Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 8:26, 26 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
ja uwazam, ze sloiczki robione z BIO produktow sa o niebo lepsze. Przeciez nie wszyscy maja ogrodek, a wiadomo ze BIO produkty szczegolnie jeszcze w Polsce nie sa tak dostepne i sa tez bardzo drogie. np. Hipp robi to naprawde rewelacyjnie, sa to produkty bardzo kontrolowane. nie wydaje mi sie, zebym umiala zrobic sama lepsze. tylko cena jest dosc spora. ale takie marki jak rossmann maja tez swoje sloiczki, tez BIO i wypadaly bardzo dobrze w testach jakosci, np w Ökotest. A to juz bardzo duzo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
micelka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10116
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 8:32, 26 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Ja też myślę, że opierałabym się na słoiczkach, głównie z chęci zaoszczędzenia czasu.
Moja bratanica, z którą mieszkałam przez 2 lata, jadła te słoiczki i jak coś zostawiała, to zawsze dojadałam to po niej, takie pyszne były. Trzeba było tylko dosolić Jestem jednak zdziwiona, że aż tak ryzykowne jest podawanie dziecku warzyw z targu... Na szczęście mogę wyhodować własną marchewkę, pietruszkę itp na ogródku
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 8:42, 26 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
micelka,wiesz jakie to pryskane sama nie lubie jadac warzyw z marketow, czesto zaciskamy pasa i kupuje BIO.
|
|
Powrót do góry |
|
|
pinky
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1164
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 51°17'N 22°52'E Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 9:46, 26 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
fiamma75 napisał: | Zresztą wszelkie wyjazdy w góry zawsze były oparte na gotowcach. |
To jest oczywiste. Kto by tracił czas na gotowanie, gdy można się zachwycać skąpanymi w słońcu szczytami...
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 9:51, 26 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
pinky napisał: | Uważam, że nie ma 100% pewności co do bezpieczeństwa słoiczków - podobnie jak co do bezpieczeństwa warzyw z targu. zazwyczaj podawałbym swojskie jadło, a od czasu do czasu słoiczek. |
też tak myślę i też tak robiłam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dona
za stara na te numery
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12430
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 9:58, 26 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
kukułka napisał: |
Dona, a czemu to tak z tym widelcem? |
hmm
takie małe dziecko, które nie miało jeszcze nic w ustach niż maminą pierś...
(ha, celowo tak napisałam, bo poczatkowo miało być cycuszek)
nie potrafi przełknąc takiej nie do konca rozdrobnionej marchewki..
Zebym nie wiem ile dziabała tym widelcem, nie uzyskam płynnej konsystencji..
Moj synek zaczal sie krztusic ta marchewką!
dopiero kupiłam słoiczek i zobaczyłam jak wyglada konsystencja posiłku dla dziecka...
Ewentualnie należałoby ta marchewka zmiksowac albo przetrzec... ale nie widelcem.. !!
Inna sprawa, ze dziecko dosc cięzko było mi odzwyczaic od takich miksowanych obiadków..
ale, jakos sie odzwyczaił, nie w przepisowym dziewiątym czy tam którym miesiacu- jak podaja madre poradniki, (już nie pamietam), troche póżniej, ale nauczył sie gryźć..
Teraz na obiady to tylko drugie dania...
A co do słoiczków..
Teraz jak bylismy w Tunezji to zabralismy zapas..
Ale mój Piotrus juz nie chciał nawet tego obiadku tknąć...
No i wychudziło nam sie troche biedactwo..
Ale juz teraz odzyskał normalna wage i apetyt wrócił..
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:01, 26 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
pinky napisał: | fiamma75 napisał: | Zresztą wszelkie wyjazdy w góry zawsze były oparte na gotowcach. |
To jest oczywiste. Kto by tracił czas na gotowanie, gdy można się zachwycać skąpanymi w słońcu szczytami... |
nie szczytami, tylko poświecic czas dziecku albo sobie nawzajem, pinky.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maria
Moderator
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia jak narazie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:02, 26 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Strasznie przykro sie robi gdy dziecko pluje domowymi obiadkami, na ktore stracilo sie mnostwo czasu i pieniedzy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dona
za stara na te numery
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12430
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 11:46, 26 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Maria napisał: | Strasznie przykro sie robi gdy dziecko pluje domowymi obiadkami, na ktore stracilo sie mnostwo czasu i pieniedzy. |
o tak o tak.. wiem co masz na mysli...
|
|
Powrót do góry |
|
|
micelka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10116
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 18:17, 26 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Dona napisał: |
takie małe dziecko, które nie miało jeszcze nic w ustach niż maminą pierś...
(ha, celowo tak napisałam, bo poczatkowo miało być cycuszek)
|
Dzięki, Dona
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:22, 26 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
artykul naprawde ciekawy, przeczytalam dzisiaj do kawy:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
pinky
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1164
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 51°17'N 22°52'E Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:19, 26 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
kukułka napisał: |
nie szczytami, tylko poświecic czas dziecku albo sobie nawzajem, pinky. |
no to przecież napisałem o szczytowaniu
|
|
Powrót do góry |
|
|
micelka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10116
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 21:26, 26 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
pinky napisał: | kukułka napisał: |
nie szczytami, tylko poświecic czas dziecku albo sobie nawzajem, pinky. |
no to przecież napisałem o szczytowaniu |
Pinky, jesteś rewelacyjny !!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:31, 26 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
pinky, ty lepiej wylacz kompa i idz szczytowac, bo ci 3 faza umknie
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19992
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:00, 28 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
jejc, nie czytalam wszystkiego, bo nie mam czasu. wlasnie mi sie konczy, ale juz w przyszlym tygodniu bedzie go troszke wiecej
ale nie wiem co byscie powiedzialy jak byscie zobaczyly jak tu sie wychowuje dzieci... po porstu bezstresowe wychowanie (znaczy dla rodzicow). a dzieci jakos zyja i w dodatku nic im sie nie dzieje. serio. to jest przerazajace.
pozdr.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|