..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

krówka

ja mam taki ale nie polecam
zobacz taki
[link widoczny dla zalogowanych]

Aglaia

Wolałabym tę kasę przeznaczyć na jakiś fajny jezdzik (a pewnie i tak by jeszcze zostało

)

Ewentualnie poczekać rok i kupić porządny rowerek biegowy.

Karafka

Kup jej najlepiej bobby car i z głowy Mruga

anuszkaja

Aglaia, a co to jest "fajny jezdzik"? Zarzuc jakims linkiem prosze.
Na biegowy taki jak pokazujesz Krowko, to ona jeszcze z min pol roku za mala chyba?
Karafka, czytalam gdzies ze bobby car powoduje nieprawidlowe ulozenie i obciazenie w biodrach (?). Rowerek biegowy ok a bobby car nie. Ale czy to wiarygodne zrodlo to nie wiem, bo wtedy temat nie byl dla mnie wazny.
Kurcze, dobrze ze piszecie. Bo myslalam ze to fajny pomysl, ale skoro nie warto, to przemysle. A moze jezdzik pchacz jej kupie? Cos jak to?

[link widoczny dla zalogowanych]

Edit: patrze ze mozna kupic bobby cara z raczka do prowadzenia dla rodzica i barierka zeby dzieciak nie wypadl? Lepsze to niz rowerek? Stawom biodrowym sie nic nie stanie?

krówka

anuszkaja a młoda nie dostanie na roczek czasem jezdzika od kogos? u nas dost. syn 2...

moj link to raczej podglad na mini rowerek biegowy co pocz. ma stabilne 3 kólka a potem 2. wiem ze sa takie drewiane mini rowererki na 3 kólkach... ale dla chodzacych

rowrer plasikowy to masakra niestaliny i wywrotny, badziew to co mamy i znajomi moze ktos ma cos wypasnego...

strzyga

Te są dobre: Jeździk -pchacz v-tech (ja kupiłam na allegro za 40 zł)

[link widoczny dla zalogowanych]

Taki dostaliśmy:
pełni różne funkcje - jako sorter, jeździk, pchacz (u nas było dokładnie w tej kolejności). Nie wymusza chodzenia jak większość dostępnych na rynku u nas jeżdzików - do wszystkiego się dochodzi powoli jak dziecko jest już na to gotowe. Jeden zakup na dłuższy czas.
[link widoczny dla zalogowanych]

Myśmy rowerek mieli tego typu:
[link widoczny dla zalogowanych]
Może dla niższej osoby niż ja były ok. Wszystko mi pasowało poza rączką, bo musiałam się do niej schylać, nawet jak była na maksa wysunięta. Po równych, głabkich ścieżkach prowadził się dobrze. Potem jak odkręciliśmy podstawkę na nóżki, mały nim nawet sporo czasu jeżdził

Aglaia

Mamy jezdzik Moover. Dostał jak miał 9 miesięcy, bawi się do dziś (prawie 4 lata).

Coś a la Bobby Car dostał jak mial 2,5 roku na Boże Narodzenie. W użyciu do dzisiaj

Wózek super - pewnie coś w tym stylu kupilabym jakbym miała córkę.

anuszkaja

Dzieki! Duzo mi rozjasnilyscie; rowerek, o ktorym myslalam olewam. Przejrze Wasze propozycje i cos wybiore. Jeszcze raz dzieki

Karafka

Pchacz moj dostał od sąsiadki na roczek. Drewniany z Eichhorn. Dodatkowo ma jakby liczydło. Jest naprawdę super. Tych grających szajsow plastik fantastik nie chce widzieć w domu. Mam dwa grające plastiki i starczy na resztę zycia Laughing

No ale pchacz najlepszy jest tripp trapp w kuchni Mruga

A ze odkrył po wielu miesiącach trawersowania ze mozna do przodu to popyla albo wlasnie z trippem albo z krzesłem od stołu najlepiej.

Ja polecam rowerki Puky, bardzo znane w de i chyba jedyne co nie maja chemicznych syfow w kierownicach. To akurat dla mnie bardzo ważne. No i sa jakościowo porządne. Mozna spokojnie grzywki kupować i potem dalej puścić w świat.

koszatniczka

Drewniane rzeczy są śliczne ale ciężkie Mruga

My mamy rowerek laily
[link widoczny dla zalogowanych]

Teraz śmiga na 3 kołach

krówka

o własnie o tym myslałam... zamiast tego plastikowego Wesoly

Aglaia

Jak chcesz jakiś pojazd, którym sama mogłaby się poruszać po chodniku/parku to są jeszcze jeździki Puky albo hulajnogo-jeździki Mini Micro (ale to mz okropnie drogie).

gyal

Zastanawiam się powoli nad prezentami na roczek - czy pchacze są fajne, sprawdzają się?

panna_cotta

W sprawie pchacza nie mam doświadczeń, ale słyszałam pozytywne opinie. A jesli chodzi o prezent to fizjoterapeutka polecala:
[link widoczny dla zalogowanych]
Dobre do ćwiczenia równowagi.

lisc

Polecam 'wheely bug'