..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

abeba · Gość

a mi ten znaczek kojarzy się z szaloną radością albo z rechotem, a nie ze złością

Frejda

espree

a mi znaczek Yellow_Light_Colorz_PDT_07

kojarzy się ze złością właśnie

dla mnie jest lżejszą wersją tego znaczka: Yellow_Light_Colorz_PDT_45

Mag_dre

Niania

dziewczyny..... mam utworzyć dział o emotkach

hehhee

Mag_dre

juka

Edwardzie, ciesze sie że wszystko jasne Very Happy

. pytałam, bo wolę jasne sytuacje (nawet w necie), to wszystko! nie wyzywam ludzi na pojedynek za to że się na mnie wkurzą...

Mag_dre

dziewczynki cieszę się, ze już wszystko jasne, ale wróćcie do tematu bo mi Niania głowe urwie. Proszę ładnie Razz

Edwarda

juka

nam mówienie wprost wyszło na dobre - oczywiście trzeba mieć trochę odwagi i minimum zaufania, żeby się otworzyć. no i szacunek dla drugiej strony, żeby nie zranić...

Edwarda

juka

ale jak nie masz takiej intencji, to ok.

Edwarda

Ale zazwyczaj dzięki temu wychodzi bez sensu....
Druga strona nie zawsze zrozumie intencje. Nawet jak się powie, że nie chciało się zranić....

Cera

Hm, padło pytanie o podtrzymywanie więzi małżeńskiej. Ja to mam tak, że po prostu cieszę się-zwyczajnie -, że go mam, tak po prostu nawet wtedy kiedy z niewiadomych powodów mam nerw na sam widok męża. Na początku tj. 11 lat temu kiedy się poznaliśmy myślałam, że aby związek dwojga ludzi przetrwał trzeba cały czas być na mega obrotach, bez tchu i czasu na odpoczynek. Cały czas trzeba coś ze sobą robić, żeby było dobrze. Teraz kiedy mam 5 lat stażu widzę to inaczej. Nie wolno przestać się starać, bo o związek trzeba dbać całe życie, tylko trzeba robić to mądrze i rozważnie, żeby nie przeoczyć tego najważniejszego. Mam wrażenie, że teraz, współcześnie małżeństwo ma być ładnie opakowanie, resztę się omija. Ja myślę, że małżeństwo budujące więź na trwałe zdaje sobie sprawę, że czasami opakowanie się zaciera a to co w środku jest zostaje. Tak więc cieszmy się z małych rzeczy" bo to one budują wszystko inne ( wspólne tradycje np. picie kawy jest u nas obowiązkiem małżeńskim, rozmowa, miłe słowo, chwalenie tego co robimy, siebie na wzajem itp) , i jak to mówi moja babcia " nie ma raz Wszystkich Świętych", powolutku się docierać aż do skutku. I cóż, uczyć się kompromisów.

Mi ta piosenka tam zapadła w serce, jakaś taka prawdziwa.
Cieszmy się z małych rzeczy,
bo wzór na szczęście w nich zapisany jest!

Między nami znów zaiskrzy,
odnajdziemy blask i wdzięk
zakończymy smutny shopping
sztucznych, galerianych szczęść.
I będzie jak dawniej,
Przestańmy się spieszyć,
Zacznijmy od nowa
od tych małych rzeczy.

Ref.: Budujemy nasz dom na piasku,
cena nie graroli dziś,
kupiliśmy prawie wszystko,
ale wciąż nie mamy nic.
Chcę pozbierać znowu myśli,
słyszeć bicie naszych serc,
widzieć, ile szczęścia w sobie
kryje każda mała rzecz.

Cieszmy się z małych rzeczy,
bo wzór na szczęście w nich zapisany jest!