|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Minia
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 1118
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 22:45, 26 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Odnośnie krowy rekordzistki... w weekend w przerwie na zajęciach ściągam mleko... 200 ml... w niecałe 5 min (nie wiem ile dokładnie, wiem tylko że szybko...)
Natomiast jeżeli chodzi o to, że Martynka ma prawie 7,5 m-ca a ja ciągle ją karmię - na uczelni wielkie zdziwienie ! "przecież w mleku nie ma już ciał na jej odporność, po co karmisz ? " - to ostatni komentarz z soboty...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Dracena
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 10:36, 27 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Ha, ja zyskałam mocny argument, bo moja własna rodzinna lekarka pięć razy mi powtarzała, żeby karmić teraz koniecznie i nie ograniczać, że przeciwciała, etc. Wujek Dobra Rada jakby zaakceptował, acz pozostaje mocno sceptyczny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
espree
za stara na te numery
Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 10164
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 20:52, 05 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Poszłam dziś do sklepu i dowiedziałam się, że najwyraźniej mój Antek jest daleko w tyle, bo dziecko sprzedawczyni jest miesiąc młodsze - ma 6mcy i:
- od dawna przesypia całe noce
- stabilnie i sam siedzi
- mówi! np. "mama"
A jakiś czas temu odwiedziliśmy sąsiadów moich rodziców. Mają synka kilka miesięcy starszego od Antka (wcześniaka urodzonego w 7mcu ciąży). Jak powiedziałam, że nie zjem ciasta, bo karmię, a mały to alergik to dowiedziałam się, jak ta sąsiadka radzi sobie z alergią Otóż pediatra stwierdził u dziecka skazę białkową i kazał jej przejść na dietę. To poszła do innego lekarza i ten powiedział, że po co dieta, żeby nie przesadzać. Jak mi powiedziała "ja to już mu teraz zwykłe bebiko daję i twarożek wiejski nawet. ma co prawda wieczorami czerwone policzki i się drapie, ale to go codziennie na noc smaruję maścią z antybiotykiem i rano jest ok."
A ja, głupia, z dietą się męczę
|
|
Powrót do góry |
|
|
micelka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10116
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 21:21, 05 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Espree, niezłe z tą dietą
A ja ostatnio naraziłam się jednej osobie, bo powiedziałam, że ma nie dawać Jasiowi słodyczy i parówek, bo uważam, że to syf. Niestety pod moją nieobecność zrobiła to
W ogóle to zauważyłam, że jest jakaś taka dziwna tendencja wśród pokolenia wyżej, żeby wpychać w dzieci non stop jedzenie. A jak niemowlak skończy magiczny rok, to już w ogóle absolutnie wszystko powinien jeść jak dorosły.
|
|
Powrót do góry |
|
|
hermiona
za stara na te numery
Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 4082
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 21:55, 05 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
micelka napisał: | taka dziwna tendencja wśród
pokolenia wyżej, żeby wpychać w dzieci non stop jedzenie. |
tak nawet w 22 letnie dzieci przynajmniej moja mama tak ma
Ostatnio zmieniony przez hermiona dnia Pią 21:56, 05 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
abeba
Gość
|
Wysłany: Sob 7:15, 06 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dracena
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 10:56, 06 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Czasem sobie myślę, że niektórzy ludzie nie powinni mieć dzieci... np. sąsiadka rodziców Espree... masakra.
|
|
Powrót do góry |
|
|
hermiona
za stara na te numery
Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 4082
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 11:34, 06 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
a ja sobie myślę, że to podejście o wpychaniu non stop jedzenia jest bardzo krzywdzące. w mojej rodzinie mamy tendencję do tycia i jako dzieci ja i moje rodzeństwo zmagaliśmy się z naszymi kompleksami na temat naszych okrągłych kształtów. moja siostra prawie wpadła w anoreksję... tylko jeden mój brat się obronił i jest cały czas suchy jak patyk teraz kiedy jesteśmy starsi nie mamy problemów z wagą, ale mimo to takie wspomnienia z dzieciństwa nie są przyjemne.
Ostatnio zmieniony przez hermiona dnia Sob 11:34, 06 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19995
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:20, 06 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
U nas babcia ma taką tendencję. I najbardziej na tym cierpi mama, bo ponieważ ja nie przychodzę do niej zjeśc, a jestem daleko, to męczy matkę mimo że ta ma prawie 50 lat
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jadzia
mistrz NPR-u
Dołączył: 01 Lis 2006
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 12:48, 06 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Jak to wszystko czytam, cieszę się, że siostra mojego męża ma już dwoje dzieci i teściowie zdążyli się już wyżyć z dobrymi radami.
W ogóle zauważyliśmy, że przy ich pierwszym dziecku (=pierwszym wnuku teściów) non stop mieli jakieś dobre rady, zastrzeżenia itp. Natomiast przy drugim już są najwidoczniej spokojniejsi i wierzą, że rodzice sami sobie poradzą. Dlatego cieszę się, że mamy już przetarte szlaki (Ale i tak pojawiały się teksty typu: Po co kupujesz przewijak, za naszych czasów go nie było i sobie radziliśmy itp.)
To, że rodzina się czepia, mogę jeszcze zrozumieć, ale absolutnie nie pojmuję starych obcych bab, które potrafią zaczepić mamę na ulicy i się wtrącać Jak tak w ogóle można?! To jest totalny brak kultury, moim zdaniem. Co innego, jak dziecku dzieje się krzywda, np. jest bite, wtedy trzeba zainterweniować. Ale w innych przypadkach to jest po prostu chamstwo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gagusia
za stara na te numery
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 5163
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 20:39, 06 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Patrz espree, jakaś ty dziwna
A może to od tej Twojej diety Antek taki "opóźniony"?
|
|
Powrót do góry |
|
|
fresita
Moderator
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 19041
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 7:52, 07 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
ja tez uslyszalam od szwagierki ze alergie sie leczy zabijajac klina klinem bo przeciez w koncu przyswoi, jej madra pediatra tak je powiedziala
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dona
za stara na te numery
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12432
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 20:27, 08 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
u nas w rodzinie "na topie" jest teraz 9 miesieczny synek szwagra, który zajada sie zurkiem,pije koktajl z truskawkami, bardzo smakuja mu wszelkie takie "dorosłe" dania...
dziadkowie zachwyceni.. a ja jak sie patrze na to wszystko to naprawde nie wiem, czy ja byłam taka głupia, ze wprowadzałam pokarmy zgodnie z wytycznymi i nie w głowie mi było karmienie 9 miesięcznego dziecka zurkiem z kiełbasą czy szczawiówka......
jak sie patrze wkoło to coraz wiecej takich osób, które daja dzieciom co chca..
|
|
Powrót do góry |
|
|
abeba
Gość
|
Wysłany: Pon 21:24, 08 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
mysmy też wczesnie dali zurek....teściowa radziła, jasię nie kłociłam. Nie zaszkodziło...potraktował to dość chłodno jak każdą inna zupkę.
Tak sobie myślę - że, o ile dziecko nie jest alergiczne, to może nie ma co się wkurzać? kawałek kiełbasy mu nie zaszkodzi, i tak syf zjada na rączkach z ziemi.
nie mówię o regularnym dawaniu, ale jak raz na jakiś czas.... może inaczej ze słodyczami, bo toto może uzależnić
|
|
Powrót do góry |
|
|
walecznaS
Moderator
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 21:35, 08 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
abeba napisał: | może inaczej ze słodyczami, bo toto może uzależnić |
tylko jak wytłumaczyć babciom i ciociom, że nadmiar slodyczy jest szkodliwy? racjonalne argumenty (zęby się psują, tuczą, odbierają apetyt na coś wartościowego) nie działają
wychodzę na wariatkę w rodzinie, która unieszczęśliwia swoje dziecko starając się ograniczać słodycze i podawać te "lepsze" czyli np. czekolada a nie lizak itp.
mam wrażenie, że zdrowie dziecka i kształtowanie zdrowych nawyków się nie liczy dla tych wszystkich lizaczkowych cioć
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Rodzina=dzieci,mąż Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 33, 34, 35 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 33, 34, 35 Następny
|
Strona 7 z 35 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|