|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dracena
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 15:30, 09 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Nie dość, że stroświecka, to się jeszcze strrrrrrrrrasznei przyzwyczaja i potem przez 10 lat będzie trzeba je nosić na rękach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dracena
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 15:32, 09 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
A u nas otoczenie zaczęło się dostosowywać, choć z lekkim opóźnieniem. Okazało się, że na rodzinnym obiedzie przyszykowano SPECJALNIE dla mojego dwulatka porcję gotowanego mięsa! Oczywiście młody nawet nie spojrzał, a zajadał pieczeń aż się uszy trzęsły. Kiedyś chyba podziękowałam za smażone i stąd przekonanie, że musi być gotowane.
|
|
Powrót do góry |
|
|
milunia
za stara na te numery
Dołączył: 17 Paź 2008
Posty: 1341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 2:31, 14 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Ostatnio gdy byłam u teściowej zwróciła mi uwagę, że jesteśmy rozrzutni i zamiast odkładać pieniądze na mieszkanie, pojechaliśmy na dwie wycieczki w tym roku a przecież to wszystko kosztuje, szczególnie przeloty. Mówiła to w imieniu swoim i babci. Oczywiście mężowi nic nie powiedziała, tylko mi jako że to ja zapewne rozrzutna, bezmyślna księżniczka naciągam jej biednego synka (harującego na mnie - niepracującego darmozjada) na te kosztowne wycieczki. Było mi głupio, zaczęłam się tłumaczyć, że mieliśmy nocleg za darmo, zrobiłam się czerwona jak burak i o mało nie przeprosiłam...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18910
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:10, 14 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
nie przejmuj sie, co ja wasze pieniadze obchodza!! nie lubie takich bab, normalnie
a propos, jak do niej sie zwracasz?
|
|
Powrót do góry |
|
|
okoani
za stara na te numery
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 1873
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Roztocze ;) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:30, 14 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
milunia napisał: | Ostatnio gdy byłam u teściowej zwróciła mi uwagę, że jesteśmy rozrzutni i zamiast odkładać pieniądze na mieszkanie, pojechaliśmy na dwie wycieczki w tym roku a przecież to wszystko kosztuje, szczególnie przeloty. Mówiła to w imieniu swoim i babci. Oczywiście mężowi nic nie powiedziała, tylko mi jako że to ja zapewne rozrzutna, bezmyślna księżniczka naciągam jej biednego synka (harującego na mnie - niepracującego darmozjada) na te kosztowne wycieczki. Było mi głupio, zaczęłam się tłumaczyć, że mieliśmy nocleg za darmo, zrobiłam się czerwona jak burak i o mało nie przeprosiłam... |
dobrze, że ostatecznie nie przeprosiłaś...współczuję Rozumiem, że można się martwić o życie swojego dziecka, ale takie wtrącanie się to już przegięcie. Może powiedziała to Tobie, bo założyła, że to Ty zarządzasz domowym budżetem? Mnie rodzice średnio raz na 3 tygodnie pytają czy starcza nam pieniędzy na utrzymanie, a teściowa co jakiś czas rzuca uwagę, żebyśmy oszczędzali. Ale póki co nikt nie skomentował żadnych Naszych wydatków. Nieźle bym się wkurzyła.
Zwłaszcza, że kiedy macie jeździć na zagraniczne wycieczki, jak nie teraz, póki nie macie poważniejszych zobowiązań? ehh... Ci rodzice...
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:51, 14 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
moi rodzice tez gdybysmy chcieli od nich pozyczyc, by tak komentowali
ostatnio nam ciezko (przejsciowo), pozyczamy czesto od tescia. ani slowa nigdy nie powiedzial nt naszego gospodarowania pieniedzmi (oszczedzamy)
moja rodzina, nawet jelsi osczezdzamy, podejrzewalaby, ze nie
moim zdnaiem - olac i nie przejmowac sie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maria
Moderator
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia jak narazie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:05, 14 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Miluniu, oczywiscie, ze olac! To tylko i wylacznie Wasza sprawa.
Zreszta, na mieszkanie jeszcze odlozycie, a wycieczki to mile wspomnienia i przezycia a to tez wazne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
milunia
za stara na te numery
Dołączył: 17 Paź 2008
Posty: 1341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:43, 14 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Zwracam się do teściowej mamo na jej prośbę, nie mówię "niech mama" albo "jakby mama mogła", tylko wale na ty, czasem dorzuce to mamo na końcu zdania, ale najczęściej wychodzi po prostu na ty
ech widać rodzice tacy są, mąż ma zwrócić jej uwagę delikatnie, nie będę się tym przejmować
właśnie wstałam... noł koment
|
|
Powrót do góry |
|
|
micelka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10116
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 19:06, 14 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
milunia napisał: |
właśnie wstałam... noł koment | Skręcam się z zazdrości, normalnie...Ja wstałam o 6, razem z moim dzieckiem
|
|
Powrót do góry |
|
|
milunia
za stara na te numery
Dołączył: 17 Paź 2008
Posty: 1341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:09, 14 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
o 6 to ja się położyłam, nie ma czego zazdrościć...
|
|
Powrót do góry |
|
|
szarotka
za stara na te numery
Dołączył: 08 Sty 2008
Posty: 2686
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 21:51, 14 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Milunia - nie przejmować się!!
Jestem bojowo nastawiona - bo mam już ekstremum wytrzymałości mieszkania z rodzicami.... i ich ciagłych dobrych rad:
załóż mu skarpetki (dziecka)
pilnuj go
wykąp go
idź na spacer - bo rzadko wychodzisz
jak mnie nie ma cały dzień - dostałam sms'a (niby zart) "ktoś porwał małego krzykacza"
i tym podobne.....
a do tego mąż narzeka, że już nie może. A ja miedzy młotem a kowadłem
|
|
Powrót do góry |
|
|
bakteria
za stara na te numery
Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 12:49, 15 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
szarotko, aż mnie ciary przechodzą, jak piszesz takie przerażające rzeczy... Nas czeka to samo, ech...
Ale trzymam kciuki za szybką zmianę Waszej sytuacji na lepsze!
|
|
Powrót do góry |
|
|
chermenegilda
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:16, 15 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
yhhh... obiecujemy sobie, że my się nie damy.... choćby nie wiem co... higienicznie równa odległość od obu mam ciekawych życia (zwłaszcza naszego) wyjdzie wszystkim na zdrowie;] ciekawe ile nam z tego wyjdzie, o babciu....
|
|
Powrót do góry |
|
|
szarotka
za stara na te numery
Dołączył: 08 Sty 2008
Posty: 2686
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 10:05, 16 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
wczoraj mój tata przegioł
powiedział do męża (który jest chory i niby o to chodziło) nie bierz go na rece!!!!!!
i jeszcze nie rozumie, że to coś nie tak
atmosfera w domu rewelacyjna
próbuje jakoś łatać - ale generalnie mi nie wychodzi
mam w zwaizku z tym doła!!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dracena
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 13:02, 16 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Szarotka, wyrazy empatii!
Jak ja byłam chora kiedyś, młody miał jakieś 8 czy 10 miesięcy, w każdym razie duży, ale jeszcze zupełnie cycowy, no i ja zasmarkana, zakaszlana i zagorączkowana go intensywnie karmiłam, mąż też lekko chorował... Młody oczywiście zdrowy jak ryba, nic go nie chwyciło, a teściowa to płakała w słuchawkę, że go zabierze na parę dni, bo przecież mordujemy dziecko!
Teraz mi się to przypominało, bo... od skończenia ssania (jakoś ze 2 miesiące już będą) młody z infekcji w infekcję... Nigdy nie chorował wcześniej...
No i tak się wczoraj mówię przy tejże teściowej, że zaczynam żałować, że nie przetrzymałam go przy piersi do wiosny... usłyszałam, że i tak go przecież karmiałam za długo i że już od dawna NIC to nie dawało...
Kurde mol...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Rodzina=dzieci,mąż Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 13, 14, 15 ... 33, 34, 35 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 13, 14, 15 ... 33, 34, 35 Następny
|
Strona 14 z 35 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|