Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
espree
za stara na te numery
Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 10168
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 16:30, 30 Cze 2006 Temat postu: która z Was ufa na 100%? |
|
|
Mam pytanie - która z Was ufa na 100%, że może polegać na tym, co obserwuje?
Nie macie wątpliwości i stresu, czy ta metoda jest skuteczna? Szczególnie o pierwszą fazę mi chodzi. I o początek trzeciej.
Bo jako początkująca i (na razie) unikająca ciąży przyznam, że mam z tym problem . Niby wiem, niby czytam, niby wszystko pięknie wytłumaczone. A jak przyjdzie "co do czego" to mam wątpliwości.
A może znacie przypadki ciąży npr'owych, gdzie nie ludzie zawiedli tylko metoda...?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 16:48, 30 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
moja 3 ciąża sie pojawiła "w wyniku niedoskonałości metody" (w 99 %skutecznej ). 1 faza, wg wszystkich reguł mogłam współżyć prawie bez możliwości zajścia w ciążę. i okazało sie że ja właśnie jestem to "prawie"....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niania
Site Admin
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:52, 30 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
ja jestem za ... hm.. 90% skuteczności NPR + prezerwatywy w I fazie....
ale do KK to nie pasuje. więc w sumie wypowiedź się nie liczy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18915
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:46, 30 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
ja jestem na hmmmm 3 faza 90 % a reszta z kondomami, wiec ogolnie nawet nie zle
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bratka
pierwszy wykres
Dołączył: 30 Cze 2006
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 22:48, 30 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Na razie to mój jedyny cykl praktykowania skończył sie schizą ciążową... więc nie ufam, ale do wpadki zamierzam stosować pomimo nerwówki...
Ufałam NPR przed ślubem gdy miałam czytelne wykresy i 100% pewności, że nie zajdę w ciążę
Teraz drugi cykl- zaczęliśmy III fazę (na testowanie I jeszcze nie mamy warunków bytowych) i zobaczymy- może polepszy mi sie statystyka...
|
|
Powrót do góry |
|
|
abeba
Gość
|
Wysłany: Pią 23:46, 30 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
a ja do znudzenia powtarzam, ze prawdopodobienstwo zajscia w I fazie wydaje mi sie mniejsze niż prawdopodobienstwo popelnienia błedu w okreslaniu poczatku fazy III. Wiec całe to powstrzymywanei sie od I nie ma wg mnie większego sensu.
Schizę ciążową miewam tylko przez pierwszy seks III fazy, nie przez ten z I. Nie podważam metody (bo tę uznaję za sprwdzoną naukowo itp.) ale objawy bywają trudne do klasyfikacji.
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16715
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 7:14, 01 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Niepłodności poowulacyjnej ufam na 100% - nigdy nie miałam problemów z jej wyznaczaniem, najwyżej dodawałam 1 dzień więcej.
Co do przedowulacyjnej - ufam tak na 98% - nie zawiedliśmy się a z drugiej strony nie jesteśmy superpłodną parą .
Zobaczymy, co będzie jak wrócą mi już normalne cykle.
Za to temu co ma być po porodzie nie ufam wcale i najbardziej wiarygodne byłoby dla mnie w tej sytuacji połączenie obserwacji + gumki (a tu nie można )
|
|
Powrót do góry |
|
|
abeba
Gość
|
Wysłany: Sob 8:21, 01 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Nie wątpię że III faza ma 100% tylko że mój organizm robi takie numery że odkładając o 1 dzień tylko zaciemniam sobie obraz bo np. temp. skacze drugi raz i zaczynam wątpić w prawdiwość poprzedneigo skoku albo wraca sluz i znów dół czy nei wyznaczyć nowego szczytu itp.
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 9:58, 01 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
[quote="abeba"]a ja do znudzenia powtarzam, ze prawdopodobienstwo zajscia w I fazie wydaje mi sie mniejsze niż prawdopodobienstwo popelnienia błedu w okreslaniu poczatku fazy III. Wiec całe to powstrzymywanei sie od I nie ma wg mnie większego sensu.
jednak to faza 1 jest okreslana przez nauzycieli npr jako niepłodność względna.... rozumiem że można wierzyc tej 99% skuteczności, ale...chyba wtedy jak kolejne dziecko nie będzie poważnym problemem. ja wolę nie ryzykować. :sad:
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnnaMaria
za stara na te numery
Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 2684
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 15:15, 01 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
ja jestem dopiero początkująca, ale też własnie mam zamiar podpierać się prezerwatywą w fazie I oraz niegrzecznościami w fiazie płodnej pobieramy sie za dwa miesiące i wiem, że ani mój mąż(narazie przyszły) ani ja nie damy rady wytrzymać tylko do fazy III. Faza I z waszych doświadczeń (juka)się nie sprawdziła , a ja we względu na szczepienia nie moge mieć narazie dzieci.
Ostatnio zmieniony przez AnnaMaria dnia Nie 20:46, 10 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
abeba
Gość
|
Wysłany: Sob 15:24, 01 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
juka napisał: | rozumiem że można wierzyc tej 99% skuteczności, ale...chyba wtedy jak kolejne dziecko nie będzie poważnym problemem. ja wolę nie ryzykować. :sad: |
akurat dla mnie nie będzie, co najwyżej nei będziemy mieli z czego zyć, jesli wyląduję na kilka mcy na podtrzymaniu a mąż nadal nie będzie mial pracy
Trzymam sie tego, że biorąc kiedyś pigułki też miałam 99,8% (czy mniej!)skuteczności i jakoś nie rwałam włosów z glowy, że nei mam 100%pewności. A z kolei unikając jakiegokolwiek ryzyka czekałabym Bóg wie ile, bez sensu i sluz widziała wszędzie
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 15:28, 01 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
no, do pewnego stopnia się sprawdzała - przez 10 lat,więc jakby się czepiać statystyki to moze jest niezła. gorzej , że ten 1 czy parę % to nie jest jakaś statystyczna niedoskonałość tylko konkretny żywy prawdziwy Człowiek, którego trzeba urodzić, nakarmić, ubrać, wychować.... czy ktokolwiek z zachwalających npr mi w tym pomoże?
|
|
Powrót do góry |
|
|
espree
za stara na te numery
Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 10168
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 15:36, 01 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
AnnaMaria napisał: | ja jestem dopiero początkująca, ale też własnie mam zamiar podpierać się prezerwatywą w fazie I oraz niegrzecznościami w fiazie płodnej |
Mamy dokładnie tak samo
Wiem, że KK nie pozwala na takie modyfikacje npr'u, ale co robić?
Tłumaczę sobie, że zrobiłam juz dużo: odstawiłam tabletki, poznaję npr.
Może za jakiś czas, gdy będę miała doświadczenie w obserwacjach i mały strach przed ciążą to będę w stanie stosować tylko npr. I "na własnej skórze" przekonam się o skuteczności
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dona
za stara na te numery
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12436
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 23:26, 01 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
forum lmm nie działa, wiec tu sie troche "powyżywam"
ja w skutecznosc metody wierze, ale w pewnośc swoich obserwcji nie bardzo...
Jak narazie współzyje 2-4 razy w 1 fazie wyliczanej z reguły klinicznej (6 dni), czyli w trakcie miesiaczki...
Obserwuje swój czwarty cykl, dopiero w zeszlym zauwazylam owulacje.. nie zaufałam swojemu organizmowi...mimo ze temp. byla wysoka, to jakis rozciagliwy śluz skutecznie odstraszyl mnie od współżycia...
A zawsze myslalam ze jak juz zacznie sie cokolwiek klarowac w moim cyklu.. to zaufam metodzie...
mam nadzieje, ze teraz będzie inaczej...
U mnie z 1 faza jest tak, że "wyliczanka" 20/21 wyznacza mi 1 faze do 10 dc....
a sluz zauwazam juz 7 dnia... wiec tak czy siak 1 faza trwa 6 dni...
Ale zanim zaszlam w ciąże, nie znajac tych wszystkich regul na 1 faze, współzylismy do ok 9 dc..
w ciąże nie zaszłam w wyniku takiego współzycia
Z drugiej strony...do reguly 20/21 biore 12 cykli sprzed ciaży- tak radza w książce...
A czy po porodzie są one rzeczywiscie wiarygodne, przeciez wszystko mogło sie u mnie pozmieniac..
zeby jeszcze dopełnic moją nieszczesliwą sytuację....
obecne cykle trwaja 36, 40, 32, 36 dni...
czyli faza 2 to u mnie dluuuuuugi okres......
I pomimo chęci zaryzykowania i wydłuzenia sobie przy tak długich cyklach 1 fazy..chociazby do 8 dni, przez ten sluz odechciewa sie wszystkiego...
pozostaje czekanie na 3 faze..
3 tygodnie??
moze w tym cyklu bedzie krócej
trzymajcie kciuki...
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16715
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 7:23, 02 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Dono z tego, co wiem, po porodzie nie można odwoływać sięd o cykli sprzed porodu, bo nie są one wiarygodne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|