Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Czy korzystasz z reguł/wskazań innych metod (mieszasz metody)? |
TAK, bo nie stosuję konkretnej metody, tylko czerpię z różnych źródeł |
|
16% |
[ 3 ] |
TAK, żeby uzyskać większą skuteczność |
|
27% |
[ 5 ] |
TAK, żeby mieć więcej dni niepłodnych |
|
5% |
[ 1 ] |
NIE, chciałabym, ale mam obawy |
|
11% |
[ 2 ] |
NIE, metoda, którą stosuję, jest OK |
|
38% |
[ 7 ] |
|
Wszystkich Głosów : 18 |
|
Autor |
Wiadomość |
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16708
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:12, 09 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Krówko, nic nie mów. Wystarczy pracować i mieć męża pracującego na 3 zmiany, do tego dzieci, odkładać na 100% i mieć ujemne libido w III fazie. Dni z praktyczną możliwością wykorzystania robi się dramatycznie mało.
|
|
Powrót do góry |
|
|
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:31, 09 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
mieszanie metod jak dla mnie, tylko!!! dla tych co je dobrze znają i maja doswiadczenie w obserwacji inaczej sobie tego nie wyobrazam.
Fiamma współczuje takiej sytuacji Tobie i innym...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Muflon
za stara na te numery
Dołączył: 05 Gru 2015
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:28, 09 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
krówka napisał: | mieszanie metod jak dla mnie, tylko!!! dla tych co je dobrze znają i maja doswiadczenie w obserwacji inaczej sobie tego nie wyobrazam. |
Zgadzam się w 100% – trzeba dobrze znać metodę, żeby wiedzieć, w którym miejscu się odchodzi od jej reguł na rzecz innej, i mieć świadomość, czy to odejście jest na rzecz większego luzu, czy skuteczności. Zresztą nie bardzo widzę sens w mieszaniu dla większego luzu – np. w okresie przedstaraniowym chyba lepiej naginać reguły i się cieszyć, niż rozkminiać, co by tu z czym pomieszać .
Ale nawet przy zachowaniu rozsądku widzę jedno niebezpieczeństwo – w razie problemów i potrzeby konsultacji z instruktorem można trafić na kogoś, kto nawet się nie zastanowi nad sensem konkretnego rozwiązania mieszającego reguły, tylko wyrecytuje formułkę, że jak nie przestrzegasz reguł, to na własne ryzyko, i do widzenia, bo interpretuje tylko wg metody XYZ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16708
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:54, 09 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Dla mnie to żadne niebezpieczeństwo - z instruktorem nie zamierzam niczego konsultować, mogę zawsze na forum a przecież w razie wątpliwości zawsze jest jedna taka sama rada "trzeba poczekać"
|
|
Powrót do góry |
|
|
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:35, 09 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
ja mam kontakt z intruktorem co dobrze zna zasady naucza ang. i CrMS dodatkowo m.R. tez zna. Oczywiscie nie jest zwolennikiem mieszania reguł ale pomaga jak trzeba. Odp. bierze na siebie uzytkownik. Znam podejscie innych instruktorek co "pozwalają" na mieszanie pod warunkiem doskonałej znajomości zasad kazdej z nich i szczegółowych notatek, ale to u kobiet z doswiadczeniem dla poczatkującej sie nie nadaje...
Dla mnie podejscie na luzie to jeszcze nie starania ale w razie poczecia katastrofy nie ma.
Mieszanie reguł to nie naciaganie zasad. To moze metoda autorska bardziej
Przed starankami mozna naciagac zasady ale znam wiele par co "naciaganie" bardzo szybko skonczyło sie poczeciem. Oczywiscie to zalezy od płodności pary...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Muflon
za stara na te numery
Dołączył: 05 Gru 2015
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:14, 09 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
fiamma75 napisał: | Dla mnie to żadne niebezpieczeństwo - z instruktorem nie zamierzam niczego konsultować, mogę zawsze na forum a przecież w razie wątpliwości zawsze jest jedna taka sama rada "trzeba poczekać" |
Ja też, mając forum, nie mam potrzeby konsultacji z instruktorem, nigdy do tej pory nie miałam, nie wiem, co będzie kiedyś . Co nie zmienia faktu, że mam takie poczucie (czytając np. o niedawnych perypetiach Heidi z instruktorką met. angielskiej), że trochę się od tego oficjalnego wsparcia organizacji mającej monopol na metodę odcinam. Na razie mi z tym dobrze .
|
|
Powrót do góry |
|
|
anquelice
znawca NPR
Dołączył: 22 Sty 2016
Posty: 464
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: kuj.-pom. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:27, 09 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Ja też konsultowałam dwa wykresy z instruktorką, ale jakoś bardzo "lekko" mi je zinterpretowała. Szczyt wyznaczyła wcześniej pomimo np ciągnących się, elastycznych nitek i miałam wtedy jeszcze gorszy dylemat.
|
|
Powrót do góry |
|
|
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:29, 09 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Uwierz mi kobiety w poradni parafialnej potrafią być równie "pomocne" i nieporadne w sytuacjach skrajnych i niepewnych a zwłaszcza okres pp i premenopauzy lub cykle zaburzone przez wahania hormonów przy pcos czy odstawieniu antyków. A przeciez takie cykle wymagają konsultacji bardziej niz podręcznikowe 28 dni..
To forum chyba jest najb. odpowiednie na watpliwosci wszyscy nie mogą sie mylić wiec co dwie głowy lub wiecej to nie jedna.
Ostatnio zmieniony przez krówka dnia Pon 14:30, 09 Maj 2016, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16708
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:38, 09 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Mnie kiedyś prosiła o konsultację instruktorka, która npr u siebie stosowała gł. w celu poczęcia.
Znam dobrą instruktorkę ale od metody ang. a w necie to naprawdę nasze forum jest the best
|
|
Powrót do góry |
|
|
heidi
za stara na te numery
Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 1891
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:45, 12 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Z tych rozmyślań o metodach stwierdziłam, że jednak wracam do LMM. I karta mi się podoba, i oznaczenia, a w metodzie nic nie muszę zmieniać, hehe. Tylko teraz będę się zadręczać, co jest lepsze: branie temperatur osobno czy w zależności od śluzu...
|
|
Powrót do góry |
|
|
koszatniczka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:31, 13 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
wow heidi, ty jesteś zapaloną użytkowiczką npr!
Słuchaj a może jakiś kurs na instruktora?
ja się zastanawiam na billingsami, bo mierzenie mi kompletnie nie idzie i prawdę mówiąc mogłabym chyba na śluzie polegać...
|
|
Powrót do góry |
|
|
mamma
za stara na te numery
Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:53, 13 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
koszatniczka a to ty miałaś to cudowne urządzonko do badania śluzu? z tym możesz przejść na billingsów
Ostatnio zmieniony przez mamma dnia Pią 15:53, 13 Maj 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
heidi
za stara na te numery
Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 1891
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:26, 13 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Ja to raczej wiecznie mam wątpliwości w tym temacie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19991
Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:01, 13 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Ja kiedyś chciałam zrobić kurs instruktorski, ale za daleko mi było
Mieszam zasady swobodnie. Teraz już nie pamiętam co z której jest, chociaż kiedyś tak nie było. Obecnie to już metoda bardziej "autorska"
I fazę to raczej "na oko" - do końca @, a ja zawsze miałam długie, razem z plamieniami > 6 dni
Koryguję sobie tempki jak za późno zmierzę. To już z żadnej metody: Mierzyć mi się nie chce, więc generalnie zaczynam starać się mierzyć jak już mam płodny śluz.
hmmmm... nie wiem co jeszcze...
w razie wątpliwości sięgam do książki Roetzera
ps. przed i po porodzie cykle i objawy właściwie się nie zmieniły.
|
|
Powrót do góry |
|
|
heidi
za stara na te numery
Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 1891
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:08, 14 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Mnie czasem zastanawia, dlaczego mieszanie metod jest aż tak potępiane. W sumie większość jest raczej nieszkodliwa. Wyjątkiem jest na pewno szczyt śluzu z Roetzera i koniec płodności z angielskiej...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|