Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Żywienie małego dziecka - różne dylematy
Idź do strony 1, 2, 3 ... 13, 14, 15  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Rodzina=dzieci,mąż
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
abeba
Gość






PostWysłany: Sob 10:31, 05 Wrz 2009    Temat postu: Żywienie małego dziecka - różne dylematy

Wraz z koncem niani skonczylo się normalne jedzenie mego dziecka. Pod naszą opieką nie chce często nic.
Moje dziecię 1,4roku ma następującą dietę:
kilka gryzów chleba, tfu bagietki tutejszej
szklaneczka soku marchewkowo-pomarańczowego
kilka kęsów makaronu
niecałe jajko na twardo lub trochę jajecznicy
ze 2 herbatniki
i tyle z niepiersiowego
pierś do woli w dzień i praktycznei na okrągło ssie nocą.
Owoców odmawia stanowczo
A często i tak jak jajecznica albo makaron lądują na stole to jest darcie się o pierś i albo jemu a on ryczy,albo i ja i on nie jemy nickonkretnego tylko idziemy się karmić.
Czy to niejedzenie mu nie zaszkodzi?
Powrót do góry
juka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 10:43, 05 Wrz 2009    Temat postu:

nic mu nie bedzie, trzeba przeczekać, mały pewnie jest w stresie w związku z przeprowadzką. przerabiałam wielokrotnie, też często się się przenoszę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Niania
Site Admin



Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 10:52, 05 Wrz 2009    Temat postu:

mięsa nie dajesz?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mk,
za stara na te numery



Dołączył: 31 Sie 2006
Posty: 6818
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: podkarpackie

PostWysłany: Sob 11:12, 05 Wrz 2009    Temat postu:

juka pewnie ma rację,należy przeczekać jeśli to wynika ze stresu,
jeżeli sytuacja się nie będzie ulegać zmianie to przydałoby sie jednak próbować coś zmienić,
wprowadzać posiłki niepiersiowe(min.1 np.obiad) ,
coś nowego do jedzenia tak aby dziecko nie złapało anemii...
bo jak na razie to (nie gniewaj się abebo) ale menu jest bardzo ubogie...
mały powinien jeść mięso albo jajka,więcej warzyw i owoców.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
micelka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10116
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 11:33, 05 Wrz 2009    Temat postu:

Może to faktycznie przejściowe...
Spróbuj za jakiś czas zachęcać go mimo wszystko do zjadania innych rzeczy, może będzie mu smakować to, co akurat Wy jecie.
U nas dieta jest chyba dość zróżnicowana, niania się dziwi, że Jaś je tyle rzeczy, no, ale każde dziecko jest inne...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 13:07, 05 Wrz 2009    Temat postu:

a może to kwestia pór jedzenia. Je o stałych porach? A kisiel budyn próbowałaś? A może on chce jeść sam? Tzn próbować łyżka sam itp? U nas pomagało gdy młody grzebał łyżka w talerzu a ja druga go karmiłan
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aniąt
za stara na te numery



Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 5116
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mazowsze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 13:22, 05 Wrz 2009    Temat postu:

trzymaj się abebo, rozumiem Cię doskonale... My tak mieliśmy przez 2 tygodnie nad morzem w tym wieku. Może to właśnie stres... U Twojego dziecka może chodzidodatkowo o wiele nowych niezrozumiałych słów wokół niego Mruga, to pewnie też stresuje.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
abeba
Gość






PostWysłany: Sob 16:48, 05 Wrz 2009    Temat postu:

nie, to się zaczęło jeszcze w polsce. Jak zaczął spędzać cały czas ze mną, czyli ok 24.07 jak pożegnaliśmy nainię (i wczesneij w weekendy), nie chciał jeść. Słoiczki niemowlęce po 3 próbach podgrzania lądowały w koszu.... nasz obiad, nawet jak zrobiony pod jego kątem, lekkostrawny, też nie, płakał o pierś.
Z mięsa tylko parówkę chętnie skubnie (nawet wczoraj na bankiecie powitalnym 2 tartinki z kiełbaską i majonezem)
nad niechęcią do owoców ubolewam, nie wiem jak można sobie odmówić tutejszej brzoskwini!
stałe pory niestety trudno wykonać jak się studiuje - codziennie inny plan zajęć. sama z trudem zdążam jeść obiad choć stołówka otwarta 12-16.
Powrót do góry
juka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 20:22, 05 Wrz 2009    Temat postu:

tu jest tekst o braku apetytu [link widoczny dla zalogowanych]
i tu ludzie o podobnym problemie rozmawiają: [link widoczny dla zalogowanych]

pamiętam, ze moje dzieci miały takie okresy kiedy jadły mało zróżnicowane pożywienie, tylko mięso albo tylko buraczki...najmłodsza całkiem niedawno miała fazę brokułową, a jako roczniak wyjadała łyżką masło z maselniczki potem im przechodziło. jakbym się niepokoiła, to kontrolowałabym wzrost, wagę, ewentualnie jakieś chorobowe objawy... nie ma sensu wmuszać siłą, z czasem pewnie się czymś nowym zainteresuje


Ostatnio zmieniony przez juka dnia Sob 21:48, 05 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:17, 05 Wrz 2009    Temat postu:

może on wie że jak jest mama to jest pierś a jak mamy nie ma to trza sobie inaczej radzić. A może daj mu trochę piersi przed obiadem i trochę po? Mój tak kiedyś lubił

Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Sob 21:19, 05 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:21, 05 Wrz 2009    Temat postu:

aha mój owoce inne niż banan raczył polubić dopiero teraz. Sam wyraził ochotę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
micelka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10116
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 22:01, 05 Wrz 2009    Temat postu:

Abebo, może Ci się przyda: [link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
novva
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4956
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mała Wieś przy Drodze

PostWysłany: Nie 19:25, 06 Wrz 2009    Temat postu:

Mój też ma okres niejedzenia, ale na razie się nie przejmuję - zaczął chodzić, więc naturalne, że świat interesuje go bardziej niż nieruchomy talerz, a nawet bardziej niż mamine piersi. Zacznę się martwić, jeżeli przejdzie mu to w nawyk utrzymujący się tygodniami.
Może Tycio tak właśnie reaguje na zmiany (brak niani, zmiana miejsca)? Może potrzebuje więcej czasu?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kajanna
za stara na te numery



Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 4032
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 12:49, 11 Wrz 2009    Temat postu:

U nas było o tyle inaczej, że w tym wieku Szymek był już dawno odstawiony, ale z mojego doświadczenia wynika, żeby na etapie (u nas to przypadło około roku) kiedy dziecko interesuje się tym, co na talerzu u rodziców i jest gotowe próbować nowości, wprowadzać ich jak najwięcej, żeby stworzyć w miarę urozmaiconą dietę, bo później może być z tym krucho. O ile koło roku Szymek próbował wszystkiego, co zaproponowałam, to teraz masakra, chce jeść tylko to, co już zna i muszę się strasznie nagimnastykować, żeby zechciał spróbować czegoś nowego. Sad
Więc dobrze jest nie przegapić tego momentu.
Żałuję, że wcześniej nie próbowałam mu diety bardziej zróżnicować, tylko trzymałam się głupich wytycznych. No i za długo podawałam słoiczki. Smutny
No ale to już moje lenistwo wychodzi...


Ostatnio zmieniony przez kajanna dnia Pią 12:51, 11 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 13:21, 11 Wrz 2009    Temat postu:

a u nas nie widziałam jakoś związku z próbowaniem nowości rok temu i dieta teraz mimo że wciąż jest na piersi. Nie wiem czy to charakter czy co ale wciąż lubi nowości próbować
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Rodzina=dzieci,mąż
Idź do strony 1, 2, 3 ... 13, 14, 15  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3 ... 13, 14, 15  Następny
Strona 1 z 15

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin