Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lisc
za stara na te numery
Dołączył: 23 Maj 2013
Posty: 2359
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 4:53, 30 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Stwierdzam, ze mam za malo ubranek, rano juz pierwsza pralka pojdzie z wielka duma ubieralismy pierwszy kaftanik tak dokladnie wyprasowany, nawet guzikow nie zdarzylismy zapiac, a tu juz ulane cale a ze on plywa w rozmiarze 56 to nie ma za bardzo jak z zapasow 62 podbierac
|
|
Powrót do góry |
|
|
koszatniczka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 6:04, 30 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
a 52 nie macie?
Fajnie liściu!
|
|
Powrót do góry |
|
|
emma
za stara na te numery
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 9401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 13:41, 30 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Liściu próbuj. Niektóre 62 są mniejsze niż 56. Ja po pierwszym miałam już pochowane względem faktycznej wielkości.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miśka
za stara na te numery
Dołączył: 30 Cze 2012
Posty: 2254
Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:05, 30 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Liściu mój urodził się 49 cm, a ubranka miał tylko na 62 (jakoś w ciąży nie wyobrażałam sobie, że mogę mniejsze dziecko urodzić) i pływał, ale dał radę. Po miesiącu już były tylko trochę za duże, po dwóch z lekkim luzem
|
|
Powrót do góry |
|
|
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:11, 30 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
upierzesz to szybko wyschnie albo sprawdz co masz 62 moze są jakies mniejsze za duze troche mogą byc ale bez przesady...
Dziewczyny wszystko rozmumiem ale po mezu w ciuchach byscie nie chciały chodzić przez 2-3 miesiące...
|
|
Powrót do góry |
|
|
emma
za stara na te numery
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 9401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 14:22, 30 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Jeśli bym się wygodnie czuła to czemu by nie? Obecnie chodzę w męża kurtce, tylko rękawy podwijam. I mam jego jedne spodnie.
Przecież niemowlaki leżą, nie chodzą, więc jeśli nic się nie podwija nie uwiera to większe może być. Zwykle za małe niemowlakom przeszkadzają bardziej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:52, 30 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
ok emma. Ja widziałam ubranka x razy podwinięte rękawki, koszulka do kolan a pół spioch tez podwinięty w pasie x razy i stopa prawie w kolanie. Dla mnie to przesada. Jak kogos nie stać na nowe bo to kasa na chwilę moze pozyć czy kupic uzywane albo prac czesciej. Za małe to bez komentarza. Dziecko niby lezy tylko ale samo lezenie ugniata ciało a jeszcze wałki mu robić na brzuchu czy gdzie się da. Komfort malucha tez wazny za duze to znów przegrzewanie jak dla mnie chyba ze dekolty spore.
Oczywiscie nie wymagam zeby ktos ze mna zgadzał...
|
|
Powrót do góry |
|
|
agu
za stara na te numery
Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 3298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:02, 30 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
krówka napisał: | Dziewczyny wszystko rozmumiem ale po mezu w ciuchach byscie nie chciały chodzić przez 2-3 miesiące... |
Na 2-3 miesiące nie chciało mi się wszystkich ciuchów na 3 trymestr kupować. Kupiłam w miarę uniwersalne bluzy męskie xl i po ciąży mężowi oddałam. Więc w drugą stronę, ale jednak 2-3 miechy w męża rzeczach.
Najłatwiej skraca się nogawki - skarpetkami. Można też podwinąć i zafastrygować (luźno zszyć) a jak urośnie spruć.
Ale ja miałam jednak odwrotnie, zapas 50 o 57, a zaczęliśmy od 62 i po miesiącu/tygodniu 68.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jadzia
mistrz NPR-u
Dołączył: 01 Lis 2006
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 15:10, 30 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Oj tam, częste pranie, na grzejnik i po kłopocie. Za miesiąc wyrośnie Ci z 56.
|
|
Powrót do góry |
|
|
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:46, 30 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
dokładnie. Szybkie pranie i suszenie 3-4 zestawy wystarczą. Mniej to problem bo moze nie wyschnąć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
mamma
za stara na te numery
Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:33, 30 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
ja miałam jeden zestaw 56 i nie zmieścił się w ogóle w niego
62 jeszcze dużawe jest, ale niedługo chyba, ale mam troche takich ubranek 0-3 miesiąca i one najlepsze są
choć ja już jak kupowałam to widziałam że różnie te rozmiary piszą względem rzeczywistości nieraz
|
|
Powrót do góry |
|
|
lisc
za stara na te numery
Dołączył: 23 Maj 2013
Posty: 2359
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:57, 30 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Gdzies tu na watku pisalam, ze Malemu nie bede suszyc jak nam w suszarce tylko rozwieszac do wyschniecia i prasowac... a dzis wszystko poszlo z pralki do suszarki i zaraz laduje prosto w komodzie
|
|
Powrót do góry |
|
|
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:31, 30 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
lisc jak ładnie i szybko sie uczysz tak trzymać. Szybkie pranie i suszenie i znów to samo...
|
|
Powrót do góry |
|
|
agu
za stara na te numery
Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 3298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 0:09, 01 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Liść, ja prasowałam wszystkie ubranka... Pierwszy raz, po pierwszym praniu, później już się dziecko urodziło.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Busola
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4072
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 7:54, 01 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
nawet nie za miesiac - wyrośnie - mój pływał we wszystkich ubrankach bo idąc za poradami miałam same większe, a na 56 ani jednego - koleżanka mi przed samym porodem dała 3 sztuki 56 śpioszków, które były nieco tylko za duże - a po dwóch tygodniach już były za małe i trzeba było przjść na te większe.
ale pamietam, że miałam załamkę - bo uważałam, że nie mam nawet w czym syna ze szpitala wynieść .
|
|
Powrót do góry |
|
|
|