Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
xena_music
pierwszy wykres
Dołączył: 14 Lip 2008
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 8:17, 17 Lip 2008 Temat postu: bardzo nieregularny tryb życia a temperatura |
|
|
Drogie doswiadczone koleżanki
w sumie od niedawna zaznajamiam sie z npr
wiec wiele rzeczy jest dla mnie czarna magią
powiedzcie mi jak wyglada mierzenie temperatury w takiej sytuacji
ja bardzo czesto zarywam noce, taka praca, gram wesela, koncerty, jeżdżę po Polsce, i bardzo często jest tak ze jak wstanę w sobotę o 8 to kładę sie w niedzielę o 9 lub później...takich dni w miesiacu jes czasem 2 czasem 10..róznie..
jak wtedy postępować?
wiadomo ze jak sie położę i przespię nawet te 4 godziny, to temperatura na bank bedzie wyższa niz normalnie...zazwyczaj w normalnym trybie mierze o 7, w dni kiedy jestem w trasie to nierealne..
co zrobić, jaki jest ten próg błędu czy odchyleń...
zaznaczam że w trasie -nie zawsze, ale często jest, nikt nie mowi o upijaniu sie, ale jakas tam dawka zostaje spożyta..
|
|
Powrót do góry |
|
|
abeba
Gość
|
Wysłany: Czw 10:13, 17 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
odchylenia po 45min w kazda strone u Rotzera, po 30mn chhyba u Kippleyow.
podobno można tez wybrać inną porę, o której możesz na godzinę się połozyc i odpoczac i zmierzyc potem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
hermiona
za stara na te numery
Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 4082
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 15:33, 17 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
hmm... 45 min w każdą stronę? zawsze myślałam że 1,5 h.
Ostatnio zmieniony przez hermiona dnia Czw 15:33, 17 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16708
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:41, 17 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
w jego podręczniku pisze 1,5 h
|
|
Powrót do góry |
|
|
xena_music
pierwszy wykres
Dołączył: 14 Lip 2008
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:27, 17 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
hmmm....troche lipa w takim razie..bo np w tą niedziele bede po graniu dopiero pwenie ok 9-10 w domu..zanim sie choć troche przespię...
ehhh...własnie tego sie obawiałam jak zaczynałam..sezonu grań...
|
|
Powrót do góry |
|
|
xena_music
pierwszy wykres
Dołączył: 14 Lip 2008
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:29, 17 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
ale dzieki za odpowiedzi..
|
|
Powrót do góry |
|
|
espree
za stara na te numery
Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 10164
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 17:16, 20 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
to ja Cię nie pocieszę, ale np. u mnie każda nawet lekko zarwana noc (nieważne czy impreza, czy np. podroż) to temperatura do kosza
|
|
Powrót do góry |
|
|
abeba
Gość
|
Wysłany: Nie 17:33, 20 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
no ale czy to nie jest 1,5h zakresu, czyli po 45min od środka przedziału?
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19992
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:53, 20 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
ja tam liczę godiznę w jedną albo drugą jako normlaną. Mało co mi zaburza tempkę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
xena_music
pierwszy wykres
Dołączył: 14 Lip 2008
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:15, 21 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
no wiec mam pierwszy zwariowany weekend za sobą, w niedzielę przyjechałam późno, przespałam sie , temperature zmierzyłam ok 11.30, czyli po 2,5 godz snu, oczywiscie zaznaczyłam w programie ze zakłócenia...zobaczymy co z tego wyjdzie
ale dziekuje wam za odpowiedzi...
ps. no musze powiedziec ze jak narazie grzecznie wytrwałam w swoich obserwacjach i pierwszy cykl dobiega końca..nie zniecheciło mnie nic, wiec sie cieszę
|
|
Powrót do góry |
|
|
agazgred
pierwszy wykres
Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 11:54, 14 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Hejka
Ja teraz juz grzeczna jestem ale kiedyś też zarywałam noce - w ogóle temperatry nie mierzyłam o stałej porze tylko dodawałam te jakieś przepisowe wartości (czy raczej odejmowałam bo mierzyłam później) żeby otrzymać tą temperaturę z 8 rano W ogóle mierzyłam często dopiero kiedy dostawałam płodny śluz, a wcześniej dawałam se na luz. No ale wtedy miałam bardzo wyraźne wszystkie oznaki i nie miałam problemów z określeniem owulacji... Temperatura to nie wszystko w końcu. SKupiamy się na niej tylko dlatego że to jedyna oznaka mierzona obiektywnie - a lepiej nauczyć się poznawać owulację po subiektywnych sygnałach własnego ciała.
No a po ciążach śluz zszedł na psy i nieraz nawet nie zauważam. Teraz dopiero mam problem. Musżę mierzyć temp, nie mam pojęcia kiedy mam owulację, mierzenie mi nie wychodzi bo zapominam, albo gubie karty, mąż się wścieka i uważa że mi nie zależy no i dupa zbita.
Szukam właśnie czy jest wątek o nprze po ciąży.. Moim zdaniem to najsłabszy punkt tej metody. De fact ooznacza to powstrzymanie się od współżycia aż do pierwszego okresu lub dwóch, lub trzech (a wziąwszy pod uwagęt oco piszą że dopiero po 13 cyklach można być pewnym swoich obserwacji to mówimy o okresie teoretycznych dwóch lat wstrzemięźliwości optymistycznie licząc że szybko dostaniemy ten pierwszy okres) Nie mam pokus żeby stosować hormony ani gumkę, bo znam kilka dzieci z gumek, a hormony odpadają i tak... Ale męczymy się strasznie po tej ciąży...
Jeśli jest tak iwątek to może zapodajcie bo nie mogę znaleźć no a jak nie to chyba założę
Pozdro moje katolki i katole, ciemnogrodzianie łączmy się
KAtolka
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dona
za stara na te numery
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12430
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 19:07, 14 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Witaj, zapraszamy tutaj:
http://www.naturalnemetody.fora.pl/skutecznosc-w-zapobieganiu,4/po-porodzie,1178.html
oraz tutaj..
http://www.naturalnemetody.fora.pl/skutecznosc-w-zapobieganiu,4/cykle-poporodowe,471.html
a tak ogólnie, duzo tego u nas było, musisz przeszukac całe forum, zawsze cos sie gdzies trafi, np w watkach o wykresach...
duzo off topów nt. npr po porodzie
|
|
Powrót do góry |
|
|
agazgred
pierwszy wykres
Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 22:40, 15 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Dzięki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
micelka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10116
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 23:12, 15 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
agazgred napisał: |
De facto oznacza to powstrzymanie się od współżycia aż do pierwszego okresu lub dwóch, lub trzech (a wziąwszy pod uwagęt oco piszą że dopiero po 13 cyklach można być pewnym swoich obserwacji to mówimy o okresie teoretycznych dwóch lat wstrzemięźliwości |
Nie rozumiem, po co czekać do drugiego, czy trzeciego okresu albo co gorsza 13 cykli???!! Ja od pierwszego cyklu po porodzie dzięki obserwacjom wiedziałam, co jest grane, chociaż faza temp. wyższych była krótka i czasu na współżycie było niewiele. Ale po 5 miesiącach wszystko wróciło do normy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
agazgred
pierwszy wykres
Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 22:15, 23 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
micelka napisał: | agazgred napisał: |
De facto oznacza to powstrzymanie się od współżycia aż do pierwszego okresu lub dwóch, lub trzech (a wziąwszy pod uwagęt oco piszą że dopiero po 13 cyklach można być pewnym swoich obserwacji to mówimy o okresie teoretycznych dwóch lat wstrzemięźliwości |
Nie rozumiem, po co czekać do drugiego, czy trzeciego okresu albo co gorsza 13 cykli???!! Ja od pierwszego cyklu po porodzie dzięki obserwacjom wiedziałam, co jest grane, chociaż faza temp. wyższych była krótka i czasu na współżycie było niewiele. Ale po 5 miesiącach wszystko wróciło do normy. |
Gratuluję.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|