Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

moja pierwsza schiza ciążowa :P
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 65, 66, 67  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Skuteczność w zapobieganiu
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dracena
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 22:42, 20 Sty 2010    Temat postu:

Cytat:

Dracena, ale większość kobiet (niezależnie od stosowanej antykoncepcji) po ochłonięciu, urodziłaby i pokochała.


Właśnie to napisałam. Wesoly Że specjalne "otwieranie na życie" npru w tym wypadku to ściema wybitna.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hermiona
za stara na te numery



Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 4082
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 9:53, 21 Sty 2010    Temat postu:

milunia napisał:


Hermiono śledzę Twoje "losy" i przyznam otwarcie że czasem aż mnie coś ściska za gardło i mam ochotę Ci powiedzieć "daj sobie spokój z tym cholernym npr'em!"


miluniu i walecznaS dzięki za Wasze zrozumienie..

wiem, że w naszym wypadku NPR nie pomaga w budowaniu bliskości seksualnej.. a jesli chodzi o tą domniemaną ciążę to jeszcze jedna rzecz mnie dobijała.. że to dziecko poczęło się z seksu, który nie był dla mnie "fajny".. tzn był taki jak zawsze.. wszystko jest dobrze i ok dopóki nie przechodzimy do właściwej części. Która jest zawsze tak samo nijaka póki co Smutny i tak, wiem że znowu przede mną jakieś 3 tygodnie czekania Smutny

A wiecie co jest jeszcze gorsze? Że my chyba oboje podświadomie się jeszcze tego boimy..

Teraz mam okres, a mój M nie chce tego robić w czasie okresu, więc wczoraj się tak po prostu pomizialiśmy i było o niebo suprzej niż w III fazie. Tak mnie to zdziwiło, ze aż go zapytałam czy ma tak samo i on to potwierdził.

Nie chce antykoncepcji. Pigułki do ust nie wezmę a na gumki M się nie zgadza. Więc póki co martwy punkt. Pamiętam jak któraś z Was chwaliła się że miała pierwszy orgazm po 1,5 roku małżeństwa. Wtedy myślałam, ze to jakiś straszny wyjatek żeby czekać tak długo. Wesoly A teraz czuje że należę do tej samej wyjątkowej grupy.

Ale nie martwcie się Wesoly NPR i brak seksu póki co nie zatruwaja nam jeszcze szcześcia małżeńskiego Wesoly

Jak zaczną to wtedy podejmiemy drastyczne środki. Przekonam męża do FAMu.


Ostatnio zmieniony przez hermiona dnia Czw 9:56, 21 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
okoani
za stara na te numery



Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 1873
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Roztocze ;)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:31, 21 Sty 2010    Temat postu:

hermiono - ściskam Cię mocno Yar good Cóż Ci mogę powiedzieć... może pocieszy Cię fakt, że ja właśnie jestem "przy końcu" 6 cyklu i muszę przyznać, że w nim było już dużo lepiej niż we wcześniejszych. Trochę "spasowałam" w oczekiwaniu na fajerwerki i całkiem nieoczekiwanie zaczęłam odczuwać coraz większą przyjemność podczas zbliżeń, a co ciekawe - mój mąż również Wesoly Także trzeba się po prostu pogodzić z tym, że wszystko wymaga czasu...
Staram się nie myśleć o (istotnych) wadach i (wątpliwych) zaletach NPR, bo przecież i tak "nie mam innego wyjścia" i jestem na niego skazana do końca życia Confused
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hermiona
za stara na te numery



Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 4082
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 10:41, 21 Sty 2010    Temat postu:

dzięki okoani Wesoly a nie trafia Cię szlag, jak się męczysz w oczekiwaniu na III fazę a jak już nadejdzie to Ci ochota na seks przechodzi? nie czujesz się czasem jakbys się do tego poniekąd zmuszała czasami?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
okoani
za stara na te numery



Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 1873
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Roztocze ;)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:02, 21 Sty 2010    Temat postu:

Ależ oczywiście, że szlag mnie trafia i czuję się poniekąd "zmuszana". Jednak to dotyczy powiedzmy połowy III fazy - później zaczynają mi szaleć hormony przedokresowe i znów mam ochotę Kwadratowy Sytuacja kobiety w NPR nie jest za ciekawa - nie dość, że to ona prowadzi obserwacje i je intepretuje, to przy tym ponosi też największe "konsekwencje" wstrzemięźliwości... W końcu dla faceta jest obojętne w której fazie cyklu "czeka", a i później właściwie nie ma problemu z "ochotą". Za to my zagryzamy zęby wtedy kiedy mamy największą ochotę, a kiedy "już możemy", to z kolei sabotują Nas hormony i libido spada Confused
Natomiast wydaje mi się, że nie ma co o tym myśleć - jeśli stosujesz ortoNPR z powodów religijnych, to wyliczanie wad nic Ci nie da, a tylko zwiększy frustrację i poczucie niesprawiedliwości. Trzeba się cieszyć każdym postępem w odczuwaniu przyjemności i skupiać na tym, że jest się blisko z ukochaną osobą, a to jest najważniejsze Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hermiona
za stara na te numery



Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 4082
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 11:22, 21 Sty 2010    Temat postu:

Wesoly nie ma jak wsparcie osoby, która wie na czym polaga Twój problem Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karafka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 7 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:26, 21 Sty 2010    Temat postu:

zycie zgodnie z rytmem npr jest ciezkie, szczegolnie jak sie ma duzo rzeczy na glowie, wraca o 21:30 do domu a znow na 8:30 idzie. teraz tak zyjemy, ja jestem miedzyczasie jak nie na uni czy pracy w domu, mam duzo do roboty. wieczorem srednio wlasnie w okolicach 21:30 przychodzi N. i co? myciu, kolacja, cos ogladnac, przygotowac i w kime. gdzie tu czas i ochota na seks? ja musze 8 godzin conajmniej spac, zeby sie wyspac, on tez. teraz mam III faze, ktora sie skonczy niedlugo i seks byl raz, bo poprostu nie mamy sily. moze na weekend cos bedzie, ale tez nie za bardzo. w sobote najpierw pokaz ogierow, potem imienimy, wiec znow trzeba sie wypac na niedziele bo nauka czeka. a jak bedzie troche spokojniej to bedzie II faza, czyli wtedy nie moze byc niby seksu. to niech mi KK powie kiedy przemeczone, zapracowane pary maja sie kochac???
Powrót do góry
Zobacz profil autora
walecznaS
Moderator



Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 11:31, 21 Sty 2010    Temat postu:

kasik napisał:
to niech mi KK powie kiedy przemeczone, zapracowane pary maja sie kochac???

małżeństwa kasik, nie pary, no chyba, że "pary małżeńskie" Mruga
kiedy? wcale nie muszą, wystarczy, że pokochają się parę razy by mieć dzieci
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hermiona
za stara na te numery



Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 4082
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 11:35, 21 Sty 2010    Temat postu:

walecznaS napisał:

kiedy? wcale nie muszą, wystarczy, że pokochają się parę razy by mieć dzieci


ej i takie właśnie myslę że jest stanowisko KK!! :hamster_nooo:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karafka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 7 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:17, 21 Sty 2010    Temat postu:

para moze byc malzenska juz nie lapcie mnie za slowka Laughing Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Smużka
za stara na te numery



Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: W-wa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:25, 21 Sty 2010    Temat postu:

hermiona, jeśli czujesz, że chcesz stosować NPR, by żyć zgodnie z własnym sumieniem, to ja bym na Twoim miejscu zaciskała zęby ile się da.
Bo gdy odpuścisz na trochę, to powrót do dyscypliny może okazać się strasznie bolesny.
Z drugiej strony...
Ja stosuję FAM. Mam swój ulubiony seks (przerywany lub oralny lub inne pieszczoty z orgazmem) w II fazie (w III naprawdę nie mam ochoty i jak sobie wyobrażę, że miałabym na tą akurat fazę czekać i wtedy się zmuszać, to słów mi brak nawet, by powiedzieć, co czuję). Mam też świadomość, że znam swoje ciało. Nie truję się hormonami, nie noszę spirali, nie używamy gumek nawet (choć w sumie mi nie przeszkadzały)... Czuję, że nie szkodzę własnemu organizmowi antykoncepcją. Czuję, że jest mi dobrze w łóżku.
Tylko od KK się oddaliłam.
Coś za coś i przykro mi, że muszę wybierać. Smutny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maria
Moderator



Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Irlandia jak narazie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:44, 21 Sty 2010    Temat postu:

okoani napisał:
W końcu dla faceta jest obojętne w której fazie cyklu "czeka", a i później właściwie nie ma problemu z "ochotą".


Huehue zalezy Mruga Facet czesto tez ma najwieksza ochote w fazie II bo my wydzielamy odpowiednie feromony itp Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
walecznaS
Moderator



Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 12:51, 21 Sty 2010    Temat postu:

Smużka napisał:
(w III naprawdę nie mam ochoty i jak sobie wyobrażę, że miałabym na tą akurat fazę czekać i wtedy się zmuszać, to słów mi brak nawet, by powiedzieć, co czuję).


Smużko, bo to chodzi o to (w skrócie), że nie masz ochoty ale małżeństwo ma polegać na poświęceniu, to ma być Twój dar...nie masz ochoty - trudno, nie myślisz o sobie ale poświecasz się dla męża... trudniej, jak meżowi od takiego poświęcenenia całkowicie się odechciewa (czemu ja sie nie dziwię).
Confused Wsciekly Smutny


Ostatnio zmieniony przez walecznaS dnia Czw 12:52, 21 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
milunia
za stara na te numery



Dołączył: 17 Paź 2008
Posty: 1341
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:59, 21 Sty 2010    Temat postu:

okoani napisał:
W końcu dla faceta jest obojętne w której fazie cyklu "czeka", a i później właściwie nie ma problemu z "ochotą".


No to chyba masz bardzo stereotypowe wyobrażenie o facetach Mruga
To przecież tylko kobiety są takie arcy wrażliwe i skomplikowane a mężczyzna ma przełącznik w mózgu - seks/brak seksu

bardzo często bywa tak że mężczyźni nie radzą sobie z nienaturalnie narzuconym reżimem współżycia - 3 tygodnie nic, nie rozbudzamy się żeby nie było "grzechu", a potem puszczamy blokady na tydzień bo faza się marnuje
otóż zamrożenie swojego popędu w II fazie czasem kosztuje faceta tyle że się skutecznie blokuje i łatwiej mu zrezygnować ze współżycia w ogóle

nie przykładajmy takiej samej miarki do każdego, nie wszyscy sa super-dojrzali i w pełni kontrolujący swoje ciało
Powrót do góry
Zobacz profil autora
okoani
za stara na te numery



Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 1873
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Roztocze ;)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 13:00, 21 Sty 2010    Temat postu:

walecznaS napisał:
małżeństwo ma polegać na poświęceniu, to ma być Twój dar...nie masz ochoty - trudno, nie myślisz o sobie ale poświecasz się dla męża...

No tak... tyle że sytuacja, w której życie seksualne sprowadza się do tego, że jedna strona ciągle się poświęca nie jest chyba najzdrowsza dla związku? Może po prostu lepiej nie patrzeć na to jak na "poświęcenie"? Bo jak widzę to słowo, to naprawdę mi się wszystkiego odechciewa

miluniu - ja nie mówię, że facetom jest łatwo tylko, że łatwiej niż kobietom (cały czas chodzi mi wyłącznie o te kilka dni II fazy).

Czasami się zastanawiam czemu ktoś się nie pokusi o jakieś badania jaki wpływ ma NPR na frustracje seksualne, obniżenie popędu, itp.


Ostatnio zmieniony przez okoani dnia Czw 13:05, 21 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Skuteczność w zapobieganiu
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 65, 66, 67  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 65, 66, 67  Następny
Strona 3 z 67

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin