Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Niania
Site Admin
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:23, 07 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
syrop z cebuli jest pyszny! nie czuć cebuli tylko słodki cukier
moja mała jest twarda bo po krażku parówki tylko oczy jej się zeszkliły
ale za to nie zje NIC łyżeczką... no nie ma bata. butla do jedzenia, do gryzienia przekąski i tyle.
a co do naklejek to Wam powiem że taką mała gwazdkę zjadł Krzyś! Krzyś! wymiotował po tym pół godziny - ale nie oddał. jadalnych rzeczy oczywiście wciąż nie tknie i po byle kropelce purpurowieje
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maria
Moderator
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia jak narazie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:10, 07 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Niania napisał: |
moja mała jest twarda bo po krażku parówki tylko oczy jej się zeszkliły
|
no wlasnie do tej pory A tez tak mial, daje mu w lapke jedzenie od 6 mca zycia...wiele razy mu cos lekko utknelo, cofalo sie itd ale nie powodowalo wymiotow.
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:00, 07 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Niania napisał: | a co do naklejek to Wam powiem że taką mała gwazdkę zjadł Krzyś! Krzyś! wymiotował po tym pół godziny - ale nie oddał. jadalnych rzeczy oczywiście wciąż nie tknie i po byle kropelce purpurowieje |
Nianiu, to chyba dobry znak!
|
|
Powrót do góry |
|
|
hebanowe noce
za stara na te numery
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 1651
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 22:11, 07 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
walecznaS napisał: | hebanowe noce napisał: | Po syropie cebulowym to i ja mam odruch wymiotny. Wydaje mi się, że dzieci są jeszcze bardziej wrażliwe na pewne smaki. To jest paskudne. |
strzyga napisał: | ja mam jeszcze przed syropem - jak go tylko widzę na łyżce. dlatego nigdy nie zażyłam Mruga |
o, myślałam, że tylko ja tak mam
tzn. cebulowy to jeszcze jakoś przejdzie (z trudem) ale kiedyś zjadłąm czosnek dla zdrowotności, taki nieprzetworzony, z chlebem i masłem o ile dobrze pamiętam- wymiotowałam chyba całą noc |
Oj to ja mogę zjeść kromkę z trzema ząbkami czosnku. Lubię!
Niania napisał: | syrop z cebuli jest pyszny! nie czuć cebuli tylko słodki cukier
moja mała jest twarda bo po krażku parówki tylko oczy jej się zeszkliły
ale za to nie zje NIC łyżeczką... no nie ma bata. butla do jedzenia, do gryzienia przekąski i tyle.
a co do naklejek to Wam powiem że taką mała gwazdkę zjadł Krzyś! Krzyś! wymiotował po tym pół godziny - ale nie oddał. jadalnych rzeczy oczywiście wciąż nie tknie i po byle kropelce purpurowieje |
Niania, Krzyś ma problemy z przełykaniem?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edwarda
junior admin
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 22:39, 07 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
buba napisał: | Niania napisał: | a co do naklejek to Wam powiem że taką mała gwazdkę zjadł Krzyś! Krzyś! wymiotował po tym pół godziny - ale nie oddał. jadalnych rzeczy oczywiście wciąż nie tknie i po byle kropelce purpurowieje |
Nianiu, to chyba dobry znak! |
No też tak pomyślałam
A może dawać na talerzyk gdzieś w zasięgu ręki, niby przypadkiem coś, co bardzo ładnie wygląda (np. czerwone) a jest do jedzenia?
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:57, 07 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
hebanowe noce, Krzyś niestety ma wiele innych problemów zdrowotnych, nie tylko z jedzeniem Poczytaj sobie w linkowni jest blog o Krzysiu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maria
Moderator
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia jak narazie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:00, 07 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Kurde i znow.
Usypialam przy piersi, zakrztusil sie mlekiem, zaczal kaszlec i zwymiotowal kaszke
Teraz sie boje mu dac cokolwiek po posilku do lapki bo jak sie zakrztusi to znow wyjdzie na to, ze nic nie je...no kurde! Nigdy tak nie mial!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edwarda
junior admin
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 23:02, 07 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:05, 07 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Maria ale się zaksztusił, to nie było zwymiotowanie bez powodu...jeszcze nie czas na panikę, może to była naturalna oborona przed udławieniem się...
A nie ma bólów brzucha w dzień? Nic poza tymi trzema przypadkami mu nie jest? Może to refluks.. ??
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maria
Moderator
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia jak narazie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:13, 07 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Zupelnie nic mu nie jest i nigdy mi nawet specjalnie nie ulewal. Jemu potrafily oczy na wierzch wyjsc jak mu cos w gardle utknelo i nie bylo problemu, mlekiem sie krztusi tez czesto i gesto.
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19992
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:50, 08 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
hebanowe noce napisał: |
Niania, Krzyś ma problemy z przełykaniem? |
wystarczy kliknąc w link w podpisie Niani "możesz pomóc Krzysiowi" na stronie głównej też jest w skórcie opisana jego historia ze zdjęciem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
hebanowe noce
za stara na te numery
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 1651
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 13:13, 08 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
strzyga napisał: | hebanowe noce napisał: |
Niania, Krzyś ma problemy z przełykaniem? |
wystarczy kliknąc w link w podpisie Niani "możesz pomóc Krzysiowi" na stronie głównej też jest w skórcie opisana jego historia ze zdjęciem. |
Czytałam wcześniej. Chodziło mi bardziej o to, czy ma problemy z przełykaniem wszystkiego, łącznie ze swoją śliną czy z przełykaniem podczas prób karmienia.
Jako, że zbliża się okres pitów trzeba porozklejać po forach Krzysia. Zaraz podlinkuję to i ówdzie.
Ostatnio zmieniony przez hebanowe noce dnia Czw 13:22, 08 Mar 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bakteria
za stara na te numery
Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 21:19, 21 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Młody nam się zatruł absolutnie piszę, bo śpi obok mnie w naszym łóżku, a mąż wyszedł (ale może wrócić). Wymiotował 2 razy wszystkim z całego dnia i potem 3 razy sokami żołądkowymi. Dzwoniłam już na pogotowie, wiem, co mam robić, ale boję się nocy, bo się dławi tymi wymiotami trzymajcie kciuki!
|
|
Powrót do góry |
|
|
walecznaS
Moderator
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 21:41, 21 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
oj, współczuję
ale skąd wiesz, że zatrucie, może wirus?
|
|
Powrót do góry |
|
|
bakteria
za stara na te numery
Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 22:15, 21 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
zjadł brzoskwinie z kompotu, który 2 dni sobie stał na blacie. Wiem, nasza wina. Mi się wydawało, że owoce są ok, ale chyba nie wirusa nie wykluczam, choć w pierwszej kolejności podejrzewam te brzoskwinie. Od poprzedniego posta 2 kolejne akcje wymiotne
|
|
Powrót do góry |
|
|
|