Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

wózek
Idź do strony 1, 2, 3 ... 66, 67, 68  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Rodzina=dzieci,mąż
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
abeba
Gość






PostWysłany: Sob 19:18, 12 Sty 2008    Temat postu: wózek

Hej!
czy to b. wazne by dziecko jechało buzią do osoby prowadzącej wózek? do ktorego miesiąca? chcę sie zorientowac jak wazna jest opcja zmiany kierunku rączki/montowania budki.
dziś wzięłam kilka wózkow w ręce w sklepie. tylko jeden udało mi sie podnieśc bez sapnięcia;) więc podstawową cechą jednak będzie cieżar!
Powrót do góry
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:46, 12 Sty 2008    Temat postu:

ja mam spacerowke nestor rozkladana na plasko z przekladana raczka i pompowanymi kolami. bardzo przydatna rzecz ta raczka, bo czasem , jak ide sama, to nieraz wygodniej przelozyc raczke i przeciagnac wozek, otwierajac sobie jednoczesnie ciezkie drzwi do klatki schodowej np, poza tym jak wozek stawiam w przedkoju, to przekladam raczke, wtedy jest wiecej miejsca i jak sie idzie, to sie o wozek nie zahacza
a co do jazdy buzia do mamy, nie wiem, jak dziecku, ale mnie wygodniej, jak maly jedzie buzia do mnie, wtedy widze, czy spi, czy sobie szlaikiem buzi nie zatkal, czy czapka mu na oczy nie zjechala, czy za kilka sekund nie zamierza plakac, czy nie robi sie niespokojny itp
ile moj wozek wazy, to nie wiem, bo mieszkam na 9 pietrze i mam winde, a nawet 2 , wiec po schodach nie nosilam i pod tym katem nie patrzylam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gagusia
za stara na te numery



Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 5163
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 21:36, 12 Sty 2008    Temat postu:

Gdzieś czytałam, że to ważne dla rozwoju dziecka, żeby jeździło buzią do osoby prowadzącej wózek, żeby zachować kontakt wzrokowy i coś tam jeszcze (nie pamiętam dokładnie).
Przekładana rączka czy też możliwość obrócenia gondolki/spacerówki (ja tak mam) bardzo się przydaje, bo możesz ustawić tak dziecko, żeby mu słońce nie świeciło w oczy, albo żeby było tyłem do wiatru (zależy od pory roku, u Ciebie pewnie raczej będzie to kwestia słońca) a przy tym nie musisz np. iść ciągnąc wózek za sobą. My mamy Peg Perego, one są dość lekkie, a przełożenie tej gondoli zajmuje kilka sekund. Tyle że dość drogie, nam się trafiło jak ślepej kurze ziarnko na jakiejś wyprzedaży za połowę ceny, z tym że dlatego nie mamy gondoli a samą spacerówkę i do tego była wkładka dla noworodka. Ale jak już pisałam gdzie indziej, my z założenia nie planowaliśmy gondoli, więc nam to nie przeszkadzało.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
abeba
Gość






PostWysłany: Sob 22:14, 12 Sty 2008    Temat postu:

hmmm, szkoda. Bo wypatrzyłam 2 lekkie rozkładane do poziomu spacerówki, ale niestety bez możliwości zmiany kierunku. szkoda, bo 6,6kg wagi wozka to jednak rzadkość.
Powrót do góry
krewetka
pierwszy wykres



Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ni stąd, ni zowąd

PostWysłany: Sob 22:34, 12 Sty 2008    Temat postu:

Dziecko przez pierwsze miesiące jazdy w spacerówce ma potrzebę utrzymywania kontaktu wzrokowego z rodzicem, później, kiedy większa jest jego ciekawość świata woli widzieć co jest przed nim i w takiej która jedzie tylko tyłem do kierunku jazdy zwyczajnie próbowałoby się przekręcać aby coś widzieć. W takiej z kolei która miałaby możliwość jazdy tylko zgodnie z kierunkiem młodsze dziecko bedzie się denerwować i szukać kontaktu z mamą, zresztą dobrze jest też wiedzieć dziecko zwłaszcza takie małe.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fiamma75
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16710
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 10:30, 13 Sty 2008    Temat postu:

Moja do tej pory woli nas widzieć
Powrót do góry
Zobacz profil autora
darus
nauczyciel NPR



Dołączył: 27 Wrz 2007
Posty: 552
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: slask

PostWysłany: Nie 11:11, 13 Sty 2008    Temat postu:

moje dzieci jeździły (jeżdżą) różnie, ale w zależności od tego co mi jest wygodnie (osłaniać od wiatru, od słońca, podciągnąć pod górkę i tp.) nie zauważyłam specjalnego zniecierpliwienia, gdy jeździły tyłem... nikt im oczu przecież nie zasłania! widzą wszystko co ja, tylko z innej perspektywy. mam teraz Tako...bardzo wygodny, dziecko spokojnie śpi z wyciągniętymi rączkami i czuje się swobodnie (na tym mi właśnie zależało, bo mnóstwo czasu spędzam na dworze), jest fajnie zabudowany, tak że czasem wystarcza cienki kocyk, bo nigdzie bokami nie wieje...jeden mankament: waży 16 kg!!! ładnie się go prowadzi, bo ma duże pompowane koła, ale dźwignąć go trudno!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fresita
Moderator



Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 19040
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 15:15, 13 Sty 2008    Temat postu:

ja wprawdzie nie mialam Tako, ale mam podobnego "gatunku", duze pompowane kola, bardzo stabilny , przekladana raczka i duzo bajerow typu gondolka, rozne przykrywadla na gondolke, ochraniacze od wiatru, folie przeciwdeszczowa, podstawke pod kubek i jeszcze 2 inne drązki, w sumie moc bardzo przydatnych rzeczy. mozna go bylo oczywiscie przerobic na spacerowke, tylko wlasnie waga- moj okolo 15 kg. jak miala rok czasu, kupilismy leciutka spacerowke firmy hauck- jestesmy z niej bardzo zadowoleni.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
micelka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10116
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 16:16, 13 Sty 2008    Temat postu:

Nie mam doświadczenia z wózkami, ale ja wolałabym zawsze mieć dziecko na widoku, zwłaszcza takie mniejsze. Ilość wózków z przekładaną rączką w sklepach jest dość niewielka, za to większość z nich ma inne wady-głównie dużą wagę. Za to wiele wózków ma możliwość montowania siedziska w dwóch wariantach.
Abebo, jeśli musisz wdrapywać się na 3 piętro, to ja bym jednak postawiła na lekki wózek. Duże, pompowane koła może i są fajne, ale jeśli będziesz chodzić na spacery głównie po chodnikach, to chyba nie są niezbędne.

Pytanie dla doświadczonych mam: kiedy przeciętnie dziecko zaczyna siadać i nie mieści się w typowej gondoli? Moje dziecko, jeśli wszystko pójdzie ok, urodzi się pod koniec maja, czy to oznacza, że zimą już będzie wystarczająco duży, by jeździć w spacerówce?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dona
za stara na te numery



Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12431
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 16:35, 13 Sty 2008    Temat postu:

tak.. mój Piotrus urodził się własnie w połowie maja, dziecko zaczyna siedziec, gdy ma ok pół roku (to tak wg podreczników, moze byc wczesniej, moze później)

Ja w zimie spacerowałam z młodym z naszym wózku 2 w 1, zazwyczaj Piotrus spał, wiec korzystalismy z pozycji leżącej- ze śpiworkiem...
jak sie budził, robiłam pozycje "siedząca", ale nie było to zbyt często..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
darus
nauczyciel NPR



Dołączył: 27 Wrz 2007
Posty: 552
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: slask

PostWysłany: Nie 17:00, 13 Sty 2008    Temat postu:

mój synek urodził się w czerwcu, zimę przespacerowałam z nim w głębokim - generalnie zimą wychodziliśmy na godzinkę, półtorej i dziecko spało w tym czasie. w spacerówce to podobno najzdrowiej od ok. 7 m-ca, kiedy dziecko PEWNIE siedzi
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sagitta
mistrz NPR-u



Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 753
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 19:25, 13 Sty 2008    Temat postu:

Ja odnośnie wagi wózka: Mieszkam na drugim pietrze, bez windy. Pani w sklepie namówiła mnie na ciężki wózek, z pompowanymi kółkami, twierdząc, że nadaje się do wciągania po schodach - i rzeczywiście dobrze zdał egzamin. Duże kółka są bardzo ważne jeśli zamierza się spacerować podczas wiosennych roztopów, zimą - po śniegu, na nierównych leśnych drogach, po piachu itd - wtedy z małymi kółkami praktycznie trzeba wózek przenosić, a to koszmar. Po jakimś czsie kupilismy spacerówkę, bo łatwiej było przwozić w bagażniku.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
espree
za stara na te numery



Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 10164
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 19:35, 13 Sty 2008    Temat postu:

a co z takim wózkiem, gdzie gondola się wypina, a dół wózka można zostawić np. na parterze budynku? jest ok?
(u mnie tak ludzie robią)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kajanna
za stara na te numery



Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 4032
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:38, 13 Sty 2008    Temat postu:

Szczerze mówiąc nie wierzę w lekkie wózki. Na początku też mi się wydawało, że to ważne, ale najlżejsze na rynku (wersja z gondolką) ważą ok. 10 kilo. Niby mniej niż 16, ale gdy dodać do tego wagę dziecka (co najmniej 3 kilo, a z czasem coraz więcej) to i tak nosić się tego nie da. A już na pewno nie po cesarce - więc ja wagę jako kryterium zupełnie olałam.Za to duże pompowane koła uznałam za mus - w Polsce, a już na pewno w Krakowie, po chodniku jeździ się gorzej niż po lesie i to nie jest przesada, naprawdę tak uważam. I faktycznie daje się wciągać po schodach.
Ja mam windę, ale wiem, że niektóre babki trzymają wózek w samochodzie na parkingu i schodzą/wchodzą z samym dzieckiem.
Szymek lada dzień skończy 5 miesięcy i jeszcze jeździ w gondoli. Chociaż rwie się do siadania, to w wózku zaraz zasypia i nie próbuje się wydostać, a w razie czego dno można podnieść do pozycji półsiedzącej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fiamma75
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16710
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:56, 13 Sty 2008    Temat postu:

darus napisał:
mój synek urodził się w czerwcu, zimę przespacerowałam z nim w głębokim - generalnie zimą wychodziliśmy na godzinkę, półtorej i dziecko spało w tym czasie. w spacerówce to podobno najzdrowiej od ok. 7 m-ca, kiedy dziecko PEWNIE siedzi


Moja lipcowa panna też przejeździła zimę w gondoli.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Rodzina=dzieci,mąż
Idź do strony 1, 2, 3 ... 66, 67, 68  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3 ... 66, 67, 68  Następny
Strona 1 z 68

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin