..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

gyal

też bym nie wpadła, że może być pod budką za gorąco, ale miliard stron temu w tym wątku gdzieś padło, że któryś model głębokiego wózka był taki gotujący i stąd pytanie Mruga

dzięki z odpowiedzi.

lisc

qyal, witamy w wyprawkowym świecie, przed Tobą godziny czytania w sieci, spacerów po sklepach, niespokojnych nocy no i w końcu topniejący stan konta Laughing

gyal

dlatego zabrałam się tyle wcześniej, żeby spokojnie spać (póki mogę)

forum na szczęście jest bardzo pomocne Wesoly

ważne rzeczy zaczęłam już kopiować do worda, więc na bieżąco robię notatki.

i żeby nie było, że off top: szczena mi opada na widok wózków w stylu retro, taaakie śliczne :hamster_bigeyes:

Ptysiak

Mnie wczesne zapoznawanie się z tematem wyprawki nie uchroniło przed panikowaniem, że nie zdążę ze wszystkim

Temat wózka u nas nietknięty Sad

Karafka

No ja swój w sierpniu zamówiłam a przyszedł dopiero w grudniu

nie chce straszyć

gyal

Ptysiak, jak to?! przecież Ty zaraz, już, za chwilę rodzisz

nie żebym panikowała za Ciebie, ale to czas najwyższy, żebyście się na coś zdecydowali.

Ja miałam łatwiej, bo moje wymagania co do wozka wyłuszczyła dwa lata temu babajaga Mruga

Miśka

gyal

i taakie drogie Mruga

Miśka, a co masz za model?

anuszkaja

Ja na szczescie w pracy zawodowej mialam do czynienia z wozkami roznych firm i roznych polek cenowych. I nie, ze dziecko przepchnelam 10metrow i smiem wyrazac opinie Mruga

Byly to przejechane kilometry, dziennie czasem po kilka. Dzieki temu wiedzialam co mnie draznilo a co zachwycalo i bardzo chcialabym miec. I takim oto sposobem odnalazlam nasz wozek, ktory mam nadzieje spelni nasze oczekiwania.

Gyal, ja nigdy w zyciu nie kupilabym wozka retro Mruga

Ja mam zamiar walic wozkiem kilometry po parku i miescie, chyba bym sie zaplakala przy takim.

Ptysiak, widze, ze Ty bardzo ku chuscie sie kierujesz, nie dziwie sie, ze nie masz parcia na wozek. Ja z kolei bardziej parlam na wozek a jak "przy okazji" chusta sie przyda, to bede zadowolona. To moze kupcie na olx jakas uzywke, byleby byla sztuka w razie wu? Wiem, ze sa mamy, ktore tylko chustuja a wozek stoi nieuzywany. Ja bym sie jednak bala ze dziec poczatkowy chustowy bunt przezyje zanim sie oswoi a ja bez wozka...

gyal

takiego prawdziwego wózka z dawnych lat też bym nie kupiła, chociaż te z wiklinowym koszem są cudne Mruga

nowe wózki, ale wygląd mają taki oldschoolowy i to jest urocze Wesoly

też nastawiamy się na chustę, ale awaryjnie wózek musi być. Zobaczymy, co będzie dzieć lubić. Poza tym nie wiem, jak ze spacerami, bo spacer z samą chustą to jakoś tak "łyso"

Ptysiak

Czy ja wiem, czy aż tak bardzo... Mruga

Nie zwariowałam jeszcze na ich punkcie

Żeby nie było, wózek planujemy kupić i to nie "na wszelki wypadek". Nie mam praktycznych doświadczeń ani w chustach, ani w wózkach i trudno mi cokolwiek przewidzieć.

Justek

Ja kupiłam używkę i za chwilę będzie służyć 5 dziecku Mruga

i to nie były wykorzystywane "w" razie w tylko jak to Anuszkaja napisała waliliśmy nim kilometry Mruga

więc nie bać się używek bo można dużo zaoszczędzić a po wypraniu nówka sztuka Wesoly

Busola

anuszkaja to jaki wózek polecasz?
mu dla synka mieliśmy używany Mati - w sumie nie był zły, ale też nie nadzwyczajny. Kupiliśmy używany za 500 zł to był duży plus (w tym gondola, fotelik i spacerówka - z któej nadal korzystamy choć syn ma już ponad 2,5 roku).
A parę miesiecy temu kupiliśmy używaną spacerówkę (nie mogę sobie nazyw firmy teraz przypomnieć). Jest nieco zdezelowana - to minus, ale ma spore kółka (choć mniejsze niż Mati) - co ważne dla nas bo mamy tragiczne chodniki. Jest masywniejszy niż zwykłe parasolki (choć składa się jak parasolka - co też ważne bo mniej miejsca zajmuje jak stoi na schodach na dole - sąsiedzi już się zaczęli burzyć że tam wózek zostawiamy). Można do niej dokupić fotelik i gondolę.
Rozważam też kupno wózka bliźniaczego - składanego jak parasolka bo nie wyobrażam sobie spacerów z moim synem biegającym "wolno" w pobliżu ulic. Może chusta byłaby fajna, ale nie wiem czy bym się czuła bezpiecznie biegając za starszym z niemowlakiem w chuście.

Aglaia

Busola, do niektórych wózków można dokupić taką dostawkę dla starszaka:

[link widoczny dla zalogowanych]

Ewentualnie dodatkowe siedzisko:

[link widoczny dla zalogowanych]

Te są akurat z emmaljungi ale pewnie inne firmy też to mają.

aleen

Busola moim zdaniem jak młodsze w chuście to łatwiej ganiać za starszym. Nie masz dylematu czy zostawić wózek czy go ciągać ze sobą za starszym.
U mnie na razie będzie dla młodejchusta dla sstarszaka parasolka. Na wiosnę znów spróbujemy z rowerkiem biegowym.