|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dona
za stara na te numery
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12430
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 19:13, 23 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
to co, wychodzi na to ze prasowanie czy raczej "nieprasowanie" jest wyznacznikiem "wyrodności".....
bardzo podoba mi sie to co napisała kukułka..
Cytat: | jak dla mnie to marne to odstresowanie, bo wrzucajace do jednego wora zdrowy umiar i niedbalstwo
czyli promocja postawy : rob wsyztsko, jelsi ci tylko tak wygodnie
a tymczasem wg mnie trzeba wiedziec PO Co przy dziecku sie robi coś tam i na tej podstawie oceniac sens tego czegosc, nie zas na podstawie cięzkości wykonania danej rzeczy,
|
dosc łatwo mozna tą modną ostatnio "wyrodnością" tłumaczyć własne wygodnictwo i niedbalstwo...
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19992
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:04, 23 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
eh... mam wrażenie, że moje dziecko nie będzie miało ze mną za dobrze
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dona
za stara na te numery
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12430
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 21:20, 23 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
strzyga napisał: | eh... mam wrażenie, że moje dziecko nie będzie miało ze mną za dobrze |
strzyga...
ale jak urodzisz dziecko to ci przybedzie nowych pokladów sił (i pomysłów)..
nie martw si na zapas..
czasem człowiek sam siebie nie poznaje....
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19992
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:50, 23 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
dzięki Dona, mam nadzieje...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dona
za stara na te numery
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12430
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 22:27, 07 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Wyrodne matki to "alfa-matki"..???
Ostatnio zmieniony przez Dona dnia Śro 22:28, 07 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalka
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 06 Lut 2008
Posty: 937
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Sącz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 6:39, 08 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Dona napisał: |
Wyrodne matki to "alfa-matki"..??? |
Obawiam się, że te nie pochłonięte karierą też mogą być wyrodne...
Zastanawiająca jest tu też kwestia tego, czy są wyrodne w swoim własnym mniemaniu czy w oczach otaczających je ludzi...
Marzy mi się, że kiedyś w naszym kraju da się matkom rzeczywisty wybór: praca poza domem lub wychowywanie dziecka, ale obie drogi tak samo płatne i doceniane.
Myślę, że wówczas pojęcie,, wyrodnej matki" zniknęłoby z potocznej mowy...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 8:03, 08 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
a gdzie tam, wcale tak nie musi byc ze pracujace matki sa gorsze. W ogole co za myslenie? Przeciez niektore kobiety spelniaja sie w pracy, potrzebuja tego, bo w domu czuja sie fatalnie.Dlaczego odrazu porownywac je z wyrodnymi matkami?
Natalko, ale na jak dlugo ten wybor: praca czy dziecko? na rok zrozumiem, ale nie na dluzej. Zreszta jak tak bedzie i kobieta mimo tego po tych 3 miesiacach pojdzie do pracy to dopiero bedzie wyrodna...przeciez za ta kase mogla zostac z dzieckiem a wybrala "kariere"
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:03, 08 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
dziewczyny ale mam wraz że w tym art chodzi o co innego. Tam jest przecież o powrocie do pracy OD RAZU PO PORODZIE i które UCIEKAJĄ od dzieci w KAŻDY możliwy wojny weekend oraz non stop w tygodniu. To zupełnie co innego niż pracująca mama dziecka w wieku kilku mies. A uwierzcie naprawdę są takie kobiety co 2-5 dni po porodzie idą do pracy na cały etat (akurat nie w Pl ale co to za różnica). I to uważam za robienie krzywdy dziecku. Bo co innego wrócić do pracy 2 dni po porodzie a co innego jak dziecko ma kilka mies. (rozumiem mamy wracające do pracy gdy dziecko ma kilka mies -choć sama wybrałam inny model macierzyństwa,ale mam wracających 2 dni po porodzie nie)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalka
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 06 Lut 2008
Posty: 937
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Sącz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:26, 08 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
kukułka napisał: | (rozumiem mamy wracające do pracy gdy dziecko ma kilka mies -choć sama wybrałam inny model macierzyństwa,ale mam wracających 2 dni po porodzie nie) |
Ja też ich nie rozumiem...chociażby ze względu na wątpliwej jakości stan zdrowia zaraz po porodzie...
kasik: z tego, co słyszałam fajne jest rozwiązanie w krajach skandynawskich: wybierasz czy chcesz siedzieć w domu z dzieckiem, nawet do piątego roku życia- i dostajesz kasę za to, że pracujesz w domu, a jeśli chcesz iść do pracy- dostajesz miejsce w przedszkolu i swoją pensję. Nie wiem jak to wygląda procentowo ( czy zarabiasz tyle samo), ale przynajmniej jest jakiś wybór...Ja wierzę, że są matki, które się super czują w domu, i takie zostają w nim, aż dziecko idzie do szkoły.
Z kolei a propos ,,zwyrodnienia"- ileż jest przypadków, że mama zamiast dziecka woli ot choćby telenowele. Praca nie jest tu żadnym głównym przewinieniem- myślę, że jednak kobiecie- matce w o wiele słabszym stopniu zagraża kariera zawodowa ,,po trupach", aniżeli bezdzietnym kobietom czy facetom.
|
|
Powrót do góry |
|
|
fresita
Moderator
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 19038
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:55, 08 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
kukułka napisał: | dziewczyny ale mam wraz że w tym art chodzi o co innego. Tam jest przecież o powrocie do pracy OD RAZU PO PORODZIE i które UCIEKAJĄ od dzieci w KAŻDY możliwy wojny weekend oraz non stop w tygodniu. To zupełnie co innego niż pracująca mama dziecka w wieku kilku mies. A uwierzcie naprawdę są takie kobiety co 2-5 dni po porodzie idą do pracy na cały etat (akurat nie w Pl ale co to za różnica). I to uważam za robienie krzywdy dziecku. Bo co innego wrócić do pracy 2 dni po porodzie a co innego jak dziecko ma kilka mies. (rozumiem mamy wracające do pracy gdy dziecko ma kilka mies -choć sama wybrałam inny model macierzyństwa,ale mam wracających 2 dni po porodzie nie) |
sama znam taka kobiete, ktora przerwala macierzysnki aby wrocic do pracy, a teraz jak dziecko jest chore, to jak siedzi z nim na zwolnieniu dluzej niz 1 dzien dostaje bialej goraczki, jest zla, wrzeszczy na dziecko.tlumaczy to tym, ze kocha pracowac zawodowo...
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:18, 08 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
przegiecie. Można kochać swoją pracę ale normalny człowiek bardziej powinien kochać ludzi ( w tym własne dzieci) niż pracę. W przeciwnym wypadku to -przepraszam- po cholerę komuś takiemu rodzina?
|
|
Powrót do góry |
|
|
abeba
Gość
|
Wysłany: Pią 9:26, 09 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
[quote="Dona
ale jak urodzisz dziecko to ci przybedzie nowych pokladów sił
czasem człowiek sam siebie nie poznaje....[/quote]
albo ubywa Ci sil, i tez sie nie poznajesz...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalka
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 06 Lut 2008
Posty: 937
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Sącz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:27, 09 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Ja mam tak, że pracując tęsknię za siedzeniem w domu, a siedząc w domu- za pracą
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edwarda
junior admin
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 21:58, 09 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Mam podobnie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Misiczka
mistrz NPR-u
Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 710
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:41, 12 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Powrót do pracy 2-3 dni po porodzie to jest po prostu nie liczenie sie z realiami... ja akurat pracujac w wolnym zawodzie sama tym steruje i po prostu zapewnilam na te 2-3 pierwsze miesiące zastępswo uprzedzając o tym oczywiscie klientow. Nie znaczy to, ze nie będę musiała osobiście wszystkiego pilnować, odbierać maili, telefonów, przejrzeć poczty itp., może nawet na jakąś ważniejszą rozprawę pójśc osobiście. ale najgorsze co można zrobić, to udawać że nic się nie zmieniło..
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Rodzina=dzieci,mąż Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... , 13, 14, 15 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... , 13, 14, 15 Następny
|
Strona 14 z 15 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|