesci, jak nie trzeba ubierac w kombinezony itd

moja kol. ma naprawde "giganta", (dziecko), w wieku 3 mcy nosił rozmiary dla dzieci 9 miesięcznych

Jola, a jaki masz ten wózek parasolke?


Ostatnio zmieniony przez Dona dnia Czw 14:12, 22 Mar 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bakteria
za stara na te numery



Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 14:42, 22 Mar 2012    Temat postu:

Dona, taki niedrogi, firmy Moolino. Nie jest najgorszy jak na parasolkę, ale generalnie takie wózki są do bani chyba że mówimy o jakiś drogich modelach, ale takich ekskluzywnych nie miałam w rękach.

Ostatnio zmieniony przez bakteria dnia Wto 10:10, 27 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Rodzina=dzieci,mąż
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 40, 41, 42 ... 66, 67, 68  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 40, 41, 42 ... 66, 67, 68  Następny
Strona 41 z 68

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin