 |
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
emma
za stara na te numery
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 9401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 6:56, 26 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
No przy mm podobno trzeba, choc ja nie w temacie bo bez mm jesteśmy.
Miśka a może kisiel? Lub galaretka. One dużo wody mają. Choć przyznam że pojęcia nie mam jak to się ma do nawadniania organizmu.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18923
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 7:55, 26 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Miska jeżeli bedziesz dawała mu mm 1 ( tylko z laktoza ) to nie jest tak zle. 2 Ka bym nie dopijala. No i w nocy to mozesz zaczac mu rozrzedzać mleko. Po jednej miarce mniej. Podobno ta metoda jest najcześciej tolerowana.
Mój tez mało wody pije. Mleko tylko rano, ale w obiadku jest sporo wody, popołudniu do owoców i kaszki daje 100 ml wody, do kolacji 200 ml mm. Miedzy posiłkami wciągnie 50-100 ml wody. Ale dopóki dziecko zadowolone to nie ma co stawać na rzęsach.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
aleen
za stara na te numery
Dołączył: 09 Wrz 2014
Posty: 1694
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:02, 26 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Co do jedzenia to tzw warzywa typu pomidor, ogórek mają dużo wody i minerałów a mniej cukru niż inne owoce. Zupy były by super.
koleżanka logopeda radzi często proponować picie, po jedzeniu sok, woda z cytryna itp między posiłkami woda i woda w stałym zasięgu dziecka by mogło samo sięgnąć.
Ostatnio zmieniony przez aleen dnia Pią 19:10, 26 Sie 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18923
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:49, 26 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Soku bym w ogóle nie dawała a jak ktoś juz sie upiera to rozcieńczone z woda 1/4-1/3 soku a reszta wody.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:15, 26 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
mało wody to potem kiepsko z kupa, bo zastój...
butelki po kubusiu lub innym z małym otworkiem u nas był szał lub kubeczek plasikowy ikea sa takie kolorowe albo zwykła szklanka ale to on nalewał sobie wode...
moj tez mało pije ale jak sam chce to sporo...
Ostatnio zmieniony przez krówka dnia Pią 20:15, 26 Sie 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
anuszkaja
za stara na te numery
Dołączył: 18 Sie 2014
Posty: 1360
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:48, 28 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Mloda zaczyna lapac obserwowac intensywnie, gdy jedzenie wedruje do naszych ust. Lapie za rece, gdy jest na rekach/kolanach gdy akurat popijam/zuję. Dalam jej pociumkac surowa marchewke juz kilka razy, taka schlodzona z lodowki, to ssala az wior tylko zostal a gdy sie jej niechcacy wyslizgnela to pisk ze zlosci. Z ciekawosci (akurat bylismy u tesciow a tu dostep do swoich warzyw) ugotowalam marchewke. Czesc w slupki a czesc zgniotlam widelcem. Siedziala mi na kolanach przy naszym stole. Slupki kilka razy dotknely ust, krzywila sie jakby conajmniej psia kupe liznela, jezykiem az wypychala z obrzydzeniem. Z kolei te zmiazdzone to nawet nie bylo opcji zeby do buzi wziela. Zaciskala usta wiec nie przykladalam lyzeczki na sile. Dalam miseczke ze zmiazdzona zawartoscia pod nos, zlapala kilka garstek i wszystko sruuuu przez kilka metrow kuchni rozrzucone. Serio nie umiem sobie wyobrazic ze daje np eko marchewke w sloju, ona otwiera buzie i je. Masakra, Karafka, jak czytam jak Twoj synek od razu zaskoczyl jedzenie i to z takim smakiem to az sie boje co to bedzie u nas...
Poki co krzeselko musze kupic to z ikei, bo to ktore mamy u dziadkow to totalna klapa, za szerokie, mloda predzej z niego sie wysliznie niz wysiedzi.
Ech. Serio nie wiem jakim cudem dziecko ma dac sobie wlozyc lyzeczke do buzi i lyknac
|
|
Powrót do góry |
|
 |
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:20, 28 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
na pocz to sa 1- 2 lyzeczki i tyle... u nas troche trwalo...
dopiero po 6/7 mcu to był napalony na jedzenie na maxa...
krzesłko ikea jest super na pocz. polecam czerwone najb. uniwersalne i kojarzy sie z jedzeniem...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Miśka
za stara na te numery
Dołączył: 30 Cze 2012
Posty: 2254
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:28, 28 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Anuszkaja ja tez tak myślałam, zwłaszcza jak na początku A. wypluwał wszystko, ale jak później załapał to już poszło. Fakt, później było długo długo nic i nie chciał jeść nic stałego przez kilka miesięcy. Dopiero BLW nas uratowało, ale uwierz, jedzenie stałych pokarmów to jest akurat coś takiego, czego dziecko się nauczy, choćbyśmy nie wiem jak nie chciały, żeby się nauczyło
Swoją drogą, to marchewką mój do dziś pluje dalej niż widzi, a ja mam już kilkadziesiąt słoików zamarynowanej na zimę (ciekawe jak mam zamiar mu to dać )
Tymczasem mam zagwozdkę. Młody dostaje rano płatki owsiane z suszoną śliwką i surowym jabłkiem, w ciągu dnia owoc, na kolację kaszka ze śliwką i jeszcze innym owocem, coś tam udaje mi się w niego wcisnąć płynów i niby wszystko było dobrze, do dziś. Masakry jakiejś wielkiej i spazmów płaczu nie było, ale kupa sucha i zbita, wyduszana przez całe popołudnie z dużym wysiłkiem. Już nie ogarniam o co chodzi z ta jego kupą
Karafko ja dopiero jakiś czas temu przeszłam z A. w całości na laktozową 2, szlag
A co do soku, to ja swojemu dawałam i nadal proponuję, ale mam soki własnej produkcji, 100% eko, bio czy co tam. W rozcieńczeniu trzy łyżki soku na 100 ml wody inaczej zaczyna być zbyt słodko (a nie dałam do żadnej butelki ani grama cukru), także nie dramatyzujmy sok sokowi nie równy. Kubusia bym nie dała (na razie) ale w przyszłości pewnie dam. Wolę dać sama trochę beznadziejnego soku/ jedzenia, niż liczyć na to, że moje dziecko poczęstowane przez kolegę nie wypije od razu całej butelki To tak jak z ta kawą, jk mąż mi mówi, że pił kawę od 12 roku życia i nie zamierza bronić tego dzieciom, to się na to wkurzałam, ale teraz rozumiem w czym rzecz. Lepiej żeby dziecko wypiło filiżankę dobrej kawy dziennie pod okiem rodziców niż cały dzbanek podejrzanej mieszanki kawopodobnej u kolegi
Ostatnio zmieniony przez Miśka dnia Nie 21:30, 28 Sie 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
heidi
za stara na te numery
Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 1891
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 8:00, 29 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Anuszkaja, do jedzenia trzeba ze spokojem Niektóre dzieci jedzą dużo i chętnie, a inne nie. I wszystkie żyją Mój to ma w ogóle fazy, najpierw wolał sam trzymać w rączce, potem chciał być karmiony łyżeczką, a teraz znów raczej woli do rączki. Dziecko zagłodzić się nie da
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18923
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 8:42, 29 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Anuszkaja, mój młody poprostu taki jest w tej kwestii. Młoda twoja moze robic cis innego gdzie ja bede sie załamywać z synkiem. Dzieci sa poprostu rozne zagłodzić sie nie dadzą, to jest pewne! Głowa do góry i luuuuuz!
Miska i jak A. Znosi normalne mm? Na jedynkę mozesz zawsze przejść, on jest juz duży, to nie jest niemowlak zeby po łyżeczce zmieniać. Jakie mleko dajesz?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 8:55, 29 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Miska wiecej płynów... teraz lato i wypoci...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
anuszkaja
za stara na te numery
Dołączył: 18 Sie 2014
Posty: 1360
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:30, 29 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Luzu to bym miala w nadmiarze, gdyby nie to ze do pracy wrocic trzeba. To co? Mm jej babcia czy tam panie w zlobku beda dawac jak sloika nie ogarnie? Ja piersia jak trzeba to i trzylatke moge karmic, gorzej ze bede mogla tylko przed i po pracy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18923
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:32, 29 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
A od kiedy dajesz do opieki zbiorowej?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
agu
za stara na te numery
Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 3298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:44, 29 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Anuszkaja, nie przejmuj się! panie w żłobku mają tajne moce. Jak moja potrafiły uspać, to każde potrafią nakarmić.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:10, 29 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
dokładnie zbiorowo dzieci jedza inaczej... jest czas i kazdy je...
jeszcze inne mamuski z praktyka to mi synka tak pokarmia ze mi oczy wychadza... jak to robia... w terenie, w gosciach u mnie w domu...
rodzic ma czasem mniej do powiedzenia a obcy moze wiecej...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Rodzina=dzieci,mąż Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 24, 25, 26 ... 42, 43, 44 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 24, 25, 26 ... 42, 43, 44 Następny
|
Strona 25 z 44 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|