|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nana
za stara na te numery
Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 3108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:57, 02 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
ja laktator dostałam w spadku. I bardzo mało go używałam. Wkurzał mnie. Jak miałam odciągać to wolałam ręcznie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
walecznaS
Moderator
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 21:28, 02 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Nana napisał: | walecznaS napisał: | elwiraaa napisał: |
Co do butelek to się zastanawiam. Jeśli matka jest cały czas z dzieckiem w domu, to i tak są potrzebne? |
ja potrzebowałam... do odmierzenia ilości wody np. na kaszkę bo akurat nie miałam czym to butelką od laktatora i tak do dzisiaj |
jeśli faktycznie będziesz cały czas z dzieckiem to nie kupuj butelki. Ale załóżmy, że któregoś dnia będziesz chciała wyjść na chwilę do fryzjera/ sklepu /lekarza i zostawisz maluszka w domu pod opieką taty/ babci/ cioci, to jak oni sobie poradzą z karmieniem? Ja też cały czas byłam z małym, ale butelkę miałam, bo 1) na zewnątrz często wygodniej karmić butelką (Ty nie będziesz rodzić latem, więc rozbieranie się w parku może nie skończyć się dobrze); 2) ojcowie mają wielką frajdę z możliwości karmienia. Ja np. jedno, wieczorne karmienie oddawałam tacie - sama w tym czasie odciągałam. Może mało praktyczne i wygodne (nigdy nie lubiłam odciągać), ale ile przyjemności dałam mężowi |
tylko, że my próbowaliśmy podawać starszej butelkę, a głównie mąż
i NIC Z TEGO
i z czymś takim też trzeba się liczyć, że nie tak łatwo będzie podać tą butelkę
jakoś przeżyłam bez, nie musiałam wracać do pracy, wychodne tak ustalałam, że obeszło się bez sensacji, trzeba pokombinować ale normalnie chodziłam do fryzjerki, lekarza...
|
|
Powrót do góry |
|
|
okoani
za stara na te numery
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 1873
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Roztocze ;) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 8:34, 03 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
no to ja miałam szczęście, bo jak na próbę daliśmy małej mleko w butelce, to praktycznie od razu zaciągnęła a tak się bałam
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16708
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 9:41, 03 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Moja bratowa odstawiła córeczkę od piersi ze 2-3 mies. temu. Mała ma teraz 7 mies. i nadal nie pije z butelki
|
|
Powrót do góry |
|
|
okoani
za stara na te numery
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 1873
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Roztocze ;) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:35, 03 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
ja odstawiać małej nie chcę, ale po prostu coś musi jeść, jak będę wyjeżdżać jak trochę podrośnie, to spróbuję ją przerzucić na niekapek - nie ma sensu przyzwyczajać jej do smoka ale to już OT
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nana
za stara na te numery
Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 3108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 10:28, 04 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
walecznaS napisał: | Nana napisał: | walecznaS napisał: | elwiraaa napisał: |
Co do butelek to się zastanawiam. Jeśli matka jest cały czas z dzieckiem w domu, to i tak są potrzebne? |
ja potrzebowałam... do odmierzenia ilości wody np. na kaszkę bo akurat nie miałam czym to butelką od laktatora i tak do dzisiaj |
jeśli faktycznie będziesz cały czas z dzieckiem to nie kupuj butelki. Ale załóżmy, że któregoś dnia będziesz chciała wyjść na chwilę do fryzjera/ sklepu /lekarza i zostawisz maluszka w domu pod opieką taty/ babci/ cioci, to jak oni sobie poradzą z karmieniem? Ja też cały czas byłam z małym, ale butelkę miałam, bo 1) na zewnątrz często wygodniej karmić butelką (Ty nie będziesz rodzić latem, więc rozbieranie się w parku może nie skończyć się dobrze); 2) ojcowie mają wielką frajdę z możliwości karmienia. Ja np. jedno, wieczorne karmienie oddawałam tacie - sama w tym czasie odciągałam. Może mało praktyczne i wygodne (nigdy nie lubiłam odciągać), ale ile przyjemności dałam mężowi |
tylko, że my próbowaliśmy podawać starszej butelkę, a głównie mąż
i NIC Z TEGO
i z czymś takim też trzeba się liczyć, że nie tak łatwo będzie podać tą butelkę
jakoś przeżyłam bez, nie musiałam wracać do pracy, wychodne tak ustalałam, że obeszło się bez sensacji, trzeba pokombinować ale normalnie chodziłam do fryzjerki, lekarza... |
nie wyobrażam sobie czegoś takiego
|
|
Powrót do góry |
|
|
elusiaczek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 3793
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:30, 16 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Wybieramy się z mężem pod koniec tygodnia na zakupy, bo zostało jeszcze trochę rzeczy do kupienia.
1. Wiem już, że po ok. miesiącu będę wychodzić na jedne zajęcia (ominie mnie jedno karmienie) w tygodniu, max 2 (nie jestem jeszcze pewna czy na jeden przedmiot trzeba chodzić czy nie). Czy w takim wypadku jedna butelka wystarczy? Na pewno dokładnie obejrzymy laktatory, ale na razie nie kupujemy, bo może nie będzie potrzebny (chyba że ręcznie mi nie będzie szło, to wtedy wyślę męża po konkretny który wypatrzyliśmy). Ale czy oprócz butelki i smoczka do niej potrzebne jest coś jeszcze?
2. Czy miałyście monitoring oddechu? Bo to drogie i nie wiem czy rzeczywiście może się przydać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16708
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:35, 16 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
najlepiej kup laktator z butelką w zestawie.
Monitora nie miałam. Przy pierwszym - dopiero się pojawiały, przy drugim, od początku spał z nami, więc nie było potrzeby, sami robiliśmy za monitor
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:44, 16 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Elwira, co do butelki to myśmy od razu kupili jedną, na 250ml
Mamy taką:
[link widoczny dla zalogowanych]
Po porodzie już w 4 dniu miałam pokarmu za dużo i od razu musiałam odciągać, a bolało nieziemsko, pod prysznic, ciepła woda i wyciskałam. Po paru dniach sytuacja się ustabilizowała, ale wtedy szkoda, ze nie miałam laktatora. Później kupiłam laktator i jest na prawdę pomocny. Jakbym to miała ręcznie odciągac to bym oszalała chyba. Nie że nie leci, ale wyciasnąć takie 120ml to jednak się trochę trzeba omachac rękami.
Laktator przykładam i w niecałe 3 minuty mi 130ml odciąga (tyle z jednej pełnej piersi laktatorem wychodzi, a jak chcę wiecej wycisnąć, bo akurat sobie np. nie przygotowałam wcześniej to dociskam resztę ręcznie, ale dużo więcej tego nie ma). Z piersi, której jadł niedawno wyciska laktator ok 50ml, ręcznie może z 30 wyciągnę - ale czas odciągania 5 razy dłuższy.
Na jedną porcję dziecko zjada nam ok 100-150ml, ale jak bardzo wygłodoniały po paru godzinach snu to i 200ml zje.
Ta jedna butelka nam wystarcza, druga jest w laktatorze. Jak odciągam do tej z laktatora to chowam do lodówki. Jak chce dociągnąć dalsza porcję to to przelewam do tej dużej, a odciągam do tej z laktatora i do lodówki (żeby mleka o różnych temp nie mieszać). Później jak chce znowu odciągnąć to już te schłodzone mleka mieszam do dużej a odciągam do małej od nowa. Jeśli sie na bieżąco odciąga to ta duża i jedna mała wystarczają spokojnie. Jakbyś chciała robić większe zapasy to pewnie za mało.
Monitora też nie miałam.
Ostatnio zmieniony przez ika dnia Pon 17:46, 16 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nana
za stara na te numery
Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 3108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:24, 16 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
ad. 1.a) nam przydawały się 2 butelki - kiedy tata karmił z jednej ja napełniałam drugi;
b) nie znam wielu osób, które wolały odciąganie ręczne - ja do nich NALEŻAŁAM. Laktator mnie wkurzał i cieszę się, że dostałam go w spadku zamiast wydawać pieniędzy, bo po kilku próbach zupełnie przestałam używać. Podoba mi się Twoje podeście, że kupisz, jak się zorientujesz, czy sama sobie nie poradzisz;
ad. 2. nie i chyba nawet jakbym dostała takie coś w spadku to pewnie bym nie używała
|
|
Powrót do góry |
|
|
elusiaczek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 3793
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 0:28, 31 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Czy patyczki do uszu są potrzebne od samego początku? I takie specjalne dla dzieci trzeba mieć? Bo dzisiaj na dziale z pieluszkami i chusteczkami nawilżanymi takie patyczki też mi się rzuciły w oczy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 0:37, 31 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Elwira ja mam patyczki do uszu te specjalne, ale:
- do uszu ich nie używałam bo dzieciom się takim małym raczej aż tak często uszu nie czyści. Ja tam nie widziałam, żeby miał coś brudne, raczej w małżowinie troszkę czasami mu się brudzi ot tak kurz się zbiera z potem i się robią takie brudki, ale nie przy wejściu do ucha i nie woskowina tak jak nam.
- używałam ich do noska, bo on dalej mi furczy i czasami mu cos tam z nosa wyleci, więc mu to nasączam sola fizjologiczną i czyszczę, ale mnie te dla dzieci wkurzają bo nie wchodzą tyle ile potrzebuję. On się nie wieci jak mu czyszcze i jest grzeczny a czasami potrzebuję głębiej troszeczkę wsadzić, żeby smarka wyciągnąć to już mu teraz czyszcze takimi normalnymi.
Jednym słowem nie są Ci niezbędne
Ostatnio zmieniony przez ika dnia Wto 0:38, 31 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
elusiaczek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 3793
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 1:48, 31 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Dzięki za odpowiedź!
|
|
Powrót do góry |
|
|
kariga
za stara na te numery
Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 1566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 8:39, 31 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Dziewczyny a który laktator jest lepszy - ten ręczny, czy "automatyczny" ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16708
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:16, 31 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
to zależy do czego Ci potrzebny
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Rodzina=dzieci,mąż Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 13, 14, 15 ... 79, 80, 81 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 13, 14, 15 ... 79, 80, 81 Następny
|
Strona 14 z 81 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|