..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

koszatniczka

naczytałam się dużo dobrego o bugaboo cameleon lub bugaboo bee plus w dodatku widziałam całkiem sporo ofert sprzedaży używanego w okolicach. Dlatego pytałam o to na co zwrócić uwagę przy kupowaniu z drugiej ręki Mruga

Nie jest tani, ale rzeczywiście liczę na to, że będzie mi służył raczej długo.

Oczywiście wybierzemy się też do sklepu, żeby obejrzeć różne wózeczki na żywo, w sumie to wciąż się waham bo to jest jednak wydatek...

Co do parasolek, to ja mam wrażenie, że są one dla starszych dzieci, co to wracają d wózka, tylko jak sie już porządnie zmęczą bieganiem na spacerze Laughing

Aglaia

Bugaboo są super - szczególnie jako wózki miejskie i jak się często podróżuje. Ale cena jak dla mnie kosmiczna. Chociaż odpada koszt parasolki na późniejszym etapie bo one z tego co kojarzę są leciutkie i składają się do naprawdę małych rozmiarów - a do tego chyba amortyzowane więc mega luksus.

krówka

nie wiem ja bym patrzya na Mutsy jak w tym typie
a poza tym ja osobiscie jestem fanem Peg Perego.

polecam opinie o wszystkim, moim skromnym zdaniem fajne bo sporo tam tego w jednym miejscu
[link widoczny dla zalogowanych]

Kazdy ma inne upodobania i co innego mu sie podoba. Lepiej sprawdzic w sklepie jak to wyglada w realu i jak sie prowadzi, czasem jest wielkie rozczarowanie a czasem mila niepsodzianka

Ten wózek fajnie wyglada bo maly stelaz, lekki i fajnie sie sklada. Nie znam inkogo co ma ten wózek

koszatniczka

brain

Ojej bugaboo... Marzenie Wesoly

Aglaia

koszatniczka

Zobaczymy, jeszcze nie przyszła do nas decyzja czy dostaniemy becikowe Mruga

Bez zastrzyku kasy to trzeba będzie się zastanowić Mruga

Tak Aglaia, wydaje mi się że płaci sie głównie za to, że to jest aż tak lekki wózek, a przy okazji lepszy niż parasolka. U mnie szykuje się latanie samolotem, podróże samochodem, wnoszenie wózka na piętro a poza miastem i tak nie było by gdzie chodzic Mruga

koszatniczka

Moje rozterki wózkowe ciąg dalszy.. Mruga

Ktos może miał, ma baby joggera?

Mi się podoba baby jogger city mini gt (9,5kg) cena rozsądniejsza, wygląda że łatwo się składa...

krówka

[link widoczny dla zalogowanych]

moze cie zainspirują inni, ja nie miałam takiego... Widzę ze szukasz czegoś bardzo lekkiego.

Karafka

ale jako spacerowka ten bugaboo nie rozklada sie na prosto. zawsze wydawalo mi sie to koniecznoscia w wozku. szczegolnie jak dziecko male i ledwo co z tej wanny sie na spacerowke przesiada.

koszatniczka

dzięki krówko, na bangli jest trochę opinii, fakt

Karafka, ale to jest chyba specyfika siedziska kubełkowego. Ma ono plusy i minusy, al czy rzeczywiście wózek musi się rozkładać na płasko?
Poza tym nie musisz bardzo spieszyć się z przekładaniem dziecka z gondoli (wanna Laughing

), a jak dzieć już bardzo domaga sie oglądania otoczenia to podobno kubełkowe lepiej trzymają takie średnio siedzące maluchy

Aglaia

krówka

ja powiem tak nasz wylądował szybko w spacerówce choć doskonale mieścił się jeszcze w gondoli. Było lato a w gondoli ciepło, a on widział tylko budkę i nie chciał spacerów i ryczał. Po przejściu w wózek tzw. głębokospacerowy zachwycony światem i podrózami. Takie przejście mieliśmy jak młody miał 5 mcy i jeszcze dobrze sam nie siedzial. wózek był typu gondolospaceróka niska. Rozkładana na płasko tzn. oparcie do poziomu zero i podnóżek regulowany. Super patent na dzieci co chca widziec swiat.

koszatniczka

widziałam cameleona na żywo, rany jaki wielki!
I pani w sklepie nie umiała do złozyć

rzeczywiście bee to typowa spacerówka, w cameleonie kubełek. Moja koleżanka aktualnie rozpływa się nad kubełkami więc jestem trochę pod wpływem. Ale chyba bardziej podobaja mi sie zwykłe...

i bee jest taki żółciutki!

Tylko czytałam że w polskich miasatch jednak nie daje rady, szczególnie zimą Laughing

lisc

Ja też zaczęłam nieśmiało przeglądać wózki... i tego jest za dużo!!

Chciałabym nowy, bo to pierwsze dziecko a miejmy nadzieję, będzie ich więcej Mruga

Póki co przeglądam 3w1 (gondola, spacerówka, możliwość dopięcia fotelika do stelaża) - mam nadzieję, ze nie działa tu zasada, jeśli coś jest do wszystkiego, to jest do niczego...