Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wyprawka
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 79, 80, 81  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Rodzina=dzieci,mąż
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
espree
za stara na te numery



Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 10164
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 10:22, 23 Lip 2008    Temat postu:

wolę jednak swoje nastawienie, żeby potem się nie zwieść, że "dziecko nie jest takie jak sobie wymarzyłam".
to będzie odrębny człowiek, więc wolę się przygotować jak na wojnę Mruga, żeby po urodzeniu cały czas móc poświęcić jemu i nauczyć się jego reakcji i potrzeb. a najlepiej mi to wyjdzie, jak nie będzie mnie rozpraszać ileś tam rzeczy, których brakuje i porównywanie dziecka z marzeniami.

na tej samej zasadzie nie myślałam, czy wolę dziewczynkę czy chłopca (bo przecież to nie ode mnie zależy) i nie zastanawiam się, co chciałabym, żeby robił w przyszłości.
jedynie chcę go dobrze wychować na porządnego i szczęśliwego człowieka Wesoly


Ostatnio zmieniony przez espree dnia Śro 10:25, 23 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dracena
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 10:35, 23 Lip 2008    Temat postu:

Ja leżałam jedną dobę w trójce, potem w jedynce (z własną łazienką z bidetem, a co! ) i jak dla mnie to było super. Byłam tak zestresowana, bo moje dziecko jako jedyne się darło (a miałam w tej trójce też bliźniaczki i obie babki rodziły kolejne dzieci - widzialam, jak patrzyły na mnie, kiedy przewijałam, a raczej próbowałam przewinąć moje dziecko po raz pierwszy.... ono się darło, ja nad nim płakałam, a one się patrzyły. Może nic nie myślały, ale dla mnie to był koszmar. W jedynce poczułam się wreszcie intymnie, nikomu nie przeszkadzało, że mąż ze mną siedzi cały czas, czy że ktoś mnie odwiedza. Byłam b. zadowolona.

A co do wyprawki - ja też uważam, że generalnie lepiej nie kupować wszystkiego, co "niezbędne" - np. ręczniki z kapturkiem - trochę poużywa, a potem będą leżeć... wycieramy normalnymi, pościeli też dotąd się dziecko nie dorobiło (biedne dziecko - jak mówi moja teściówka Wesoly), śpi w śpiworku, bądź teraz pod cienkim kocykiem. Rożek też większość czasu nam służył jako "materacyk" w gondoli, ale przez pierwsze 2-3 tygodnie był super.
Ubranka możena pokupować, ale zabawek - nie radzę! Wesoly Moje dziecko ma już więcej zabawek niż ja przez całe dzieciństwo, w tym takie, którymi zacznie się bawić za 2-3 lata chyba... Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dracena
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 10:38, 23 Lip 2008    Temat postu:

Pytanie o śpiworki było do Fiammy, ale odpowiem Wesoly: są w większości sklepów dzieckowych. Ja akurat kupiłam w C&A (baaaaaaaaardzo dobre jakościowo i niedrgie stosunkowo ciuchy dla dzieci!!) na jakiejś wyprzedaży, b. fajny z odpinanymi rękawami. Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karola
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 926
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 11:06, 23 Lip 2008    Temat postu:

Co do sal po porodzie, ja byłam w dwójce ( u mnie bezpłatnie, tylko takie były, albo jedynki płatne) i bardzo sobie chwalę.

Szczerze powiem że dziewczyna z sali wcale mi nie pomogła, raczej ja jej pomagałam bo ona była po cc, a ja sn. U niej przez cały czas był mąż, a u mnie mój. Wychodzili o 20. Odwiedzin jakoś dużo u nas nie było.

Raczej nie liczyłabym na to ze ktoś z sali ci pomoże,może w ogóle nie będzie takiej potrzeby. Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
abeba
Gość






PostWysłany: Śro 11:29, 23 Lip 2008    Temat postu:

leżaczek, mój przynajmniej ma regulowane nachylenie, od płaskiego prawie.
po kapieli w dwie pieluszki można (mój mąż dotąd tak robi). Nie używałabym ręcznika frotte do świeżonarodzonej skóry, jakaś zbyt szorstka mi się wydaje (pamietaj - rzeczy dziecka sie nie zmiękcza).
Off Topic:
Bystra, nie podejrzewałabym Cię o taki optymizm! dlaczego nie zalecasz niezadowolonym z NPRu wmawiania sobie że mają łatwe cykle i krótką fazę płodną Laughing Laughing Laughing Laughing
Powrót do góry
fiamma75
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16708
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 11:58, 23 Lip 2008    Temat postu:

Ładne śpiworki są Drewexu, mi się udałó kilka upolować na Allegro i parę w ciuchach

Abebo, młoda jest drugą wnuczką moich rodziców, ale oni nawet pierwszej nie zasypywali prezentami. Zresztą wolę "prezent" w postaci zajmowania się nią np. codziennie przez godzinę jak była malutka - to było dla mnie wytchnienie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
micelka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10116
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 12:19, 23 Lip 2008    Temat postu:

abeba napisał:
l (pamietaj - rzeczy dziecka sie nie zmiękcza).

Ja po miesiącu zaczęłam używać płynu Jelp do zmiękczania. Nie miałam czasu na prasowanie, a nie lubiłam sztywnych rzeczy po praniu w samym proszku. Teraz jest o wiele lepiej, no i na szczęście synek nie ma żadnej alergii ani podrażnień.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
abeba
Gość






PostWysłany: Śro 12:58, 23 Lip 2008    Temat postu:

fiamma75 napisał:
wolę "prezent" w postaci zajmowania się nią np. codziennie przez godzinę jak była malutka - to było dla mnie wytchnienie

też bym taki wolała Sad Sad Sad niestety, prawie każdemu łatwiej pójść do sklepu i coś kupić za kilkanascie pln niż zadać sobie trud i ofiarować czas, którego młodej mamie tak brakuje.
Powrót do góry
Gagusia
za stara na te numery



Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 5163
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 20:27, 23 Lip 2008    Temat postu:

Ręczników z kapturkiem używamy od samego początku do tej pory.
Baldachim to zbiornica kurzu, nie należy sobie dokładać roboty z dodatkowym praniem.
Pościeli również moje młode nadal nie używa, śpiworki nie wiem skąd były, bo kupowała moja mama, jeden nowy, 2 w szmaciarniach (absolutnie ukochane) a jeszcze jeden to nie wiem gdzie.
Podkładów pod materac nie używałam, nawet nie kupiłam, bo mi nie pasowało, żeby dziecko na plastiku miało spać.
Podpaski koniecznie najzwyklejsze bez żadnych siateczek, bo się szwy zahaczają i jest niemiło.
Tantum Rosa w sprayu do kwiatków gdzieś już polecałam.
Mąż w szpitalu całą noc? A po co? Niech lepiej idzie do domu, wyśpi się, posprząta i szykuje się psychicznie na latanie wokół Ciebie jak wrócisz. Ale może ja jestem wypaczona w tym względzie Mruga
Leżaczka nie kupowaliśmy, po grzyba wydawać tyle kasy, jak fotelik samochodowy jest równie skuteczny, w dodatku łatwiej go przenieść.
Poduszki do karmienia nie miałam, ale przy następnym dziecku na pewno kupię.
Poduszka z dziurą do siedzenia była często używanym sprzętem.
Na przewijak kładłam zwykłą tetrową pieluchę.
Oliwki wszystkie po kolei oddawałam, bo dziecko dostawało wysypki, najlepsza była dla niego ciekła parafina...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
espree
za stara na te numery



Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 10164
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 20:35, 23 Lip 2008    Temat postu:

Gagusia napisał:
Podpaski koniecznie najzwyklejsze bez żadnych siateczek, bo się szwy zahaczają i jest niemiło.

Help Cenzura Przestraszony
ale mnie zmroziło... ile ja jeszcze takich strasznych rzeczy się dowiem? jest tego jakiś spis czy coś? Laughing

a tak serio - dzięki za rady Wesoly

a mąż w szpitalu po to, żeby już wtedy mógł wokół mnie latać Cool Very Happy Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maria
Moderator



Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Irlandia jak narazie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:28, 23 Lip 2008    Temat postu:

abeba napisał:
niestety, prawie każdemu łatwiej pójść do sklepu i coś kupić za kilkanascie pln niż zadać sobie trud i ofiarować czas, którego młodej mamie tak brakuje.

Wlasnie na urodziny Gail dostala od nas zamiast jakiegos prezentu, ktory i tak jej niepotrzebny, moje i M siedzenie z mlodymi cala noc a oni moga sobie gdzies wyskoczyc. Bardzo sie ucieszyla Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
micelka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10116
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 22:06, 23 Lip 2008    Temat postu:

Ja jeszcze tylko dwa słowa odnośnie leżaczka. Moje dziecko w foteliku samochodowym siedzi w takiej pozycji, że bez wahania wydałam dodatkową kasę na leżaczek, w którym leży sobie praktycznie na płasko, gapi się na zabawki zawieszone nad nim. Teraz już nie jest tak źle, bo jest coraz większy, ale jak miał 3 dni, to wyglądał jak kupa nieszczęścia w tym foteliku. Ale generalnie bardzo sobie chwalę ten wynalazek, choć korzystam z umiarem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Weronika
mistrz NPR-u



Dołączył: 27 Lip 2007
Posty: 770
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Czw 6:41, 24 Lip 2008    Temat postu:

u mnie na 3 szpitale tylko w jednym można wchodzić na sale gdzie leżą matki z dziećmi.w dwóch pozostałych są pokoje odwiedzin...ja wybieram sie do takiego w ktorym nie bedzie mi co chwila przelatywał jakiś człowiek bo odwiedziny sa cały dzień.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dracena
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 8:37, 24 Lip 2008    Temat postu:

A propos odwiedzin w szpitalu: to pewnie zależy od każdej z nas i całej masy innych czynników. Ja przed porodem myślałam, że nie będę chciała, żeby ktoś przychodził, po porodzie byłam tak słaba i obolała, że nie miałam sił sama podnieść dziecka, co wywoływało we mnie straszną frustrację i dół psychiczny. Gdyby nie to, że mąż siedział ze mną cały dzień (a gdyby mógł, to chciałabym, żeby zostawał na noc), nie wiem, naprawdę, jak bym sobie poradziła. I nie jest to wygodnictwo, ani panika, bo z reguły jestem twarda Yellow_Light_Colorz_PDT_02 Yellow_Light_Colorz_PDT_02, po prostu tak było.

A propos wyprawki: też na przewijak kładę pieluchę (tetrę lub flanelową), leżaczek dostaliśmy, jest ok, ale zdecydowanie nie jest to sprzęt pierwszej potrzeby - mały jak był mniejszy wolał być na rękach, potem na macie, teraz łazić i broić. Wesoly Fotelikiem, przynjamniej tym, który my mamy nie dałoby się go jednak zastąpić, bo wydaje mi się, że nie ma najlepszej pozycji, zbyt pionową.

A podpaski najlepsze są Bella Normal (już po etapie wielgachnych pieluch) Wesoly.
Uf, tyle. Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dona
za stara na te numery



Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12430
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 17:41, 24 Lip 2008    Temat postu:

Gagusia napisał:
Ręczników z kapturkiem używamy od samego początku do tej pory.
...


my równiez
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Rodzina=dzieci,mąż
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 79, 80, 81  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 79, 80, 81  Następny
Strona 2 z 81

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin