Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Justek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 9498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 13:09, 20 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
Szydełko, niewytrzymałe?? no co Ty nic się nie dzieje z zabawkami z szydełka, tylko dość sztywno trzeba zrobić i najlepiej z bawełny
|
|
Powrót do góry |
|
|
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 13:14, 20 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
nasz najlepiej bawi sie tymi z mojej kolekcji a nie kupione dla niego... nie wiem dlaczego. Moja siostrzenica tez ma ulubione misie z mojego dzieiństwa...
Mozna zrobic własną jak Zuzia lub cos innego...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Donata
pierwszy wykres
Dołączył: 12 Maj 2013
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:26, 06 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
Uważam,że czas dawania prezentów powinien być cały rok,to frajda dawać komuś coś,o czym marzy. To tak,jakby gwiazdka była na okrągło. Zostało już niewiele czasu więc w sumie można zacząć oglądać się już za drobiazgami z tej właśnie okazji. Ja w tym roku mam zamiar skorzystać z szybkiego i łatwego rozwiązania (ciach)
Zabawki często cieszą tylko kilka dni a potem zbierają kurz,a taki list może być radością przez wiele lat.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Muflon
za stara na te numery
Dołączył: 05 Gru 2015
Posty: 1562
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:17, 06 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
Szkoda Twojego czasu, droga Donato, i tak admin tę reklamę skasuje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
aleen
za stara na te numery
Dołączył: 09 Wrz 2014
Posty: 1694
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:33, 15 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
Co roczna dziewczynka może dostać od św. Mikołaja? Znacie jakieś fajne zabawki, książeczki. Czym się bawiły wasze córeczki?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18915
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:53, 13 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
moge polecic czym moj roczniak bardzo chetnie sie bawi sam i z nami.
- bujany kon => teraz to HIT!
-taka halasujaca wierza
-ta nakladanka, mimo ze dosc ciezka ale ta normalna prosta typu kolka na palak ma opanowane do perfekcji
-motoryczna zabawka
-dzwig z klockami
wszystkie rodzaje misek miseczek i pojemnikow, co mozna wlozyc w siebie
no i razem naj zabawa to ukladanie takich klockow drewnianych:
wiecej moje dziecko nie poptrzeuje do szczescia
|
|
Powrót do góry |
|
|
lisc
za stara na te numery
Dołączył: 23 Maj 2013
Posty: 2359
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:44, 13 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
o dzięki Karafko, może i nam się coś przyda widzę, ze większość ikea
choć u nas nie ma co inwestować w zabawki, bo jest faza na chodzenie i przy niczym nie posiedzi woli w tym czasie obejść całe mieszkanie trzymając się ścian, a jak nie ma się czego złapać to mnie woła, żeby trzymać się mojej nogi i pchać
|
|
Powrót do góry |
|
|
Busola
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4072
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:53, 13 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
Mój starszy bawił się kubeczkami przez rok. Wkładanie kółek też. A mały. No way on idzie do samochodzików brata. A na święta dostał 4grające zabawki po bracie ma jedną i wszystkie leżą. Jak dorwie samochodzik to nim jedzie. Znaczy raczkuje i pcha jedną rękę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18915
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:01, 13 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
Tylko dwie z ikei a nie... jeszcze koń znaczy los Ikeowy ta motoryczna ma tez jeszcze malutka, nadaje sie do wózka jak gdzieś trzeba isc zeby był chwile spokojny. Brałam na fizjoterapie
Mam jeszcze puzzle goki typu wieś ale jeszcze nie za bardzo umie włożyć. Geometryczne wkłada ale to robi w żłobku wiec juz mu do domu nie kupowałam. W ogóle goki ma pare fajnych zabawek. No i haba. No i oczywiscie NIC, ale one to dają mocno po kieszeni wrrr
A teraz następna zabawka to bedzie tęcza Grimmsa. Marze o niej czasow jak młody był w brzuchu jeszcze
Z misek preferuje wszystkie moje ulubione tupperware Haha. musze ciagle je myć z tej wszeobecnej śliny haha
|
|
Powrót do góry |
|
|
inhibitor
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 17 Gru 2011
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:52, 14 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
U nas też hitem były kubeczki i mula kolejka
|
|
Powrót do góry |
|
|
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:27, 14 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
u nas mula i przebijanka oraz wieza z kubeczków -ikea
szmaciane kasiazeczki
fisher prices zabawki
To było dośc długo od małego do roczku i ponad
mega hit na długie godziny to resorki samochodziki ale takie małe od 1,5 roku do teraz
obecnie kartki okolicznosciowe byle duzo przekładanie i czytanie zyczeń 3 latek sam wymysla zyczenia ale mówi ze czyta
naklejki, kolorowanki z grubą kreską
klocki wafle byle duzo na rózne budowy
namioty i tipi
jezdziki, rowerki ale juz w odstawce ale min. rok sporo i długo dzień w dzień
garnuszki i warzywka do mini gotowania
Ostatnio zmieniony przez krówka dnia Wto 20:28, 14 Lut 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
agu
za stara na te numery
Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 3298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:55, 14 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
zależy, czy lubisz rodziców
zestaw instrumentów muzycznych typu dzwonki, trójkąt, bębenek, grzechotki
gitara elektryczna - plastikowa, grająca melodyjki
stojący mikrofon z możliwością odtwarzania światełek i dźwięków
kolejka, tzn jeździdło na którym się siedzi wyposażone w przyczepkę na której też można usiąść, z dźwiękami oczywiście
z tych prezentów moje dzieci się cieszyły bardzo, my w sumie no cieszymy się jak dzieci się cieszą...
|
|
Powrót do góry |
|
|
anuszkaja
za stara na te numery
Dołączył: 18 Sie 2014
Posty: 1360
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 10:29, 26 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
Nie wiem gdzie napisac, bo ani to zabawka, ani nie szukam pomyslu na prezent.
Chcemy kupic mlodej na roczek rowerek, taki co to niby "rosnie z dzieckiem". Najpierw ma barierke, podnozek, szelki i rodzic pcha a z czasem demontuje sie wszystko i dziecko samo na tym jezdzi. Jest taki wybor, ze pomalu siwieje i nie wiem na co zwrocic uwage.
Kola-pompowane czy plastik daje rade?
Daszek czy bez? A moze taka budka jak w wozku?
Na co jeszczr zwrocic uwage? Boje sie, ze wydamy kase a ja bede tak nienawidzic wyjsc z tym badziewiem, ze bedzie zagracac mieszkanie. Podejrzewam, ze mlodej sie takie cuś moze bardzo spodobac, fajnie wiec, zebym dorwala taki, ktorego prowadzenie nie doprowadzi mnie do szalu.
Koszt do 250, no max 300, ale najlepiej z wysylka. Ew cos drozszego, to znajde na olx nowa "uzywke"
Podpowiedzcie cos pliiiiis, bo mam tyle teraz na łbie, ze chcialabym zamowic i miec spokoj z tym tematem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18915
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 10:47, 26 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
Nie wiem serio o czym ty piszesz ja młodemu pewnie kupie na wiosnę pierwszego Puky bo bobby cary to maja na codzień w żłobku. A rower to potem, moze na drugie lato. No ale poobserwuje go.
Ja bym nie kupowała czegoś do wszystkiego bo moim zdaniem szkoda kasy. Znając życie to do niczego sie nie bedzie nadawać jak bedzie za taka kasę. I druga rzecz.... najpierw bym zobaczyła co ja kręci. I czy lubi tak jeździć. Nie wiem czy w marcu pójdziesz juz z roczniakiem na wypad z rowerem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
anuszkaja
za stara na te numery
Dołączył: 18 Sie 2014
Posty: 1360
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:17, 26 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Te rowerki sa niby od 12mies, wkladka i szelki dla mniejszych dzieci. Niektore maja bajer odwracanego siedziska twarza do matki, podobno mozna to jako alternatywe spacerowki potraktowac na krotkie trasy. Ogolnie pomysl mi sie podoba, mam tylko obawe jak sie toto prowadzi. I na co zwrocic uwage przy wyborze konkretnego modelu.
Mysle ze w marcu bez problemu moglybysmy w tym smigac, kombinezon i heja. Tylko nie wiem czy mi sie bedzie chcialo. Na razie po domu bym ją wozila
|
|
Powrót do góry |
|
|
|