|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Smużka
za stara na te numery
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:41, 04 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Równie dobrze ja mogę powiedzieć, że dzisiaj czas też jest jakiś dziwny, kiedy to sperma ma trafiać nawet do pochwy ciężarnej już żony. Inaczej Bóg się poczuje urażony grzechem.. Jakiś koszmarnie drażliwy z Niego typ, jeśli to prawda by była.
Kiedyś obrażał go seks na pieska, a dziś już nie. Przywykł? Znieczulicy dostał?
Dla mnie to wszystko jest koszmarnie niepojęte.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Dona
za stara na te numery
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12430
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 19:26, 04 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
waleczna ale ludzie kiedyś też współżyli bez intencji poczęcia i takie współżycie było złe.no szkopuł w tym że kiedyś to nie było wiadomo z ktorego współżycia można począć dziecko i liczono chyba na szczęście:-)teraz kk się wypiera tego stanowiska ale jeszcze moja babcia żyła w takim przekonaniu
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:31, 04 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
W ogóle bardzo ciekawa dyskusja się wywiązała.
Smużka napisał: | Słyszałam kiedyś mądre kazanie do ewangelii o miłosiernym samarytaninie.
Być może ci, którzy sie nie zatrzymali, speszyli do kościółka..
Tymczasem nie było Boga w kościele. Leżał na drodze.
Matka czuwająca przy chorym dziecku ma obowiązek czuwać przy nim także w niedzielę. Dla niej w tej chwili nie ma Boga w kościele, On przyszedł i jest w jej dziecku.
A rzekomo opuszczając mszę ma grzech.
Wydaje mi się, że w tak trudnych chwilach Bóg jest w naszym współmałżonku, nie w przepisach. |
Smużka, mam podobne zdanie jak Ty, tylko własnymi słowami nie potrafię tego tak ująć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
magda091
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 13 Lip 2008
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: opole Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 13:00, 25 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
doradzcie mi czy mogę oprzeć się na LAMie? miałam cc, początkowo brak pokarmu, mały dokarmiany w szpitalu z kieliszka, ale przed dokarmianiem przystawiany do piersi, początkowo ok tydzień czasu karmiłam przez kapturki silikonowe, nawał pokarmu w 4 dobie i od tego czasu wyłączne karmienie piersią, od 8 do 11 razy na dobę, czas łączny karmien 140-180min, karmię co 3 h albo częściej, mam 1 przerwę dłuższą w nocy zazwyczaj 4-5 h, raz 6h, podaję smoczek, jestem 5 tyg po porodzie
może rozpocząć jakies obserwacje? bede wdzięczna za odp
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dona
za stara na te numery
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12430
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 13:25, 30 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
magda, sama widzisz, ze tutaj nikt nie zaryzykuje LAMu , nawet jak spełnia warunki, wiec nikt tez nie "odważy sie" odpowiedziec Ci w tej kwestii...
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16708
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:10, 30 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
obserwacje zawsze możesz zacząć
jak dla mnie to na LAM się nie łapiesz, zresztą przeczytaj cały wątek
|
|
Powrót do góry |
|
|
Annka
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 13 Paź 2009
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:40, 31 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Ja zdecydowanie odradzam opieranie się na LAMie. To zdecydowanie NIE JEST metoda obserwacji płodności i w ogóle nie rozumiem, czemu jest jeszcze wciąż propagowana.
Zdecydowanie lepiej jest zacząć obserwację własnego organizmu i stosować regułę szczytu niż zastanawiać się, czy w ogóle się spełnia reguły LAMu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
magda091
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 13 Lip 2008
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: opole Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:00, 31 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
ok dzieki za odp
odnośnie obserwacji - trudno mi ustalic PMN bo chyba jeszcze nie ustały odchody poporodowe (6tydz), jak to było u Was? ciągle obserwuję na wkładce albo papierze toaletowym żółto-brunatne śluzowate "kłaczki" - to jeszcze odchody, czy co?
Ostatnio zmieniony przez magda091 dnia Śro 14:55, 31 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
magda091
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 13 Lip 2008
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: opole Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:57, 01 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
kurcze teraz to juz nic nie wiem....dzisiaj na wkładce różowo-czerwone plamienie, wizyta u gina dopiero 13 wrzesnia, coś czuję, że będą cyrki z tą poporodową płodnością...
|
|
Powrót do góry |
|
|
okoani
za stara na te numery
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 1873
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Roztocze ;) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:05, 02 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
magda - spokojnie, skoro dopiero co kończysz 6 tydzień, to plamienia nie są niczym dziwnym i nie stanowią żadnej prognozy co do powrotu płodności. Ja już jestem 3 m-ce po porodzie a co kilka dni zdarzają mi się 3dniowe delikatne plamienia, więc zakładam, że to hormony mi szaleją
|
|
Powrót do góry |
|
|
magda091
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 13 Lip 2008
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: opole Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:35, 02 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
uspokoiłaś mnie dzięki
|
|
Powrót do góry |
|
|
agu
za stara na te numery
Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 3298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:26, 07 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Mam dobrą książkę o karmieniu piersią. Jest w niej o LAMie i szerzej o płodności w czasie laktacji. Może i nie jest to "metoda obserwacji płodności" (obserwuje się w niej tylko czy nie ma krwawej wydzieliny), ale nie wzięło się to z niczego. Do 6 miesiąca szanse na poczęcie wynoszą 0,7%. Po 6 miesiącu, w czasie karmienia piersią i przy braku miesiączki (czy jakiejkolwiek krwawej wydzieliny) szanse na poczęcie wynoszą mniej niż 6%. Do 18 miesiąca kp miesiączki nie ma 5-10% kobiet. 94 procent skuteczności, to chyba jak antykoncepcja.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:49, 07 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Dzięki agu za info Na razie okres rozhulanej płodności mam przed soba, więc jakoś pociesza mnie fakt, że może nie będe miała takiego pecha i nie bede w tych 6% Zresztą na razie i tak karmię co 3 godziny, więc owulacja raczej mi nie grozi...no i za wcześnie jeszcze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16708
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 10:35, 08 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Ika, znam dziewczyny co karmiły częściej a i tak 6 yug. po porodzie wróciła im płodność a TY przecież po cc, nie miałas dziecka bez przerwy przy sobie, i z tgo co pamiętam był dokarmiany, wiec nie łapiesz się w ogóle na LAM wg Rotzera (ten do 12 tyg).
Poza tym jest b. dużo kobiet, które zaszły w ciążę karmiąć -jakoś nie wierzę w te 94% skuteczności.
Kiedyś pewna instruktorka wypowiadała się, że te badania dzięki którym wyznaczono LAM, były robione bodajże w latach 80-tych. Od tego czasu kobiety zazwyczaj są lepiej odżywione, więc płodność wraca szybciej. Moja ginka, która zna się na NPR, mówi że podręcznikowo teoretycznie powinno działać LAM, ale z jej doświadczenia lekarza okazuje się, że tak nie jest.
zresztą szwagierka wierzyła w LAM i ma dzieci rok po roku
Ostatnio zmieniony przez fiamma75 dnia Nie 10:41, 08 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
agu
za stara na te numery
Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 3298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 10:59, 08 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
W tej książce jest też o metodach obserwacji i antykoncepcji w czasie karmienia piersią. Autorka poleca metody objawowe, obserwację szyjki. Więc nie jest tak, że LAM ma zastąpić całkowicie antykoncepcję.
Moje dziecko dostałam do piersi po kilkunastu godzinach (po cc). Wydaje mi się, że to nie zaburza wyników LAM, ale to moje zdanie poparte moim doświadczeniem. Autorka książki pisze, że dziecko może być dopajane dwa razy dziennie i też to nie przeszkadza.
Ika, ja bym chciała mieć takie szczęście i być w tych 6%, ale nie wierzę w swoje szanse. Tymczasem minęło 15 miesięcy i nic.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Skuteczność w zapobieganiu Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 11, 12, 13 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 11, 12, 13 Następny
|
Strona 7 z 13 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|