..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

lisc

Nasz potrafi tak stękać przez sen, że szelest niestraszny

Ok, dzięki za informacje!

aleen

Inhalatora nie mam, ale już kilka razy pożyczałam. Szkoda, że nie miałam go na położnictwie bo może bym się szybciej z zapalenia krtani wyleczyła.
Zastanawiałam się czy kupić inhalator czy nawilżacz powietrza. W końcu kupiłam nawilżacz bo obsługuje całą rodzinę na raz i działa prewencyjnie.
Nie czułam potrzeby posiadania monitora oddechu. Jednak osobiście zaleciłabym go rodzicom wcześniaka i dziecka, które miało jakiekolwiek zaburzenia oddechu. Dla własnego spokoju też warto kupić, zamiast co 10 minut zaglądać czy dziecko oddycha. Jest to dobra opcja prezentowa np. gdy koledzy z pracy chcą coś kupić.
Mamy łóżeczko turystyczne ale prawie nie używane. Na krótkie wyjazdy nie chciało nam się go brać. Na dłuższe była przeważnie opcja dostawienia łóżeczka do pokoju. U dziadków młody długo spał na złożonym kocu. Teraz zawieźliśmy łóżeczko turystyczne do dziadków i tam już zostało.

krówka

pewnie chodzi o ciezar czesci stelaza, bo materiał tekstylny raczej ten sam, moze to ciezsze bardziej statyczne.
Ja mam klasyczne łózeczko turystyczne. Nam bardzo się przydało a teraz to magazyn podręczny zabawek...

Karafka

Kiedyś oglądałam te lozeczka i mnie ta sztuczność i smród odstraszały. Pewnie sa porządniejszy, te były raczej z niskiej czy średniej polki. Chciałam kupic jak bede u moich rodzicow ale zdecydowałam sie jednak kupic tam zwykle ikeeowe lozeczko plus materac.

W mieszkaniu mam tez dwa łóżeczka, jedno jako dostawka w sypialni i drugie w duzym pokoju. Lepiej zrobic nie mogłam. W ciagu dnia jak mały śpi to w pokoju, bawi sie tam tez w ciagu dnia bo mam tak tez mobile i taki pałąk edukacyjny z ikeii który robi furorę od paru tygodni. No ale to tak a propos, moze sie pomysł komuś przyda z dwoma łyżeczkami.

Nie wiem czy pamiętacie jak pisałam o śmietniku Angelcare na pieluchy? Baaa bez tego sobie nie wyobrażam. Ale nie z ich oryginalnymi kasetami bo to szrot. Sama wkładam dwa worki i nic nie śmierdzi! Stoi w sypialni. Nie wyrzucam dwa razy dziennie tylko raz i to jak nie zapomnę. Kupę wkładam jeszcze zawsze osobno do woreczka i zakręcam mocno. Kosztowało mnie 9,90 euro z jedna ich kaseta i to był strzał w dziesiątke!

gyal

czy podkład na materac do łóżeczka jest potrzebny dla noworodka? bo Mążu zauważył niekonsekwencję - kupiliśmy superhipermaterac, na którym można się położyć buzią i oddychać, a teraz mamy go przykryć ceratowym podkładem

maluszek ma przecież pampersa, do tego przy twarzy kładzie się tetrową pieluchę (tak się robi?

) i idzie w kimę.
proszę mnie uświadomić jak to działa i wyprowadzić z błędu Mruga

heidi

Po co tetra przy twarzy? Shocked

Bałabym się, że mi dziecko poddusi

Myśmy kupili podkład w razie przesikania. Ale nie korzystaliśmy, bo raz, że nie zdarzają nam się przecieki, a dwa... cóż, Mały właściwie w swoim łóżeczku nigdy nie śpi

Położyłam podkład pod sobą - bo mi w nocy tak mleko ciekło, że pół łóżka zalewało.

krówka

my mamy podkład od urodzenia. To się wkąłda na materaz pod przescieradło. To ma chronić sam materac a prześcieradło jest do prania/zmiany. Ja mam taki ze od spodu nieprzemakalny a wierzch materiał dość gruby bawełniany- IKEA...
Nasz sporo spał w łózeczku i strzał kupami czesto coś przeciekło boczkiem plus ulewanie...
Dla wiekszego komfortu kładłam duzą pieluchę kolorową flanelową na prześcieradło jeszcze pod samo dziecko. Poki co do materaca nam nic nie doleciało i jest jak nowy...

krówka

emma

Mój lubi mieć coś przy buzi. Śpi w rożku do karmienia. Tak otulony lepiej śpi.
A ten podkład to już na własną odpowiedzialność. Bo fakt nie przepuszcza ale z pampersa płyn też lubi się wylać. Podkład możesz niżej położyć najwyżej.

gyal

Jadzia

My też mamy podkład z Ikei.

Karafka

Nie mam podkładu bo wtedy jest brak cyrkulacji powietrza. Na łóżeczku mam prześcieradło i na gorze flanele jeszcze, ale założona az pod materac. Jak gdzieś przeleciało to zawsze jeszcze złapie śpiworek, nigdy nie miałam wypadku na materacu.
Dla mnie ważniejsza jest cyrkulacja. Materac zawsze można wymienić jakby był jakos mocno obrobiony.

heidi

Oświećcie mnie (i przepraszam, nie mam doświadczenia z dzieckiem śpiącym w łóżeczku, więc może mi ciężko to sobie wyobrazić) - po co cyrkulacja powietrza? W materacu? Przecież jeśli maluch zaryje twarzą w materac, to i tak będzie miał za mało powietrza...

Karafka

Wilgoć?

materac musi oddychać.
moze zaryc we śnie i nie obudzić sie... Taki naleśnik nie zawsze sie obrzuci a niektórzy dają dzieci do spania na boku i katastrofa moze z tego byc. Wole na zimne dmuchać

Spałam przed porodem na podkładzie... Byłam cała mokra na tyłku. Wywaliłam to. Sa pewnie lepsze i w ogóle. Ale ja sie pytam po co podkład? Samemu nie mam