|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
walecznaS
Moderator
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 9:28, 28 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
espree napisał: | Dlaczego nie karmi piersią? Może coś jej się w tym temacie nie udało i tak sobie racjonalizuje rzeczywistość? |
nie karmi chyba z tych powodów, które wymieniłam - że nieestetyczne, niszczy biust, powoduje raka itp. - takie rzeczy mówiła już baaardzo dawno temu, gdy zarówno oni jak i my nie mieliśmy dzieci...
to zdaje się też pogląd jej mamy, która swe dzieci karmiła butelką i to samo proponowała starszej córce, gdy ta miała za chude mleko
Bratowa po porodzie podobno nie miała ani kropli pokarmu i
już w szpitalu dawała synkowi mleko modyfikowane.
Ja myślę, że jak ktoś sobie zakoduje, że karmienie piersią jest be to i mlaka nie ma...
Ostatnio zmieniony przez walecznaS dnia Śro 9:33, 28 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:34, 28 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
mam w rodzinie też taka matkę co nawet pogląskac dziecka nie da nikomu i zapowiedziała że ona nigdy nie pozwoli go nikomu dotknąć
|
|
Powrót do góry |
|
|
walecznaS
Moderator
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 11:40, 28 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
espree, ja jednak widzę coś dziwnego w zachowaniu mojej szwagierki
Najpierw wygłasza z krytyką o karmiących piersią
walecznaS napisał: |
i jeszcze - że jak kobieta karmi piersią to dłużej jej hormony szaleją i dlatego dziecko do matki i matka do dziecka są bardziej przywiązani... |
a później zachowuje się tak
walecznaS napisał: |
a tak poobserwowałam żonę szfagra, która nie karmi (i nie karmiła) piersią - bo to z jej ust padło - ona nie pozwala absolutnie nikomu zbliżyć się do jej 5mies synka!!! nikomu! jak ktoś chciał go potrzymać, zrobić zdjęcie (to akurat chrzciny były) to ona w mig się tuż obok pojawiała...jedynie ojciec dziecka, czyli mój szwagier trochę się nim zajmował |
|
|
Powrót do góry |
|
|
bakteria
za stara na te numery
Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 13:45, 01 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Ha, mogę się dopisać Moje dziecko ma ciągle czkawki (tyle, co w brzuchu - co najmniej 5 dziennie). Rada babci M. - dać mu łyżeczkę wody z cukrem (). Okoliczności - od początku ciąży trąbię, że jak wytrzymam to do pół roku nie chcę Witkowi podawać nic innego niż pierś. Ale ja se mogę gadać i gadać, a i tak codziennie słyszę o herbatce koperkowej...
|
|
Powrót do góry |
|
|
micelka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10116
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 16:24, 01 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
No to Jolu zaczęły się dla Ciebie ćwiczenia z asertywności- trzymaj się !
|
|
Powrót do góry |
|
|
szarotka
za stara na te numery
Dołączył: 08 Sty 2008
Posty: 2686
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 16:57, 01 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
ja wczoraj od teściowej usłyszałam - nie jedzcie nigdzie na urlop - bo będę się o was bała, a jak M. dostanie udaru?
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16710
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:27, 01 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
szarotka napisał: | ja wczoraj od teściowej usłyszałam - nie jedzcie nigdzie na urlop - bo będę się o was bała, a jak M. dostanie udaru? |
|
|
Powrót do góry |
|
|
abeba
Gość
|
Wysłany: Czw 17:37, 01 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
walecznaS napisał: | jak babcie, ciocie itp. chciały się dzieckiem nacieszyć, pobawić - proszę bardzo przynajmniej chwilę wytchnienia miałam |
oj ale bym tak chciała. Jedyna "obca" osoba, jaka ostatnio miała nasze dziecko na rękach to moja przyjaciółka, która widziała go 3. raz w życiu, ostatnio po poł roku przerwy - dla niej wzięcie go na ręce jak warkoczowałam chustę było zupełnie normalne, nie pytała o pozwolenie. A w rodzinie nikt.
|
|
Powrót do góry |
|
|
walecznaS
Moderator
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 20:32, 01 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
abeba współczuję, dziwną masz rodzinę, u mnie to normalne że rodzina zajmuje się córką, nawet jak jest w szpitalu to zmieniają nas w dzień, dzisiaj np. mogłam skoczyć do lekarza co zajęło mi trochę czasu a w szpitalu siostra męża z małą była...najbardziej uwiązana byłam, jak karmiłam piersią a później to już luzik Dlatego też nie wyobrażam sobie nie mieć wózka - od początku babcie, dziadek, bracia dostają wózek z dzieckiem i na spacer
|
|
Powrót do góry |
|
|
silva
Moderator
Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 5903
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:37, 01 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
walecznaS napisał: | abeba współczuję, dziwną masz rodzinę, u mnie to normalne że rodzina zajmuje się córką, nawet jak jest w szpitalu to zmieniają nas w dzień, dzisiaj np. mogłam skoczyć do lekarza co zajęło mi trochę czasu a w szpitalu siostra męża z małą była...najbardziej uwiązana byłam, jak karmiłam piersią a później to już luzik Dlatego też nie wyobrażam sobie nie mieć wózka - od początku babcie, dziadek, bracia dostają wózek z dzieckiem i na spacer |
to tylko pozazdrościc
my w jednym mieście z obojgiem dziadków i nikt mi nawet rosołu nie przyniósł po porodzie, nie mówiąc o spacerach z dzieckiem... to ja się musiałam zawsze dostosowywac do nich, a jak przestałam, to pretensję mieli nawet, że specjalnie przeziębiamy dziecko, by na imieniny nie przyjechac
gites
zatem jestem sobie w stanie wyobrazic wszystko - a jak się uczyłam do obrony, to na dywanie z moją 5-miesięczną córką niemal codziennie bawiła się moja przyjaciółka, która jeszcze przywoziła mi streszczenia niektórych pozycji obowiązkowych - a mieszkała dalej niż moi teściowie czy rodzice, ot...
|
|
Powrót do góry |
|
|
vanillka
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:49, 23 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Dlaczego prawie obcych mi ludzi (daleką rodzinę, znajomych) tak bardzo interesuje fakt, że karmię "takie duże dziecko" piersią...?
Nie miałam pojęcia, że to będzie aż tak irytujące! Dopóki K. był malutki, tak do 3 miesięcy, to było że super, że fajnie że karmię piersią, że najlepsze co może dostać dziecko itd. Jak miał już 4-5 miesięcy to już było że fajnie że tak DŁUGO karmię. Ale odkąd skończył pół roku to regularnie robimy za kosmitów Zwłaszcza jak gdzieś jestem z małym i muszę go nakarmić i mówię, że muszę wyjść albo pytam dokąd mogłabym się przenieść to wielkie oczy i standardowe "Ty jeszcze karmisz???" To samo jak muszę odmówić alkoholu, nawet symbolicznego drinka i mówię, że karmię piersią to charakterystyczne spojrzenie na K. i tekst "to on jeszcze pije z piersi???"
No katastrofa. A najgorsze jest to, że mam zamiar jeszcze jakiś czas go pokarmić, pasuje nam to, i jemu i mnie, nie widzę powodu, żeby go tego pozbawiać.
Ale już naprawdę nie wiem jak się zachowywać, co odpowiadać. Jak mówię, że nie chcę podawać mleka modyfikowanego to wychodzę na dziwaka, bo przecież wszyscy podają, jak mówię, że WHO zaleca itd to patrzą jakby nie wiedzieli o czym do nich gadam... Wiem, że teoretycznie mogłabym w ogóle nie wchodzić w dyskusję, ale jednak podstawowe zasady kultury każą odpowiedzieć na zadane pytanie...
Ech, musiałam sobie ulżyć
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olenkita
za stara na te numery
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 4904
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:59, 23 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Faktycznie, strasznie wkurzajace... Ja bym powiedziala tonem nie znoszacym sprzeciwu, ze oszczedzamy w dobie kryzysu Moze aspekt ekonomiczny przemowilby do niektorych?
|
|
Powrót do góry |
|
|
okoani
za stara na te numery
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 1873
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Roztocze ;) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:06, 23 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
8 m-cy to "takie duże dziecko"? ciekawe...
Cóż... ja bym zignorowała albo powiedziała coś w stylu: "tak karmię, to moja decyzja - przeszkadza Ci to w czymś?" (w wersji kulturalnej - "owszem, podjęłam decyzję, że będę karmić dłużej, dobrze Nam z tym i chyba nikogo tym nie krzywdzę?") i tyle. W dłuższą dyskusję nie dałabym się wciągnąć, tylko bym powiedziała, że oni mają swoje poglądy, ja swoje i niech tak zostanie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
vanillka
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:17, 23 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Olenkita napisał: | Faktycznie, strasznie wkurzajace... Ja bym powiedziala tonem nie znoszacym sprzeciwu, ze oszczedzamy w dobie kryzysu Moze aspekt ekonomiczny przemowilby do niektorych? |
Olenkita, dobre
|
|
Powrót do góry |
|
|
okoani
za stara na te numery
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 1873
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Roztocze ;) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:19, 23 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
a później wywiązałaby się dyskusja "jak to już jest źle w tym państwie, że rodziców nawet na mleko dla dziecka nie stać" w sumie pomysł niezły
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Rodzina=dzieci,mąż Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 30, 31, 32, 33, 34, 35 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 30, 31, 32, 33, 34, 35 Następny
|
Strona 31 z 35 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|