..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

koctel

Witam serdecznie, moze ktoś mi odpowie na moje pytanie:
karmię piersią 1,5 córeczkę, jednak do przedwczoraj dokarmialam ją sztucznym mlekiem. Obecnie probuje przejść na samą pierś - z niezlym skutkiem - od wczoraj zero sztucznego mleka .Chciałabym się dowiedziec czy jesli przejde na karmienie piersia w 100% to czy po jakims czasie będę mogla liczyc na nieplodnosc wynikającą z karmienia, jeśli tak to po jakim czasie?
Z góry dziękuję za odpowiedzi, pozdrawiam Wesoly

Bystra

Nic z tego. Złamałaś już zasady. Powrotu nie ma.
Czas stosować zabezpieczenia albo unikać współżycia w dni potencjalnie płodne wyznaczone na podstawie zasad NPR dla okresu poporodowego.

koctel

czy to ty odpowiedziałas mi na tym drugim forum? domyslam się że tak Wesoly

to w takim razie nie masz dla mnie dobrych wieści..
nasza córeczka jest z nami dzięki jakimś błędom w interpretacji cyklu styczniowego;) a wtedy to wszystko było o wiele łatwiejsze..obserwacje śluzu już rozpoczęłam, temperaturę tez mierzę..ale narazie niewiele z tego rozumiem..dzięki za odpowiedź

fiamma75

Koctel, w razie czego zawsze możesz się pytać.
Zamiast niepłodności laktacyjnej lepszy jest powrót cykli - wtedy wracasz do normalnych zasad i jest naprawdę sporo łatwiej.

koctel

moze masz rację, wybieram sie na spotkanie do poradni rodzinnej, moze czegos mnie tam nauczą Mruga

novva

A ja jestem ciekawa, ile z nas tak naprawdę może liczyć na LAM w 100% - czy jest na tym forum ktoś, komu się nie zdarzyło złamać zasad? Bo ja niestety już od 2. tygodnia życia Janka nie kwalifikuję się na LAM Smutny

Aniąt

Ja nie złamałam, ale... bałam się korzystać z LAM, co równało się 5cio miesięcznej abstynancja po każdym porodzie Smutny

kajanna

Ja się od poczatku nie kwalifikowałam, bo mi Szymka na dzień dobry w szpitalu dokarmili. Poza tym za długo spał w nocy, a ja wolałam się wyspać niż przejmować LAMem.

Dona

kukułka

espree

a mnie położna środowiskowa usiłowała wmówić, że karmienie piersią chroni przed ciążą... Laughing

no to ja jej delikatnie, że "ale chyba nie w moim przypadku, skoro dziecko było dokarmiane w szpitalu i tyle mieliśmy kłopotów z laktacją", ale nie dotarło Confused

jak ona tak wszystkim opowiada to niezłą reklamę robi NPRowcom Mad

i jednocześnie przyczynia się do wzrostu demograficznego Laughing

micelka

Mój syn już w szpitalu przespał w nocy 7 h, przez kolejne 3-4 miesiące było podobnie. Efekt - 7,5 tygodnia po porodzie pierwsza @.

Edwarda

koctel

a ja dzis byłam w poradni rodzinnej, i mnie męczy myśl o 10-dniowej abstynencji w zwiazku z obserwacją PMN;)
a ta wasza długa abstynencja po porodzie łączyła się z efektami obserwacji śluzu - z niepewnością co do jego jakości, czy mimo tego, ze okres byL nieplodny, wolałyśccie nieryzykować?

fiamma75

u mnie to pierwsze.