..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

walecznaS

wow, to faktycznie - 11dc skok to bardzo wcześnie

fajnie, że masz te siostry nprowe Wesoly

ja nie mam nawet siostry a co dopiero nprowej Mruga

elusiaczek

Ja bym chciała mieć tak wcześnie skoki. Ale pewnie nie będę miała, a że z I fazy już korzystać nie będziemy w ogóle, to czekania trochę będzie Smutny

maruda80, fajnie że masz takie siostry Wesoly

walecznaS

elwiraaa, ale przecież jak korzystaliście do 5dc (dobrze pamiętam?) to w ciążę nie zachodziłaś więc czemu już nie będziecie?

elusiaczek

Wcześniej miałam skok 15dc najwcześniej, a w ciążowym nagle 13dc. I boję się, że w takim razie może się trafić jeszcze wcześniej..

maruda80

mamma

ja w I fazie do 6 dnia, niestety tyle też trwa u mnie @ Smutny

ale jakoś sobie radzimy z tym,
mam długie cykle dotąd najwcześniej skok miałam 17 dc, w tym 16 ale to była przedwcześnie podwyższona to nie wiem czy się liczy... no i śluzu potem jeszcze nie mam przez 3 dni około,

Mirunia

maruda80 fajne masz te siostry, moje 4 siostry są antynprowe

, ale w innych sprawach mogę na nie liczyć, dwa miesiące to już tuż tuż Laughing

moja I faza zapewne też będzie podczas okresu, a raczej plamień Smutny

. Pewnie, na początku będziemy korzystać tylko z III, a przed staraniami zaczniemy ,,testować'' I. Wszystko wyjdzie w praktyce.

strzyga

też miałam testować I fazę przed staraniami, a w praktyce wyszło jak wyszło

teraz korzystam z I fazy, szczerze mówiąc nawet chyba nigdy nie wyliczałam długości jej trwania wg żadnych reguł, a przynajmniej nie pamiętam tego i jakoś się nie boję za bardzo Mruga

Almanah

Póki co jeszcze nie sprawdzałam nawet III fazy, a o testowaniu I w ogóle jeszcze nie myślę. Myśl o seksie bez prezerwatywy ogólnie jeszcze mnie przeraża. Sad (2)

Ale postanowiłam sobie spróbować w następnym cyklu, jakoś w połowie III fazy. Ten był całkowicie testowy.
Bardziej mój chłopak nie może się doczekać, niż ja, szczerze mówiąc.

Cera

III faza -jak najbardziej stosujemy lata, lata
I w zasadzie pierwszy raz w tym cyklu było w ostatni dzień wg obliczeń

IWG

ja do 6DC jestem jakoś absolutnie spokojna, może dlatego że mam boleśnie krótkie fl i często przedwczesne skoki...

teoretycznie z Doringa wychodzi mi 8?
najwcześniejszy skok miałam w 16DC - 7D wychodzi 9 ale ten 9ty jest jeszcze bezpieczny czy nie? bo dotąd uważałam go za "zakazany" już...

Bystra

W Doeringu NIE ODEJMUJESZ, ALE ODPISUJESZ. Jak już bardzo chcesz odejmować, to musisz odjąć o 1 dzień więcej niż podaje doeringowa reguła.

Jak masz najwcześniejszą 1. wyższą 16dc to odliczasz 7 dni, ale odejmujesz 8. Wychodzi Ci więc niepłodność przedowulacyjna do końca 8dc, O ILE wcześniej nie pojawią się żadne objawy płodności czy zmiana w szyjce z wersji twarda, zamknięta, pozycja wyjściowa.

flamma

Moje cykle są nieprzewidywalnie długie i gdybym nie zaryzykowała w I fazie, czekałabym na seks dobre 4 tygodnie - jak dla mnie to nieakceptowalne.
Dla przykładu: w tym cyklu po obserwacji śluzu (który jest dla mnie dość czytelny) doszłam do wniosku, że to jeszcze nie czas płodny i kochaliśmy się w 17. d.c. - i byłam absolutnie spokojna i pewna, że to jeszcze nie ten czas. Dziś jest mój 34. d.c. i czekam do jutrzejszej temperatury, żeby wyznaczyć pewną III fazę. Chyba oszalałabym, gdybym miała czekać ze współżyciem aż do jutra.

Karafka

Metoda po niemiecku minus 8 Mruga

tak a propos odliczania

IWG