Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 0:11, 25 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
U mnie nic, ani polarki ani welurki, nawet mialam czerwone welurowe i prałam z białymi i nic nie puściło Ale to tylko pierwsze pranie lub pieluszki orobione, reszta leci na 40 standardowo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aglaia
za stara na te numery
Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 1556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 13:20, 25 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Mi też się nic nie pokurczyło ani nie pofarbowało. Chociaż chyba dopóki nie jadł nic poza mlekiem to prałam w 40.
Tylko jakieś delikatniejsze sweterki piorę w 40 i jeansy młodego piorę razem z naszymi. Reszta jak leci ciągle w 60 z wstępnym praniem inaczej nie ma szans żeby się plam z żarcia pozbyć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewcia87
za stara na te numery
Dołączył: 06 Gru 2013
Posty: 1508
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 7:51, 26 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Welurowe to są nawet formowanki do pieluch - bez problemu na 60 stopni, również te w intensywniejszych kolorach. Nic się nie zniszczyło. Polary zazwyczaj na 40, ale to raczej dlatego, że nie widzę potrzeby na 60 (bieliznę i pieluchy piorę w wyższej).
|
|
Powrót do góry |
|
|
babajaga
za stara na te numery
Dołączył: 15 Lis 2013
Posty: 2645
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:10, 10 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Zostałam zasypana ubrankami po dzieciach kuzynek i znajomych. Sporo 56, 62 też trochę. No i tych większych, na później mam duuużo. Najbardziej powaliła mnie ilość malutkich czapeczek
Generalnie mam po ok 10 szt. body z krótkim i z długim, 10 szt pajaców, ok 10 szt półśpiochów i spodenek łącznie, kilka par ciepłych spodni, trochę kaftaników, polarkowych bluz itp. Jeszcze mam coś dostać od koleżanki, więc chyba nic nie będę kupować.
A teraz pytanie - zapewne jakieś ubranka dostanę od tych, co chcą kupić coś w prezencie. Obstawiam że 62. Jakie są wasze doświadczenia "prezentowe" jeśli chodzi o rozmiar?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 9498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:35, 10 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Jeśli chodzi o prezenty to proś o pieluchy lub chusteczki czy dobre kosmetyki do kąpieli. Uwierz mi że to zdecydowanie lepiej wydane pieniądze. Z reguły prezentowych ubranek nie wynosi się wcale. Moja już nosi 62 bo urodziła się długa. Jeśli bardzo chcesz ubranka to proś o nie mniejsze niż 74 to jest takie ok roczne to już zdąży wynosić dane ubranie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Polly
za stara na te numery
Dołączył: 30 Maj 2012
Posty: 4566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:49, 10 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Mnie ludzie przynosili 68.
Dostałam też jedno 44, bo szwagierka poprosiła w sklepie o najmniejsze i pani jej dała rozmiar wcześniaczy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:49, 10 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Dokladnie - pieluchy, chusteczki itp. coś co idzie jak woda.
|
|
Powrót do góry |
|
|
matunia
za stara na te numery
Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 2827
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:54, 10 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
moi też urodzili się duzi - na dzień dobry rozmiar 62. Gości od razu nie miałam. Jacyś znajomi czy dalsza rodzina zaczęli przyjeżdżać w okolicach drugiego miesiąca. Więc też najmniejsze ubranka na 74. Ogolnie ja tam lubię ciuszki dostawać, bo goście zawsze przywożą coś ładnego - takiego na wyjście. A ja kupuje rzeczy codzienne. Choć nie ukrywam - kilka nie trafionych prezentów też było: np bluzu z kapturem dla dziecka które tylko leży - nigdy tego nie założyłam. Czy jakieś pajace welurowe- nie miałam tego gdzie założyć.
Babajaga czyli zaopatrzona jesteś porządnie! i dobrze! ja nie miałam ani jednej rzeczy po kimś i weź tu teraz wszystko kup
|
|
Powrót do góry |
|
|
hermiona
za stara na te numery
Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 4082
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 21:03, 10 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
pampersy zawsze się przydają
|
|
Powrót do góry |
|
|
babajaga
za stara na te numery
Dołączył: 15 Lis 2013
Posty: 2645
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:20, 10 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Ja miałam dopiero wyruszyć na porządne zakupy, wcześniej kupiłam kilka rzeczy w lumpeksie, bo mi się spodobały i kilka nowych, ale to tak mimochodem przy okazji. A później już się powstrzymywałam i słusznie, bo duuużo dostałam. A z prezentami no to z tego co obserwuję to często ludzie kupują dzieciom ubranka. Prosić chyba o nic nie będę. Ew. mogłabym prosić, żeby nie przynosili plastikowych badziewnych zabawek. Nie chcę mieć zagraconego domu
No i zastanawiam się jak duży będzie dzieć. Ja i mąż ok 4 kilo ważyliśmy, ale usg w 30 tc mała nie zapowiadała się na jakiegoś wielkoluda. Ja też jakoś za bardzo nie przybieram na wadze i nie mam ogromniastego brzucha, więc może się nie wda w rodziców… Nie chciałabym się męczyć z rodzeniem takiego wielkiego kloca. A poza tym dostałam śliczne ubranka na 56
Ostatnio zmieniony przez babajaga dnia Śro 23:21, 10 Gru 2014, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewcia87
za stara na te numery
Dołączył: 06 Gru 2013
Posty: 1508
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:50, 10 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Z tymi chusteczkami to też może różnie być. Dostałam w prezencie sześciopak pampersów sensitive. Mała zareagowała na nie podobnie jak na inne marki - dupskiem pawiana No i leżą sobie i się kurzą, otwartą paczkę noszę ze sobą na wypadek gdyby gdzieś naprawdę wody nie było a tak generalnie to korzystamy z pociętej tetry i jest super.
Welurowe pajace są fajne, podobnie jak frotka albo polar, coś cieplejszego na teraz pod chustę ja używam. Za to sukieneczki dostałam też masowo i nie założyłam córce ani razu. Praktyczność dla małej, leżącej srajdki jest absolutnie zerowa Nawet na gości ubierałam ją po prostu w ładnego pajaca. Też dostałyśmy tonę z kilku źródeł. Teraz wyrastamy z 68 i tych 74+ już nie mam tak dużo od ludzi, nie wiem czemu. Może wynosiły dzieciaki do zniszczenia. Chyba trzeba będzie kupić pierwszy ciuszek osobiście
|
|
Powrót do góry |
|
|
babajaga
za stara na te numery
Dołączył: 15 Lis 2013
Posty: 2645
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:42, 11 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
ile potrzeba podkładów poporodowych? zamawiam przez internet i nie mam pojęcia. No i jak długo się tego używa i kiedy można przejść na podpaski?
No i co jeszcze z takich gadżetów pozaubrankowych i pozakosmetykowych jest potrzebne?
Ostatnio zmieniony przez babajaga dnia Czw 17:45, 11 Gru 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:05, 11 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Ja kupiłam podkłady a nie użyłam ani jednego bo w szpitalu była i lignina i podkłady na łóżko. W domu podpaski już normalnie nosiłam. Tak samo majtki siateczkowe. Majtek w paczce jest 5 a podkładów, ja miałam jakies Absorgyn 10szt. i kupowałam po jednej paczce.
Ostatnio zmieniony przez ika dnia Czw 18:07, 11 Gru 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Polly
za stara na te numery
Dołączył: 30 Maj 2012
Posty: 4566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:03, 11 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
U mnie w szpitalu też były. Kupiłam 1 paczkę, zużyłam potem w domu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
emma
za stara na te numery
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 9401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 19:41, 11 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Ja gdy mogłam to prosiłam o większe ubranka, bo z małych to się i tak dostanie i ma się po kimś. A duże są poplamione już zupkami, kolana wytarte od raczkowania. A wtedy już nikt tyle nie przynosi w prezentach, tylko zabawki kupują...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|