Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wyprawka
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 15, 16, 17 ... 79, 80, 81  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Rodzina=dzieci,mąż
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
elusiaczek
za stara na te numery



Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 3793
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:08, 02 Lut 2012    Temat postu:

Od kiedy jest dziecku potrzebna poduszka?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nana
za stara na te numery



Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 3108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:14, 02 Lut 2012    Temat postu:

gdzieś już padło takie pytanie, chyba odp. brzmiała po roku, wcześniej jest niezdrowa. Ale ja sobie nie wyobrażam dać Wampirkowi poduszki, bo on śpi w s z ę d z i e, nigdy nie tak, jak wypada, wzdłuż łóżka Wesoly Więc po co
Powrót do góry
Zobacz profil autora
elusiaczek
za stara na te numery



Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 3793
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 14:47, 05 Lut 2012    Temat postu:

Cały czas sie zastanawiam nad laktatorem. Do tej pory na aukcjach nie widziałam niczego szczególnego, ale dzisiaj sie natknęłam na nowy medela mini electric. Dziewczyna pisze że dostała w prezencie, ale ani razu nie używała. Na pudełku jest jeszcze przyklejona cena (360 zł), w sklepie widziałam takie najtaniej za ok. 320 zł. Ona wystawiła za 150. Jest gwarancja jeszcze do października.
Miałam nie kupować żadnego, tylko się rozejrzeć i w razie potrzeby kupić. Ale jeśli będzie mi potrzebny od razu, to trzeba będzie w sklepie i wtedy za takie 150 zł jakiś ręczny bym znalazła, ale np. Avent nie wiem czy za taką cenę gdzieś widziałam.
No i mam dylemat.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ika
junior admin



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:33, 05 Lut 2012    Temat postu:

elwira ja bym wzieła, cena jest super jak za nowy w dodatku !! Ręczne po tyle chodza własnie, takie lepsze wiec myślę, że się opłaca. elektrycznego nowego w sklepie nie kupisz za tyle, a z medeli to ceny takie jak piszesz własnie. Jeśli masz zamiar studiować to jak najbardziej Ci się przyda, ja Ci to gwarantuję Wesoly

Mi się np. nie chce odciągać mleka na zaś, a czasami sobie dzień wczesniej przypomnę, że trzeba mi mleko to raz dwa, opuszczę z jedno karmienie, odciągnę, 5 minut i gotowe Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
walecznaS
Moderator



Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 21:54, 05 Lut 2012    Temat postu:

elwiraa, ja bym kupiła, jak nie użyjesz to odsprzedasz (skoro kupujesz na jakiejś aukcji to i wystawić możesz)

ja miałam dwa razy ręczny bo mi był potrzebny tylko do odciągania nadmiaru zanim laktacja się porządnie unormowała
a ręką to bym nie dała rady - te pierwsze dni to mleko kapało samo ale żeby tak odciągnąć dla poczucia ulgi - za nic
ból okropny i tylko laktatorem jakoś poszło

ale jak są studia czy jakieś inne dłuższe wyjścia i mleko na ten czas potrzebne odciągnięte - ja bym chyba elektryczny wzięła


Ostatnio zmieniony przez walecznaS dnia Nie 21:54, 05 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
elusiaczek
za stara na te numery



Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 3793
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 23:39, 05 Lut 2012    Temat postu:

Cena do kupna od razu jest 2 razy wyższa (czyli praktycznie tak jak w sklepie), więc muszę czekać do końca licytacji a licytacja sie kończy w piątek wieczorem. Do tej pory nikt nie licytował, mam nadzieję, że na ostatnią chwilę nie rzucą się nagle tłumnie. Ale fakt, że cena wyjściowa jest bardzo atrakcyjna i 5 dni do końca. Pozostaje liczyć że będę miała szczęście Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kariga
za stara na te numery



Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 1566
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 8:46, 06 Lut 2012    Temat postu:

magda091 napisał:
kariga - zdanie, żeby tatuś mógł nakarmić Małą odnosi się do sytuacji związanych z Twoim wyjsciem, czy tez wtedy, gdy Ty tez jestes obecna?


To zdanie pisałam myśląc ogólnie i o karmieniu przez M jak ja będę w domu- to pewnie sporadycznie - i jak mnie nie będzie - będę musiała wyjść na uczelnie.
Wydaje mi się, że to jest super sprawa karmienie takiego Malucha i pewnie nawet jakbym nie wychodziła z domu (na uczelnie) to odciągnęłabym pokarm żeby właśnie M nakarmił Małą - ale nie wiem czy to dobry pomysł

Ika za 120 zł kupiłaś ?? Super okazja, ja poluję, ale na razie nic ciekawego. Jak patrzę właśnie na menela to ludzie sporo chcą za używane.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fiamma75
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16708
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 11:05, 06 Lut 2012    Temat postu:

[quote="kariga"]
magda091 napisał:
k i pewnie nawet jakbym nie wychodziła z domu (na uczelnie) to odciągnęłabym pokarm żeby właśnie M nakarmił Małą - ale nie wiem czy to dobry pomysł


To nie jest dobry pomysł. Jest mnóstwo innych rzeczy, które może robić młody tata a jak poczeka pół roku to będzie mógł dawać dziecku zupki
Powrót do góry
Zobacz profil autora
magda091
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 13 Lip 2008
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: opole
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:59, 06 Lut 2012    Temat postu:

zgadzam sie z fiamma - to nie jest dobry pomysl, zwłaszcza na początku karmenia piersia, dzidzia uczy sie ssac, przy piersi musi się napracować z butli leci jak z kranu wiec może "rozleniwić" Malucha i nie bedzie chciał z piersi
początki karmienia piersią są zazwyczaj trudne i trzeba wysiłku z obu stron, a czasem walki, żeby kp utrzymać - u mnie nie było tragicznie, choc łatwo też nie i pisze to biorąc pod uwagę doświadczenia osób z majego otoczenia - większość piersią nie karmi, obecnie siostra "walczy" 4 tydzień z krwawiącymi brodawkami i bolesnością (jest pod opieką położnej i doradcy lakt, - stawiają na osobniczą wrażliwośc, to zeby uprzedzić Wasze pytania o własciwą technikęMruga
mi i mojemu M. wogóle mysl zeby on karmił nie zawitała w głowie, bo ważniejsze było:
-kiedy bedzie pokarm (po cc jestem) i czy wogóle bede karmić (załamka z tego powodu w trzeciej dobie w szpitalu + burza hormonów = nie mogłam opanować płaczu, ale w czwartej dobie ruszyło Wesoly
- wyleczyc poranione brodawki
- czy Mały dobrze ssie?
- czy go dobrze przystawiam?
- czy sie najada?
- czy nie zrobi mi sie zastój, zapalenie lub inne cudo podczas nawału,
- i jeszcze pewnie cos, ale nie przypominam sobie
- pomijam kwestie typu" czy mam dobry pokarm" bo sie wyedukawołam i wiedziałam ze mam Mruga, ale niektórzy sie zastanawiają...
sorry za OT, ale w powyższym kontekscie, dopuszczam karmienie butlą (a najlepiej z kieliszka) w sytuacjach musowych, jesli sie karmi piersią, to od karmienia jest MAMA, TATA niech se znajdzie inne zającie np. kąpanie Wesoly bez obrazy
kariga - nie pisze tego złosliwie tylko w trosce o Twoje kp i Twojego Maluszka


Ostatnio zmieniony przez magda091 dnia Pon 13:02, 06 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ika
junior admin



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:21, 06 Lut 2012    Temat postu:

Nam też nie przyszło do głowy żeby tata karmił jak ja jestem w domu. Chyba prosto z piersi najlepsze i najsterylniej wydaje mi się. Poza tym tak jak dziewczyny piszą, nie wszystkie dzieci dobrze ssą, nie wszystkie matki mają dobra laktację. Mi się udało i i pokarm miałam od razu i dziecko super jadło, w końcu +2kg po miesiącu o czymś świadczy
Ominęły mnie zapalenia i inne takie, miałam nawał przez 3-4 dni i przeszło Wesoly

Baliśmy się na początku, ze dziecko się "zepsuje" od jedzenia z butelki, ale nic takiego się nie stało, je ładnie i z piersi i z butli i smoczek też nie nie zepsuł jeszcze Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
strzyga
Moderator



Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19992
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:06, 06 Lut 2012    Temat postu:

no nie wiem czy to taki do końca zły pomysł - tak na próbę, czy od czasu do czasu. mój mały dotąd nie zaakceptował butelki (próbowałam chyba każdego typu). Ew. był karmiony strzykawką.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nana
za stara na te numery



Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 3108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:19, 06 Lut 2012    Temat postu:

kariga napisał:

To zdanie pisałam myśląc ogólnie i o karmieniu przez M jak ja będę w domu- to pewnie sporadycznie - i jak mnie nie będzie - będę musiała wyjść na uczelnie.
Wydaje mi się, że to jest super sprawa karmienie takiego Malucha i pewnie nawet jakbym nie wychodziła z domu (na uczelnie) to odciągnęłabym pokarm żeby właśnie M nakarmił Małą - ale nie wiem czy to dobry pomysł



ja tak właśnie robiłam, żeby Wampir jadł od taty, dla obopólnej przyjemności Wesoly

fiamma75 napisał:

To nie jest dobry pomysł. Jest mnóstwo innych rzeczy, które może robić młody tata a jak poczeka pół roku to będzie mógł dawać dziecku zupki


a dlaczego? niech się integrują. A poza tym powiedzmy, że nigdy niegdzie mama nie wychodzi, więc dziecko karmione jest tylko przez nią. A potem magle musi wyjść/ wyjechać na dłużej, a dziecko nieprzyzwyczajone do tego, że karmi je kto inny - odmawia i "głoduje". Moi znajomi tak mieli, kiedy mama musiała przedwcześnie wrócić do pracy. Mała nigdy nie wypiła mleka z butelki. Na szczęście chwilę potem przekroczyła pół roku i mogła być zapychana słoiczkami. No ale po co się stresować, że dziecko nie będzie jadło...?

ps. nie mówię o karmieniu przez tatę w I tygodniu życia, ale jak się laktacja ustabilizuje, to ja już nie widzę żadnych przeciwskazań


Ostatnio zmieniony przez Nana dnia Pon 15:24, 06 Lut 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ika
junior admin



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 16:15, 06 Lut 2012    Temat postu:

Można to zrobić, ale moim zdaniem tylko na próbe najlepiej i tak, żeby dziecko wiedziało, że czasami trzeba zjeśc butelki i mamy nie ma. Ale nie robić tego dla samej przyjemności karmienia, zeby tata miał radoche, tylko na ewentualne wyjścia mamy. Czyli raz na dwa tygodnie jak tata nakarmi to może nic się nie stanie, ale żeby codziennie czy co drugi, zeby się tata integrował to bezsensu.
Mój mąż owszem karmi jak mnie nie ma, ale tylko w ostateczności, nigdy nie jest tak, że go karmi chociaż wie, że ja zaraz będe. Zawsze jak mały nie płacze to go próbuje jeszcze jakoś zabawiać, zeby jednak dostał mleko prosto z piersi, a nie z lodówki z dnia poprzedniego.
A czasu do integracji to ma dużo, bo jak tylko wraca z pracy i zje obiad to dziecko "jest jego" a mama odpoczywa i jedyne co to karmi jak woła Kwadratowy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fiamma75
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16708
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 18:02, 06 Lut 2012    Temat postu:

Przez pierwsze 6-8 tyg. nie radziłabym niedoświadczonej mamie korzystać z butelki. Mleko tata może podać w inny sposób np. strzykawką, kubeczkiem medeli czy doidy cup. Moja koleżanka, jak jej dzieci 1x dostały butelkę, to potem miała zapalenie piersi, tak negatywnie wpłynęło na technikę ssania. Są więc rożne dzieci -na moje akurat nie wpływało. Moja bratanica, która dosć szybko dostała mm jak miała 4m, nigdy nie piła z butelki, musieli jej podawać mm łyżeczką, kubeczkiem medeli, później kapkiem a najzabawniejsze jest to, ze smoczek uspokajacz umie ciągnąć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nana
za stara na te numery



Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 3108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:17, 06 Lut 2012    Temat postu:

nie wiem jak inne dzieci, mój żarłacz ciągnął ze wszystkiego. Czy pierś czy butla. Nie wiem, kiedy dałam mu po praz pierwszy butelkę.. niech no spojrzę na zdjęcia.. o, mam zdjęcie z butelką w katalogu "pierwszy miesiąc życia". Żadnych problemów żadne z nas nie odczuło. Nigdy nie używaliśmy żadnych strzykawek czy łyżeczek. Dlatego na naszym przykładzie nie widzę potrzeby odkładania butelkowania na kiedyś tam i niepozwalania tatusiowi na taką integrację. No ale wiem, inne dzieci mogą inaczej reagować. Kwestia, myślę, intuicji.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Rodzina=dzieci,mąż
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 15, 16, 17 ... 79, 80, 81  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 15, 16, 17 ... 79, 80, 81  Następny
Strona 16 z 81

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin