|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Justek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 9498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:24, 28 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
I uważaj jak będziesz prała kocyki bo ja uprałam w 60 stopniach jeden przez nieuwagę i się strasznie zmechacił więc lepiej przestrzegać instrukcji prania
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19992
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:09, 28 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
ja prałam wszystko na 40 st - uznałam to za złoty środek
|
|
Powrót do góry |
|
|
walecznaS
Moderator
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 15:29, 28 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
40st to trochę za mało, min to chyba 60 żeby wszelkie paskudztwa zaczęły ginąć
chyba, że to tylko tak dla wypłukania fabrycznego zapachu nowych ubrań
|
|
Powrót do góry |
|
|
hebanowe noce
za stara na te numery
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 1651
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 14:11, 04 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Mam kilka pytań.
1. Co sądzicie o sterylizatorach do butelek? Jest to koszt ok. 150 zł i zastanawiam się, czy jest sens coś takiego kupować. Z drugiej strony w tej samej cenie są urządzenia 2w1, czyli sterylizator + podgrzewacz, a to drugie chciałabym mieć. Jeśli ktoś nie ma sterylizatora to trzeba gotować butelki? Teściowa zalewała kiedyś wrzątkiem butelki i smoczki i nic nie gotowała - czy to wystarczy? Poza tym, do kiedy sterylizuje się butelki, bo dla takiego kilkumiesięczniaka chyba nie ma większego sensu.
2. Termin mam na kwiecień, powinno być w miarę ciepło. Co w takiej porze roku jest potrzebne dziecku jako ubranie zewnętrzne. Jakiś kombinezon? Śpiwór?
3. Co z pościelą do wózka i fotelika samochodowego. Co trzeba kupić? Nie chcę nakupować niepotrzebnych rzeczy. W czym leży dziecko w foteliku i w czym w wózku - w śpiworze, czy wystarczy standardowa pościel do wózka z wypełnieniami (wózek chcemy taki wielofunkcyjny).
4. Ile ubranek na start? Czy ten najmniejszy rozmiar 56 starcza na długo?
Największy problem mam z ogarnięciem tych kombinezonów, pościeli i innych betów. Łóżeczko, materac i pościel do łóżeczka dostanę. Ile kocyków i jakie. Rożek miękki czy sztywny?
Ostatnio zmieniony przez hebanowe noce dnia Czw 14:13, 04 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19992
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:29, 04 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
1. od zawsze uważałam za całkowicie zbędny przyrząd i jedno i drugie (i sterylizator i podgrzewacz) jako że karmiłam piersią. butelki jeśli już przelewałam wrzątkiem - dziecko nadal żyje
2. W kwietniu różnie bywa. jednak w kombinezon nie inwestowałabym - urodziłam na jesieni, kupiłam na początek w mothercare kompet podszywany polarkiem z zewnątrz nieprzepuszczający powietrza materiał (kurteczka gdzieś w targu powinna jeszcze wisieć).
3. Do wózka kupiłam na allegro standarowy komplet - płaska poduszeczka i kołderka. W foteliku woziłam przykrytego kocykiem.
4. 56 miałam ubrań kilka sztuk - na targu też gdzieś są - nówki nie użyte ani razu zależy jak duże urodzi się dziecko
rożek miałam sztywny (?) mały leżał na nim w szpitalu, potem troche za kocyk robił jak odpiąć rzepy - teraz nawet nie wiem co się z nim stało.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:38, 04 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
1 Co so sterylizatora i podgrzewacza to mam to samo zdanie co strzyga. Karmiłam piersią więc nie były mi potrzebne. Jak dawałam odciągnięte mleko jak szłam na uczelnię, to się je podgrzewało w mikrofalówce, albo w wodzie na kuchence a że zajmuje to ok 5 minut, więc szkoda tyle kasy wydawać na podgrzewacz. Kupiłam butelkę LOVI do samosterylizacji w mikrofalówce i tak sterylizowałam. Co jakiś czas gotowałam (ale max 1 na miesiąc ) Butelki ogólnie ogotowałam może do ukończnia 3 miesiąca, ale pewnie krócej, potem je tylko sparzalam i to tez nie zawsze. Teraz tylko myję w zmywarce i płuczę po niej, jakby przypadkiem płyn i nabłyszczacze zostawiła.
2. i 3. Moje dziecko w kwietniu było już większe trochę, ale jezdziło w kombinezonie polarkowym i na prześcieradełku do wózka. Nie kupowałam żadnych kołderek ani nic takiego, jak trzeba było przykrywałam kocykiem. Dziecko jeździło bez poduszki, tak tez i śpi w łózku.
W fotelku nigdy niczym nie przykrywałam, chyba że w zimie jak auto jeszcze nienagrzane było to kocykiem.
4. 56 miałam pare z lumpów bo takie śliczne i słodkie były i nie ubrał ani razu Wszystko zalezy jak się dziecko urodzi, takie powyżej 3,5 kg nie ubierzesz ani raz a takie poniżej mże przez 1 max. 2 tygodnie pochodzi. Jak masz od kogoś to weź, ale nie kupuj nowych bo szkoda pieniędzy.
5. Rożek miałam twardy z kokosem pod spodem, ale szybko wywaliliśmy kokos bo włókna wychodziły i wydawało nam się, ze mogą ukłuc dziecko. Bez kokosa też było ok, wazne, zeby zapiać rzepem by się dziecko nie rozkopywało w nocy.
6. Kocyk dostalam 1 i tylko ten jeden używałam. Póxniej podostawąłam jeszcze ze 2. Myślę, że tak 2 kocyki to ok, jakby się na jeden orobił czy osikał czy coś, żeby był zapas. Kombinezona zimowego nie kupuj raczej. Jak coś to z grubszego polarku, ale chyba długo w nim tez nie pochodzi. Takie rzeczy najlepiej od kogoś/ używane znaleźć, bo są drogie a przydają się na krótko. W tym roku pod koniec kwietnia już pływałam w jeziorze, więc było na prawdę ciepło
|
|
Powrót do góry |
|
|
agu
za stara na te numery
Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 3298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:28, 04 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
1. Chcesz podgrzewacz (w Łodzi odbiór osobisty ? Kupiony dwa lata temu, sprawdzony, ale w praktyce nie stosowany. Sterylizator jest jak dla mnie jeszcze bardziej bez sensu.
2. Bardzo ciepły pajac? Wszystko zależy od pogody. W tym roku w marcu kupowałam kombinezon, kilka razy był rzeczywiście przydatny, we wrześniu też go nosiła.
3. Dostałam od przyjaciółki wyprawkę - rzeczy, które jej córka nosiła przez pierwszy rok życia. Oddałam wszystko po 3 miesiącach - jej córeczka była drobna, a moja okazała się dorodnym dzidziusiem. Rozmiary 50 i 56 ani razu nie użyte, 62 po miesiącu za małe, 68 po 2-3 miechach zamienione na 74.
4. Miałam jeden rożek od wspomnianej przyjaciółki. Kupiłabym drugi, ale wszystkie były krótkie, wolałam zawijać w kocyki.
5. Mam kilka kocyków, tak samo jak mam kilka dużych kocy... Jak dla mnie z kocami to jak z ręcznikami, zawsze mogę mieć więcej i się przyda.
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16708
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 7:02, 05 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
1. podgrzewacz mi się przydał, ale ja wracałam stosunkowo szybko do pracy i trzeba było dzieciom moje mleko podawać. Ale jak nie ma kasy, to może być kąpiel wodna w garnuszku czy nawet mikrofala, tylko wtedy trzeba bardzo sprawdzać temp. Sterylizatora nigdy nie używałam, po prostu przelewałam akcesoria wrzątkiem.
2. nie poradzę, moje dzieci z lata
3. w foteliku dziecko jest w swoim ubranku, można ew. przykryć lekkim kocykiem, co do wózka mieliśmy jakąś standardowa pościel, kocyk
4. to zależy od Ciebie. Przy córce miałam ledwo kilka ubranek 56 i musiałam dokupować, bo mimo że dorodna 62 było za duże, używała gdzies z 3-4 tyg. w ubrankach, synek 2 tyg. używał (miał > 4 kg). Moje dzieci dużo ulewały i trzeba było je często przebierać, wiec mi przydało się to, że nie miałam po kilka szt.
5. córka nie lubiła rożka, synek uwielbiał być w niego zawinięty i spać - mieliśmy i sztywny i miękki - ten miękki na dłużej się rpzydał
|
|
Powrót do góry |
|
|
gosica502
nauczyciel NPR
Dołączył: 20 Kwi 2010
Posty: 502
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 7:20, 05 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
1. U mnie się podgrzewacz bardzo przydał ale ja dokarmiałam mm i np w nocy wstawac i grzac wode to był hardcore a tak to woda czekała w podgrzewaczu w pokoju i luzik.
2. Moje marcowe dziecię miało kombinezon taki polarowy i przykryłam o kocem grubiutkim, bawełniana taka grubsza czapeczka na głowę i wyszliśmy. A paskudny był wtedy dzień naprawdę, wiało i lało...
3. Ja pościeli do wózka czy fotelka nie miałam.. Przykrywałam kockiem i pod pupę też kocyk bo pełno tych kocyków miałam
4. Rozmiar 56 to tak ok 3-4 tygodni a córa mi się urodziła 57 cm 3600g. Aż tak dużo na start ciuchów nei potrzeba bo takie maleńkie dzieciątko to wbrew pozorom aż tak się nie brudzi. Przynajmniej moja córa za bardzo nie ulewała, kupy aż takie wielkie czy siki nie były, cały czas w rożku więc z otoczenia też nic nie złapała...
Ja miałąm rożek sztywny i jak tylko wróciłam ze szpitala to usztywnienie wywaliłam Bo w szpitalu w takim całkiem mięciutkim rożku ją nosiłam i w domu mi było z tym sztywnym potem niewygodnie
|
|
Powrót do góry |
|
|
okoani
za stara na te numery
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 1873
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Roztocze ;) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:00, 06 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
1. jak dla mnie sterylizator to zbędna rzecz - wystarczy albo butelka do samosterylizacji w mikrofalówce, albo zwykły garnek Co do podgrzewacza- kupiłam na allegro zwykły za jakieś 50 zł (z funkcją sterylizacji i przejściówką do auta, więc można go używać w podróży), sprawdza się świetnie
2. wydaje mi sie, ze wystarczy kocyk do wózeczka i tyle, ew. jakiś polarowy pajac
3. pościel do wózka raczej nie jest na początek potrzebna - niemowlaki nie powinny leżeć na poduszkach, nawet cieniutkich, a rolę kołderki świetnie odegra kocyk
4. moja córcia (3,3kg) w ubrankach 56 chodziła ze 4 tyg. - możesz kupić ze 3 komplety by było do szpitala, a póżniej ew. dokupić. Dobrą opcją jest odkupienie ciuszków od kogoś
|
|
Powrót do góry |
|
|
elusiaczek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 3793
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:37, 08 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
1. Przy karmieniu piersią raczej mało przydatne. My dostaliśmy podgzewacz w prezencie, więc używamy (to znaczy ci którzy zostają z A. ) ale jest to raczej mniej ważna rzecz.
2. Ja miałam kombinezon pożyczony i użyłam go ze 3 razy. Ale ja właściwie tylko w chuście nosiłam.
3. Tu nie pomogę, bo w wózku nie jeździła a samochodem b. rzadko więc przykrywałam kocykiem, a potem już było ciepło więc nic nie trzeba było.
4. Dla mojej 56 było za duże na początku Więc chodziła w nich stosunkowo długo.
Rożka nie miałam.
Tak ogólnie, co się przyda a co nie zależy od wielu czynników np. czy będziesz karmić piersią, jak długo, czy masz samochód, czy chcesz spać z dzieckiem i wielu innych Ja ograniczyłam się do niezbędnego minimum (z listy minimum znalezionej w internecie jeszcze połowę skreśliłam ) i było ok
|
|
Powrót do góry |
|
|
hebanowe noce
za stara na te numery
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 1651
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 20:48, 10 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Bardzo dziękuję za wasze odpowiedzi. Miałam zacząć już powoli kompletować, ale podobno na koniec grudnia akcesoria niemowlęce mają nieźle potanieć, więc może jeszcze zaczekam.
Na chwilę obecną planuję kupić podgrzewacz, ale ten sterylizator sobie daruję. Podgrzewacz biorę, bo najprawdopodobniej nie będę karmić piersią. Być może to się jeszcze zmieni, ale i tak musiałabym przyzwyczaić dziecko do jedzenia z butelki - czy to mojego mleka, czy sztucznego. Nie ma sensu popadać w skrajności, wystarczy jak przeleję butelkę i smoczki wrzątkiem.
Myślę, że zainwestuję w pościel do wózka, zaopatrzę się też w kocyki, bo ich nigdy nie za mało i przydają się bardzo długo. Ja swój kocyk pamiętam, bo był używany w domu, nawet jak byłam już w wieku szkolnym.
Co do ubranek, na razie znalazłam to i owo w lumpexie. Myślę, że w ramach rozsądku zacznę coś skupować teraz.
Ostatnio zmieniony przez hebanowe noce dnia Sob 20:50, 10 Lis 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
elusiaczek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 3793
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:00, 11 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
A dlaczego myślisz że nie będziesz karmić piersią?
|
|
Powrót do góry |
|
|
hebanowe noce
za stara na te numery
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 1651
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 16:37, 11 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Na razie lekarz powiedział, że będę prawdopodobnie musiała wrócić po porodzie do swoich leków, które zatrzymują laktację (Bromergon).
|
|
Powrót do góry |
|
|
elusiaczek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 3793
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 23:41, 06 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Czy innymi urządzeniami niż gruszka jest łatwiej oczyścić dziecku nosek jak ma cieknący katar? W sumie z gruszką nie byłoby problemu, bo dobrze wyciąga, ale A. się tak strasznie wierci, że ciężko mi idzie Próbuję chusteczką wycierać, ale też się buntuje. Myślicie że problemem jest gruszka/chusteczka, czy po prostu dzieci tego nie lubią niezależnie czym się nosek czyści? Bo nie wiem czy kupić jakiś inny aplikator do nosa, czy nie warto
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Rodzina=dzieci,mąż Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 20, 21, 22 ... 79, 80, 81 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 20, 21, 22 ... 79, 80, 81 Następny
|
Strona 21 z 81 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|